Myślę o sobie w trzeciej osobie Grupa Pakt

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Siedzę sobie, nic nie robię - dobrze mi tak
Już minutę bez sekund kilkunastu
Na na na na
Myśli w głowie w cudzysłowie, gwiżdżę pod wiatr
Stroję miny przed lustrem - co za nastrój!
Na na na na

Gdy myślę o sobie
To w trzeciej osobie:
"Niech on się przestanie
Wygłupiać na co dzień
Już czas, żeby zmądrzał
Ten on, mój znajomy
Ten, który okrutnie
Jest do mnie podobny"

Tak się czuję, że spróbuję, jaki ma smak
Sympatyczny atrament w kałamarzu
Na na na na
No a potem myśli złote rzucę jak kwiat
Po kolei w testament - koniec żartów!
Na na na na

Gdy myślę o sobie
To w trzeciej osobie:
"Niech on się przestanie
Wygłupiać na co dzień
Już czas, żeby zmądrzał
Ten on, mój znajomy
Ten, który okrutnie
Jest do mnie podobny"

Tak się czuję, że spróbuję, jaki ma smak
Sympatyczny atrament w kałamarzu
Na na na na
No a potem myśli złote rzucę jak kwiat
Po kolei w testament - koniec żartów!
Na na na na

Na na na na (x4)



Rate this interpretation
anonim