Żeby generał nie gderał Jarosław Kopaczewski
Lyrics
-
1 rating
Żeby generał nie gderał,
To trzeba grać jak cholera.
Nikt przecież życia sobie nie wybierał,
Żeby generał nie gderał.
Kiedy generał na niebie
Strzela ze-z armaty,
To krasnoludki na dudkach
Duły jak wariaty,
Choć nogi jak z waty,
A głowy jak szmaty.
Żeby generał nie gderał,
To trzeba grać jak cholera.
Nikt przecież życia sobie nie wybierał,
Żeby generał nie gderał.
Żeby generał nie gderał.
Żeby generał nie gderał.
To trzeba grać jak cholera.
Nikt przecież życia sobie nie wybierał,
Żeby generał nie gderał.
Kiedy generał na niebie
Strzela ze-z armaty,
To krasnoludki na dudkach
Duły jak wariaty,
Choć nogi jak z waty,
A głowy jak szmaty.
Żeby generał nie gderał,
To trzeba grać jak cholera.
Nikt przecież życia sobie nie wybierał,
Żeby generał nie gderał.
Żeby generał nie gderał.
Żeby generał nie gderał.
Rate this interpretation
Rating of readers:
Great
1 vote
contributions: