0
0

Zamach 1926 Elektryczne Gitary

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Novice
    2 favorites
  GPolak umie bić się w murach,
  Ca na równym wpadnie w dół.
  GNawet jak jest koniunktura,
  Dto podzieli się na (G)pół.


WGojciechowski Ami PiłsuGdski
pCopsztykali się na moAmście.
WścDiekły wódz, preD7zydent dumny,
trzeCba strzelać, bD7ędzie prościeGj.


Ludzie z pracy lub do pracy,
handel, knajpy i rozrywka,
a tu obok jak na wojnie;
dym, okopy i krew tryska.

Polak umie bić się w murach…

Chodź po pracy się pogapić,
śmieszny czołg z ostatniej wojny
będzie pierdział w Parku Saskim,
poproś szefa, da nam wolne.

Czasem ułan z konia spadnie,
barykady i co chwila
zabłąkana kula śwista,
albo trafia w łeb cywila.

Polak umie bić się w murach…

RzAąd się trzyma w BBmelwedeArze,
spDisek rośnie, czas pogBmania,
sEił ubywa, wiE7ęc stolicę
chDce przenosić E7do PoznaniaA.

Jadą czołgi i armaty.
Rząd się zbiera, śpiewa Rotę,
rusza w marsz do Wilanowa.
Smutny koniec, sztandar przodem.

  PAolak umie bić się w murach,
  aD na równym wpadnie w dół.
  NAawet jak jest koniunktura,
  tEo podzieli się na (A)pół.

Gdy polityk wszelkiej maści
strzela sobie sam w kolana,
ledwo zipie gospodarka,
to ulica poprze zamach!!!


Rate this interpretation
Rating of readers: Average 2 votes
contributions:
Piotr B.
Piotr B.
anonim