0
0

iść w stronę słońca Dwa Plus Jeden

F G

CIść, ciągle iść w stronę słGońca
W stronę słAmońca aż po horyFzontu krCes     (F   G)  
CIść, ciągle iść - tak bez kGońca
Witać jeAmden przebuFdzony właśnie dziC
EWciąż witać Amgo, jak nadzFiei dobry znCak
EZ ufnością tAmą, z jaką piFerwszą jasność D7odśpiewuje Gptak   (F   G)  
CIść, ciągle być w tej poGdróży
Którą luAmdzie prozaiFcznie życiem zCwą          (F   G)  
CIść, zawsze iść jak najdłGużej
Za plecAmami mieć nadciąFgającą nCoc
EZ najprostszych Amsłów swój poranFny składać wiCersz
EW kolorach dwAmóch raz zobaFczyć to, co niewiD7dzialne jeGst   (F   G)  
CIść, ciągle iść, trafiać ceGlnie
W zawiAmanej piaskiem pFrawdy ślCad   (F   G)  
CByć, sobą być niepodziGelnie
Oczami dziAmecka mieFrzyć świCat    (F   G)  
CIść, ciągle iść w stronę słGońca
W stronę słAmońca aż po horyFzontu krCes    (F   G)  
CIść, ciągle iść w stronę słGońca (w stronę słońca)
W stronę słAmońca aż po horyFzontu krCes    (F   G)  
CIść, ciągle iść w stronę słGońca
W stronę słAmońca aż po horyFzontu krCes    (F   G)  
CIść, ciągle iść w stronę słGońca (w stronę słońca)
W stronę słAmońca aż po horyFzontu krCes

Rate this interpretation
Rating of readers: Average 47 votes
contributions:
janosik1962
janosik1962
meg
meg
Paweł Kozioł
Paweł Kozioł
anonim