Wiosna w Neapolu Jan Woroszyło

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Po cóż, Carmelo, przysięgać mi każesz
Na księżyc złoty i srebro gwiazd?
Kocham, po trzykroć to czytasz z mej twarzy
Ciebie i miasto, najmilsze z miast

Wieczór i mandolina, morze i mandolina
Neapol serenadę dla nas gra
Zaułkiem księżycowym wędruje mandolina
I pewnie zakochane serce ma

Wiosna rzuciła na nas swój zaklęty czar
Tyle dziś na ulicach przytulonych par
W wiosennym Neapolu, gdy mandolina gra
Szczęśliwe nasze serca dwa

Słuchaj, Carmelo, wieczornych mandolin
Od których serce tak słodko drży
Księżyc na niebie w złocistej gondoli
A w dole miasto i noc, i ty

Wieczór i mandolina, morze i mandolina
Neapol serenadę dla nas gra
Zaułkiem księżycowym wędruje mandolina
I pewnie zakochane serce ma

Wiosna rzuciła na nas swój zaklęty czar
Tyle dziś na ulicach przytulonych par
W wiosennym Neapolu, gdy mandolina gra
Szczęśliwe nasze serca dwa




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim

Most popular songs Jan Woroszyło