Niedziela w Sopocie Jerzy Krzemiński

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Czas szybko płynie
Jutro się jak okręt spod wody wynurza
Pierwszy dzień wolny
Nareszcie do miasta wyjść można na dłużej

W wagonie kwadrans i
Aleją idzie w cieniu drzew
Dokoła sklepy, ludzki gwar
A dalej molo pełne mew
Trafia tam

Aaa-aaa-aaa...

Blisko południe
Ale kto szczęśliwy, ten czasu nie liczy
Oczom nie wierzy
Gdy widzi kolegę z tej samej ulicy

Ze szkoły znają się
Tu obaj w służbie tyle dni
Ten w marynarce, tamten zaś
Chabrowy beret nosi dziś
Ładnie mu

Aaa-aaa-aaa...

Piechota morska -
Często tak się mówi o jego dywizji
To wodny desant
Co zawsze niezwykłej wymaga precyzji

Gdy on do Wrzeszcza gnał
Niewiele o tym wiedzieć mógł
Pamięta w wojsku pierwszą noc
I wszystko, co się śniło mu
Śmieszny sen

Aaa-aaa-aaa... (x4)




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim