Dziewczęce wspomnienia Jan Zieliński

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Kocham marzyć, kocham śnić,
kiedy jestem bardzo zły.
Łyk herbaty i do tego co?
Czekoladę, banan, może jakiś sok?
Czekoladę, banan, może jakiś sok?

(Raz! Dwa! Trzy! Cztery!)

Dziewczęce wspomnienia przychodzą, jak wiatr,
różowe marzenia, to miód
Dwie tęcze kolorów, świat bajek i snów,
lecz nigdy nie wróci to już.

Kocham limbo! tańczyć mniej,
gdy słońce świeci, jest O.K.
Do południa słodko sobie spać,
leniuchować, jak dziecko, gdy się da,
leniuchować, jak dziecko, gdy się da.

(Raz! Dwa! Trzy! Cztery!)

Dziewczęce wspomnienia...

(Raz! Dwa! Trzy! Cztery!)

Dziewczęce wspomnienia...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim