W malinowym uczuć stanie Jacek Mazanec

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Po cichutku się zjawiła
i została
pełna wdzięku, trochę senna
i nieśmiała
księżyc bawi się półcieniem
na jej twarzy
w zasłuchaniu nawet cisza
też coś znaczy.

pa ram, pa ram
pa ram, pa ram...

Nie musiało nam się zdarzyć
a zdarzyło
bez wyśnienia, bez nazwania
na bezmiłość
jesteś drżąca, snem pachnąca
zadziwiona
że nas samych wciąż za mało
wciąż od nowa.

pa ram, pa ram
pa ram, pa ram...

Przytrafiła nam się chwila
może wieczność
w cieniu świata, z końcem lata
nad przeciętność
i zniknęło między nami „ja” i „ty”
nie musiała przyjść - a przyszła
zamknij drzwi...

pa ram, pa ram
pa ram, pa ram
pa ram, pa ram
pa ram...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim