Hotel Grand Ela Mielczarek

Lyrics

  • Song lyrics asbesu
    3 favorites
Cisza pośród hotelowych ścian
Dwa łożka, stolik i cieknący, zepsuty kran.
Za błyszczącymi drzwiami
Każdy jak ślimak sam.
Już nie ma wolnych miejsc w Hotelu Grand.
Na dole w nocnym barze barman przciera szkło
Nic już się dziś nie zdarzy, bierzesz klucz nr 100
I wracasz do pokoju w jaskrawym świetle lamp
Już nie ma wolnych miejsc w Hotelu Grand.

A potem czekasz bezsennie, aż cisza tej nocy bez dna
ogarnie hotel aż po dach
i wtedy słyszysz ciche kroki za ścianą tu i tam
To samotność krąży po Hotelu Grand.

Cisza pośród hotelowych ścian
Dwa łożka, stolik i cieknący, zepsuty kran.
Taki jest każdy wieczór
Jak ja to dobrze znam
Już nie ma wolnych miejsc w Hotelu Grand.

SOLO

Cisza pośród hotelowych ścian
Dwa łożka, stolik i cieknący, zepsuty kran.
Taki jest każdy wieczór
Jak ja to dobrze znam
Już nie ma wolnych miejsc w Hotelu Grand.

A potem czekasz bezsennie, aż cisza tej nocy bez dna
ogarnie hotel aż po dach
i wtedy słyszysz ciche kroki za ścianą tu i tam
To samotność krąży po Hotelu Grand.


Rate this interpretation
Rating of readers: Average 2 votes
contributions:
asbesu
asbesu
anonim

Most popular songs Ela Mielczarek