Słoń Jakub Pawlak

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
( Reguła i wyjątek czyli słonia nie można zafortepianić )

Tam, gdzie liany wiszą, jak małpie ogony,
żył słoń, wbrew mniemaniu zafortepianiony

Dręczyli go różni uregulowani :
"Lepiej byś się, słoniu, raz odfortepianił ! "

"Mówiła ci wszakże i mama i niania,
że się nigdy słonia nie zafortepiania ! "

"Przecież ty masz trąbę , jak tysiące słoni,
lepiej helikoniłbyś się, lub puzonił ! "

"A jeśli na kornet jesteś ciut za gruby
to waltorni spróbuj albo choćby tuby ! "

"Weź-że do serca stare mądre hasło:
słonia odfortepiań, a fortepian zasłoń "

Ale słoń był inny, górny był i chmurny,
słoń Szopena wielbił, szczególnie nokturny.

Słoń chciał fortepianem być za wszelką cenę,
słoń w swej trąbie widział koneksję z Szopenem

Wulgaryzatorom się opętać nie dał,
siadał na trzech nogach i naciskał pedał.

I gdy ponad dżunglą legła nocną ciszą
grał nokturny senne na swoich klawiszach,

poświęcając całe swe jestestwo czułe
na wyjątek, który potwierdza regułę.



Rate this interpretation
anonim