Dziewczyno ze szkolnych lat Jerzy Różycki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Tyle lat sam przez świat
Chociaż przygód miałem sto
Nie zostało mi z tego nic
Letni wiatr gdzieś mnie gnał
I marzeniom zabrał blask
Zostawił mi tylko żal

Kiedy sen nie był snem
I wspomnieniem budził mnie
Rysowałem w pamięci twarz
Śladem twym chciałem iść
Nie po drodze było mi
Dziewczyno ze szkolnych lat

Nie liczysz godzin
Choć czas płynie w nas
Życie twe mija bez dat
Dzisiaj los szansę dał
Na zegarach cofnął czas
W tańcu złączył nam serca dwa

To był bal, szkolny bal
Wzywał nas dorosły świat
Dlaczego on wtedy cię miał?
Jeszcze dziś w oczach mam
Twej sukienki jasnej blask
Dziewczyno ze szkolnych lat

Nie liczysz godzin
Choć czas płynie w nas
Życie twe mija bez dat
Dzisiaj los szansę dał
Na zegarach cofnął czas
W tańcu złączył nam serca dwa

Jeszcze dziś w oczach mam
Twej sukienki jasnej blask
Dziewczyno ze szkolnych lat

Nie liczysz godzin
Choć czas płynie w nas
Życie twe mija bez dat
Dzisiaj los szansę dał
Na zegarach cofnął czas
W tańcu złączył nam serca dwa




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim