Памяти всех безвременно ушедших посвящается Krasnaja Plesień

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Я лежу в могиле в сырой земле.
Наконец нашёл я покой себе.
Тёща не грызёт и не пилит жена,
Дети не орут - вот же ж красота.

Я об этом долго живым мечтал,
Да,в натуре,пацаны,я в рай попал.
Тёща не грызёт и не пилит жена.
Боже,какая здесь красота!

На работу не надо с утра ходить,
За квартиру денег не надо платить,
И не надо занимать и отдавать долги.
Да,в натуре,здесь кайф,я скажу,пацаны.

Я об этом долго живым мечтал,
Да,в натуре,пацаны,я в рай попал.
Тёща не грызёт и не пилит жена.
Боже,какая здесь красота!

Krasnaja Plesień Pamięci tych, którzy przedwcześnie odeszli...- przekład Renata Miłosz

Już leżę w mogile, w świeżym grobie.
Znalazłem w końcu tu spokój sobie.
Teściowa nie gryzie i nie zrzędzi żona,
Dzieci nie drą się, toż to piękny raj!

Jam za życia o tym długo marzył,
Jam w naturze, chłopaki, jam tu trafił!
Teściowa nie gryzie i nie zrzędzi żona...
Boże, jaki tu jest piękny raj!

Do roboty nie trzeba rano chodzić,
Za mieszkanie kasy nie trzeba płacić,
Nie trzeba pożyczać i oddawać długi...
Jam w naturze, tu haj - tak powiem, chłopaki!

Jam za życia o tym długo marzył,
Jam w naturze, chłopaki, jam tu trafił!
Teściowa nie gryzie i nie zrzędzi żona...
Boże, jaki tu jest piękny raj!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim