Kaftan Bezpieczeństwa The Bill

He sent the correction
michalmca
michalmca
4 years ago
Comment: Akordy
Instrument: Lyrics Guitar
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
Biały pokój, i bez klamek W oknach kraty puste ściany W środku ja, jak w puszce zamknięty nade mną napis – niedorozwinięty, niedorozwinięty ref. W kaftanie bezpieczeństwa jestem bardzo spokojny W kaftanie bezpieczeństwa wszystko wraca do normy W kaftanie bezpieczeństwa walczyć nie mam sił W kaftanie bezpieczeństwa jest bezpiecznie żyć Związane mam ręce usta zaklejone Jakiś dziwny człowiek, chce mi zmieniać głowę Ukryte kamery śledzą każdy krok Już jestem normalny, wypuśćcie mnie stąd ref. W kaftanie bezpieczeństwa, jestem bardzo spokojny W kaftanie bezpieczeństwa, wszystko wraca do normy W kaftanie bezpieczeństwa, walczyć nie mam sił W kaftanie bezpieczeństwa, jest bezpiecznie żyć Wiedzą o czym myślę, wiedzą o czym śnię Nie mam nawet marzeń, ktoś mi zabrał je he he Zamknięty w pokoju, nie ruszam się Już jestem normalny, wypuśćcie mnie Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem normalnym człowiekiem normalnym człowiekiem normalnym człowiekiem
{Refren zapisałem tak, aby łatwiej dało się go zagrać. Bardziej ambitni mogą jednak pod koniec taktu zagrać zamiast H5 to C5 po czym powrócić z powrotem na H5. Tak samo z C5 na D5 i z powrotem na C5.} H5 G5 D5 H5 G5 D5 Biały pokój, i bez klamek W oknach kraty puste ściany H5 G5 D5 W środku ja, jak w puszce zamknięty nade mną napis – niedorozwinięty, niedorozwinięty {Ref:} H5 W kaftanie bezpieczeństwa jestem bardzo spokojny C5 W kaftanie bezpieczeństwa wszystko wraca do normy H5 W kaftanie bezpieczeństwa walczyć nie mam sił C5 W kaftanie bezpieczeństwa jest bezpiecznie żyć Związane mam ręce usta zaklejone Jakiś dziwny człowiek, chce mi zmieniać głowę Ukryte kamery śledzą każdy krok Już jestem normalny, wypuśćcie mnie stąd W kaftanie bezpieczeństwa... Wiedzą o czym myślę, wiedzą o czym śnię Nie mam nawet marzeń, ktoś mi zabrał je he he Zamknięty w pokoju, nie ruszam się Już jestem normalny, wypuśćcie mnie Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem normalnym człowiekiem normalnym człowiekiem normalnym człowiekiem


                      
Refren zapisałem tak, aby łatwiej dało się go zagrać. Bardziej ambitni mogą jednak pod koniec taktu zagrać zamiast H5 to C5 po czym powrócić z powrotem na H5. Tak samo z C5 na D5 i z powrotem na C5.

B5Biały poG5kójD5,   B5i bez klaG5mek D5  
W oknach kraty puste ściany
B5W środku ja, jak w G5puszce D5zamknięty
nade mną napis – niedorozwinięty,
niedorozwinięty

Ref:
B5W kaftanie bezpieczeństwa
jestem bardzo spokojny
C5W kaftanie bezpieczeństwa
wszystko wraca do normy
B5W kaftanie bezpieczeństwa
walczyć nie mam sił
C5W kaftanie bezpieczeństwa
jest bezpiecznie żyć


Związane mam ręce usta zaklejone
Jakiś dziwny człowiek, chce mi zmieniać głowę
Ukryte kamery śledzą każdy krok
Już jestem normalny, wypuśćcie mnie stąd

W kaftanie bezpieczeństwa...

Wiedzą o czym myślę, wiedzą o czym śnię
Nie mam nawet marzeń, ktoś mi zabrał je he he
Zamknięty w pokoju, nie ruszam się
Już jestem normalny, wypuśćcie mnie
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
normalnym człowiekiem
normalnym człowiekiem
normalnym człowiekiem



Biały pokój, i bez klamek
W oknach kraty puste ściany
W środku ja, jak w puszce zamknięty
nade mną napis – niedorozwinięty,
niedorozwinięty


ref.
W kaftanie bezpieczeństwa
jestem bardzo spokojny
W kaftanie bezpieczeństwa
wszystko wraca do normy
W kaftanie bezpieczeństwa
walczyć nie mam sił
W kaftanie bezpieczeństwa
jest bezpiecznie żyć


Związane mam ręce usta zaklejone
Jakiś dziwny człowiek, chce mi zmieniać głowę
Ukryte kamery śledzą każdy krok
Już jestem normalny, wypuśćcie mnie stąd


ref.
W kaftanie bezpieczeństwa,
jestem bardzo spokojny
W kaftanie bezpieczeństwa,
wszystko wraca do normy
W kaftanie bezpieczeństwa,
walczyć nie mam sił
W kaftanie bezpieczeństwa,
jest bezpiecznie żyć


Wiedzą o czym myślę, wiedzą o czym śnię
Nie mam nawet marzeń, ktoś mi zabrał je he he
Zamknięty w pokoju, nie ruszam się
Już jestem normalny, wypuśćcie mnie
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
Kto mnie zamknął tu, czego ode mnie chcecie
Przecież ja już jestem, normalnym człowiekiem
normalnym człowiekiem
normalnym człowiekiem
normalnym człowiekiem


Correction +2 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

  • meg
    meg

    Voted to approve with 70 points 4 years ago

  • gosjusz
    gosjusz

    Voted to approve with 70 points 4 years ago

  • SzantowySzymon
    SzantowySzymon

    Czy po publikacji ten tekst z podpowiedzią się jakoś zawinie na dwie linijki czy będzie taki rozstrzelony? 4 years ago

anonim

Chords History

michalmca
Akordy
Correction 4 years ago