0
0

Requiem Ich Troje

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Novice
    2 favorites
Odrzuciwszy smętność ziemskich kajdanów
Tańczę w niebiosach na skrzydeł srebrnych radości
Wspiąłem się się ku słońcu
W nieokrzesaną wesołość chmur przedzielonych światłem
I oddawałem się tysiącom rzeczy o których nikt nawet nie śnił
W pętlach, wzlotach i wstęgach I ciszą umysłu niesiony
Przemierzałem nieskalaną świętość przestrzeni
Uniosłem dłoń moją I dotknąłem oblicza Boga!

Bóg Emchciał stało się
Choć Cżal serce rwie
To AmOn nadał kurs Wam do EmnieB7ba
Pewnie Emnie chciał być sam
PotrzeCbował Was tam
Tylko Amczemu już dziś powiedz EmnamB7?

Nad zachmuAmrzonym Bniebem
EmSzukamy ptaków
F# Powracających do Bgniazd
Oddajmy AmBogu w Bręce
EmTę czarną wstęgę
F# Nie chce jej Panie nikt Bz nas
Lecz Emdziś, nie smućmy Csię
Nie mówmy Amżegnaj" lecz "do wiEmdzeBnia"
My Emteż, będziemy Ctam
Zabrałeś Amich więc zabierz i EmnasB

EmWzbić się do gwiazd
CTańczyć wśród chmur
UAmmierać by znów się naEmroB7dzić
Emdziemy tu trwać
PyCtamy dziś Was
DlaAmczego musicie odEmchoBdzić?

Nad zachmuAmrzonym Bniebem
EmWciąż szukam ptaków
F# Chcących powrócić do Bgniazd
Oddajmy AmBogu w Bręce
EmTę czarną wstęgę
F# Nie chce jej Panie nikt Bz nas

Lecz Emdziś, nie smućmy Csię
Nie mówmy Am"żegnaj" lecz "do miEmłeBgo"
My Emteż, będziemy Ctam
U nieba Ambram
Gdy przyjdzie nasz EmczasB

Aeroplan, najpiękniejszy ptak biały
Leci w otchłań ponad chmur szarzyznę
Ma skrzydła jak szarańcza
Jest jak orzeł śmiały
A oczy ma i serce...
Mężczyzny

Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
duzyfacio14
duzyfacio14
anonim