Fin de Siecle Kury

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
Zawsze chciałem neutrinem być
mknąć na przestrzał milion świetlnych dni
mroczny przestwór konstatować i
o kwazarach śnić
jestem jak zhańbiony miś
który płacze nie od dziś
bo mu ogolili brwi...

poznaj szpiega po zapachu jego stóp
choć pieniądze szczęścia nie dają, będę kradł

zawsze chciałem biatlonistą być
ciało z dubnium mieć i cały lśnić
śmiać się, płakać, koziołkować
i od bromku tyć
wszystko dzisiaj traci sens
po co dłużej męczyć się
Jezus przestał kochać mnie

miłość jest zła, zła, zła
miłość jest zła, zła - zaobserwuj psa
miłość jest zła, zła, zła
miłość jest zła, zła - zaobserwuj psa




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim