Mój przykry lajf (Jakub On Stage) Jakub Grabowski
Lyrics and guitar chords
-
Guitar chords Aleksander Majorowicz10 favorites
DMój przykry lajf, odpalam skrętaEmIdą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajsBmMój przykry lajf, ale nie jest tak źleGTo wszystko dzięki Wam, Jakub OnStage
DMój przykry lajf, odpalam skrętaEmIdą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajsBmMój przykry lajf, ale nie jest tak źleGTo wszystko dzięki Wam, Jakub On StageDPozdro dla LubochniEm i dla RaciążBma G DMam wiele EmmiłościBmW każdym z małych GmiastDTy masz pełną szafę ubrań, AmEmzakładasz złe intencjeBmJa mam jedno sprane polo, któreGznają w każdym mieścieDJak kardiolog widok ludzi wkołoEmchwyta mnie za serceBmPod tym stage'm w górze ręce, o tymGmówię w tej piosenceDMiasta były małe, możliwości jeszcze mniejszeEmZamiast mierzyć ponad miarę musiałem się mierzyć z hejtemBmDwa koła miesięcznie, nawet nie mogłem być skejtemGCzemu macie mi to za złe, ja tylko nie chciałem cierpieć, JakubDMój przykry lajf, odpalam skrętaEmIdą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajsBmMój przykry lajf, ale nie jest tak źleGTo wszystko dzięki Wam, Jakub On StageDMój przykry lajf, odpalam skrętaEmIdą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajsBmMój przykry lajf, ale nie jest tak źleGTo wszystko dzięki Wam, Jakub On StageDPozdro dla Lubochni (Lubochni) Emidla Raciąża (i
Bm dla Raciąż, iGRaciąż)DMam wiele miłościEmW każdym z małych miastBmW każdym z, właśnie tak człowiekuGW każdym z małych miast, yo, aha, yoDTo dla słuchaczy - czyli w zasadzie dla najbliższychEmKiedyś założę firmę i ją nazwę, nie wiem, Miss Ti?BmDaj mi dziesięć lat i kurwa zaskoczymy wszystkichGOkrążę z rapem świat, zjem rynek fonograficznyBmBo mój żywot to poligon niekończący rozkurwGJak fortepian, który wisi na łonowym włoskuDKiedyś będę kapitanem na tym morzu propsówEmJeszcze jedno - zawsze chciałem zagrać w Płocku, w końcu!DMój przykry lajf, odpalam skrętaEmIdą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajsBmMój przykry lajf, ale nie jest tak źleGTo wszystko dzięki Wam, Jakub On StageDMój przykry lajf, odpalam skrętaEmIdą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajsBmMój przykry lajf, ale nie jest tak źleGTo wszystko dzięki Wam, Jakub On StageRate this interpretation
Rating of readers:
Average
1 vote
contributions:
