Wieczorna fajka Józef Ledecki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Mój stary wieczorem fajkę ćmi
Na progu, gdy nad nim księżyc lśni
Stary fajkę kurzy
Pewnie coś w nim tli z młodych lat
O czym rad szepce wiatr

Mój stary wspomina dawne dni
Na progu wieczorem fajkę ćmi
Jak ten księżyc w chmurze
Cybuch, iskra, dym
I mój stary w nim

Idzie już sen, już wieczór zgasł
A cybuch tli się przez długi czas
Spoczął już wiatr w poduszce z chmur
Już tylko dym po nocy się snuł

Mój stary w ciemności fajkę ćmi
Na progu, bo ciągle coś w nim tli
Z młodych lat iskierka
Biały dym snuje się w ciemną noc
Dym snuje się w ciemną noc (x2)




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim