Nie brookliński most Jacek Różański

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Rozdzierający
Jak tygrysa pazur
Antylopy plecy
Jest smutek człowieczy.

Nie brookliński most
Ale przemienić
W jasny, nowy dzień
Najsmutniejszą noc -
To jest dopiero coś!

Przerażający
Jak ozdoba świata
Co w malignie bredzi
Jest obłęd człowieczy.

Nie brookliński most
Lecz na drugą stronę
Głową przebić się
Przez obłędu los -
To jest dopiero coś!

Będziemy smucić się starannie!
Będziemy szaleć nienagannie!
Będziemy naprzód niesłychanie!
Ku polanie!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim