Profil w nocnym barze feat. Lanietz Jacek Kuderski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Pokaż mi miejsca
Tak bliskie Twemu sercu
Cień kamienic o zmierzchu

Posadź na spróchniałej ławce
Gdzie pełno, gdzie pełno
Inicjałów od zawsze

Okaleczone ściany
Skruszone czasem mury
Podwórka w przestrzeni rozdarte

I wielkie drzewo
Z którego korony poznawać będę
Świat Twój uparcie

Wiem, widzę wszystko inaczej
Jak odwrócony profil
Profil w nocnym barze
Tak, noc dobiega już końca
Znikam, boję się słońca
Znikam, boję się słońca

Przeglądam się w Twoich oczach
Twarz dziwnie w nich rozmyta
W płomieniach gwiazd
Noc przejrzysta

Niech stanie czas
Nic więcej nie trzeba
W bezkresie nocy
Pod zwierciadłem nieba

Wiem, widzę wszystko inaczej
Jak odwrócony profil
Profil w nocnym barze
Tak, noc dobiega już końca
Znikam, boję się słońca
Znikam, boję się słońca




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim