Bywa Ciężko Krasza

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Krasza & KtośZwanyMną - Bywa Ciężko

1. Krasza
Moje stopy przeszły więcej kilometrów niż Jezus
Nie chodziłem po wodzie, za to stąpałem po brzegu.
Widziałem wysoką wodę, rzygałem kłamstwem człowieku
Zadałem Sobie pytanie, "dlaczego szedłem na przekór?".
Moja ucieczka, zawsze była kosą w mych rękach
Czułem się ciężko, jak w otoczeniu brakowało szczęścia.
Moje Serce, zawsze było sercem człowieka
Często miękkie, nigdy nie leczone na lekach.
Powiedz Mi, ile mam czekać? Dzisiaj gramy to razem
Jeżeli pytasz o Ktośka, nazywaj Go Moim bratem.
Jeżeli problem masz do brata, to stoję przed nim
Mów Mi Patryk, nie Krasza, pieprzyć fejmy.
Mógłbym się uzależnić, kiedyś od picia wódki
Mogę czuć Twoje serce, kiedy leczy Me smutki.
Nie mów na mój temat źle, bo już nie wypada
Świeci słońce, pół roku temu przestało padać.

Ref:
Bywa ciężko, ale taki jestem
Za często wracam do tego za czym tęsknię.
Może pęknie Mi serce, ale Ty nie poczujesz
Chętnie wejdę w Twoje życie i je zrujnuję. /x2

2. KZM
Me serce pękło, jak butelka gorzkiej żołądkowej
Jest Mi ciężko, mam od chuja spraw na Swojej głowie.
Marzenie wyschło, przepraszam, że na bicie mówię o Sobie
Życie jest dziwką, bywa, że myślę o grobie.
Nie jestem pizdą, wiem co w Sobie, tego nie zrobię
Mam duszę czystą, nigdy kurwa wbrew samemu Sobie.
Choć w życiu ateistą, to wierzę w Ciebie Boże
Życie tą blizną, pieczętuję prawilności lożę.
Te wersy tworzę, kto chce to może, o każdej porze
Więc proszę nie mów, że wysoko się wożę.
Ja robię Swoje, a Moje paranoje ze Mną w parze
Wypijam piwo, które Sam nawale, słowa ważę.
O lepszym jutrze marzę, za szczęście bliskich lolka smażę
Rapem, miłością darzę, to znak, ten wiek, tej siły nie poznasz mnie.
Choć nie jeden tego chce, dalej w Moje życie brnie.

Ref:
Bywa ciężko, ale taki jestem
Za często wracam do tego za czym tęsknię.
Może pęknie Mi serce, ale Ty nie poczujesz
Chętnie wejdę w Twoje życie i je zrujnuję. /x2




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim