Po ulicy chodzę Filipinki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Po ulicy chodzę
Starym tu przedmieściem
Każdy opowiada
O zamku królewskim

Wśród murów złocistych
Żyją nasze myśli
Wspólnie odbudować zamek
Chcemy wszyscy

La la la la la la la
La la la la la la la

Od placu Zwycięstwa
Aż w głąb Wyobraźni
Gdzie zamek powstaje
Jak zrodzony z baśni

Wśród murów złocistych
Żyją nasze myśli
Lampy rozjaśniają
Błękitny brzeg Wisły

La la la la la la la
La la la la la la la

Wzdłuż marzeń idę
Na zamek królewski
Fruną jasne ptaki
W pejzaż staromiejski

Wśród murów złocistych
Świeci błękit jasny
Lecą tak jak myśli
Gołębie nad miastem

La la la la la la la
La la la la la la la

Dzisiaj znów przychodzę
By popatrzeć z bliska
Jak za tym klejnotem
Płynie szara Wisła

Wśród murów złocistych
Żyją nasze myśli
Odrodzony zamek
Pod niebem przejrzystym

La la la la la la la
La la la la la la la




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim