My trzeEj idziemB7y na wędrówkę E 
Na wproEst w szerokB7i świat hurra!  E 
Nad naEszym BożB7e czuwaj zdrówkEiem
Bo F# to włóczeniAe jest hurra!  B7  
Szewc jB7eden, krawiec dru-uE-u-gi jest
NiesteB7ty miejski ku-u-Eu-charz też
DoB7brze śpij EMaryjko B7dobrze śpij!    E 
ADobrze śpiEj MaryjkB7o dobrze śpij!   E 
Dalej iśEć, dalej iść
KompB7ania włóczy się
Dalej iśB7ć, dalej iść
KompaEnia włóczy się
Choć nóAg od psa nie posiadaE-amy
Co nAiosą, niosą, niosą całkiem sa-Eame
DoB7brze śpijE MaryjkoB7 dobrze śpij!    E 
DobrzAe śpij MaryjEko dobrzB7e śpij!   E 

2.
I gdy wchodzimy do miasteczka
Walka zaczyna się hura!
Kto znajdzie miejsce, gdzie zamieszka?
Do drzwi pukamy wnet hura!
Trzech nas biedaków stra-Am-a-sznych jest
I każdy myśli co-o tu-u zjeść
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dalej iść, dalej iść
Kompania włóczy się
Dalej iść, dalej iść
Kompania włóczy się
Chlejemy ile rady da-amy
Wnet nogi nas prowadzą całkiem sa-ame
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!

3.
Nad Renem, albo też nad Bobrem
Przyłapie żandarm nas ojej!
Lecz my sposoby mamy dobre
Że mu znikniemy gdzieś ojej!
Bo to przygoda na-Am-a-sza jeeest
I każdy myśli jak pod suknię wejść
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dalej iść, dalej iść
Kompania włóczy się
Dalej iść, dalej iść
Kompania włóczy się
Chlejemy ile rady da-amy
Wnet nogi nas prowadzą całkiem sa-ame
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!

4.
Przy drodze kwitną dzikie śliwy
Miłość gdy puka, słodko jest!
Lecz rano trzeba zmyć się cicho
By nie dać złapać się w jej sieć!
Uciekliśmy więc w samą po-o-rę
Znów droga stoi nam otwo-o-o-o-rem
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dalej iść, dalej iść
Kompania włóczy się
Dalej iść, dalej iść
Kompania włóczy się
Na pożegnanie pomacha-amy
I nikt nas nie zatrzyma tutaj za-a nic
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!
Dobrze śpij Maryjko dobrze śpij!