Pochwała przepustki Jacek Lech

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Gdy dobrze minął tydzień
Przepustki daje szef (lewa)
Na spacer wojsko idzie
Na spacer pośród drzew

But się lśni jak złoto
Sprężysty krok
I dumny wzrok
Tak byś chodził cały rok

Jak orzekł Wicherek
Pogodę masz
Więc naprzód, bracie
Naprzód marsz!

O dobry, dobry losie
Na drodze pośród drzew
Danusia, Hanka, Zosia
Przewidział wszystko szef

I już wiatr rozwiewa
Dziewczęcy lok
Puszysty lok
Ten obrazek cieszy wzrok

Jak orzekł Wicherek
Pogodę masz
Więc naprzód, bracie
Naprzód marsz!

Tych godzin trochę mało
Zawrotnie pędzi czas (ćtyry)
Więc jeszcze jeden całus
Dziewczęta proszą nas

To jest dzień najmilszy
Wśród wielu dat
Zielony świat
A na drzewie śpiewa ptak

Jak orzekł Wicherek
Pogodę masz
Więc naprzód, bracie
Naprzód marsz!

Jak mówią mądrzy ludzie
Tak samo, bracie, mów
Gdy wszystko dobrze pójdzie
Przepustki będą znów

Dzień ten wnet nadejdzie
Nadejdzie wnet
I będziesz znów
Na spotkanie szczęścia szedł

Kiedy da Wicherek
Słoneczny wyż
To znowu będzie
Tak jak dziś (lewa)

Kiedy da Wicherek
Słoneczny wyż
To znowu będzie
Tak jak dziś (marsz)

To znowu będzie tak jak...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim