Powiedz mi co czujesz Gdy patrzysz na ptaki w klatce zamknięte Gotowe do lotu Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Jak dopływ tlenu ostatnia szansa Gdy straszna twe ciało toczy choroba Lekarz odcina, odbiera nadzieje Powiedz czy bardzo to ci się podoba 1x Ref. Bo ludzi do klatki za karę się wsadza I rzecz to bardzo bardzo przedziwna Że uwięzione w klatce zwierzęta Człowiek tak kocha i tak podziwia Ja ci opowiem co czuje gdy widzę oczy zwierząt Tak smutne jak deszcz Opowiem ci o tym jak bardzo się brzydzę Jak bardzo chciałbym byś poczuł to też 1x ref. I jeszcze ci powiem że wolałbym umrzeć Niż patrzeć na niebo przez kraty Bo wolność jest dla mnie jak niebo dla ptaka Zamknięty w klatce jest martwy 2x ref.

E5 F5 E5 G5 Powiedz mi co czujesz E5 F5 E5 D5 Gdy patrzysz na ptaki w klatce zamknięte E5 F5 E5 G5 Gotowe do lotu E5 F5 E5 D5 Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte Nie mogą bo skrzydła maja obcięte A5 Jak dopływ tlenu ostatnia szansa C5 G5 A5 Gdy straszna twe ciało toczy choroba Lekarz odcina, odbiera nadzieje Powiedz czy bardzo to ci się podoba {Ref.} A5 F5 Bo ludzi do klatki za karę się wsadza G5 A5 I rzecz to bardzo bardzo przedziwna Że uwięzione w klatce zwierzęta Człowiek tak kocha i tak podziwia Ja ci opowiem co czuje gdy widzę oczy zwierząt Tak smutne jak deszcz Opowiem ci o tym jak bardzo się brzydzę Jak bardzo chciałbym byś poczuł to też Bo ludzi do klatki... I jeszcze ci powiem że wolałbym umrzeć Niż patrzeć na niebo przez kraty Bo wolność jest dla mnie jak niebo dla ptaka Zamknięty w klatce jest martwy Ludzi do klatki... x2