Zegarek Wojtek Szumański

He sent the correction
sewek
sewek
4 years ago
Comment: dopasowałem akordy pod tekst , poprawiłem intro dodałem informacje dotyczące strojenia jak i kapodastera
Instrument: Guitar
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
Capo: Second
Capo II Intro: a E / x3 aEa a E Jak wiadomo, na początku, a E To proste zdaje się. d a Wszystko było w porządku - E Miałem Ciebie, a Ty mnie. a E Nie ma o czym więcej marzyć. a E Być z miłością za pan brat. d a Uśmiech gościł na Twej twarzy, E a A u stóp mieliśmy świat! F C Oto najpiękniejsza z bajek G a Się zdarzyła właśnie mi, F C Kiedy dałaś mi zegarek G a By nam liczył dobre dni. F C O, ironio, kto by wierzył, E a Że coś tak poróżni nas, F E Gdy zegarek nam odmierzył a E a E a Wspólny czas. a E A po wszystkim rozpaczałem a E W rytm wskazówek: tik i tak. d a Bo z zegarkiem sam zostałem, E Do kompletu Ciebie brak. a E I tak żyłem własną zgubą, a E Próżno czekać na Twój ruch. d a Mój przyjaciel stracił lubą, E a Więc cierpieliśmy we dwóch. F C Przykra sprawa to niestety, G a Że na palcu sygnet miał, F C Bo go dostał od kobiety, G a Której w zamian serce dał. F C Obaj mając artefakty E a Definiujące nasz stan, F Łącząc fakty, E a E a E Uknuliśmy nasz plan. a E Więc oddałem mu zegarek, a E Choć nie było z tym przyjemnie. d Mówię: a „Schowaj jak najdalej, E Jak najdalej ode mnie! a E Te zdarzenia też mnie smucą, a E Lecz swój sygnet oddaj mnie, d a A gdy one do nas wrócą, E a Znowu wymienimy się.” F C Nadzieja pozwalała G a Snuć powroty w wyobraźni. F C Wspólna rozpacz się stała G a Fundamentem tej przyjaźni. F C Gdy oznajmił dnia pewnego: E a „Piękna rzecz się zdarzyła!”, F E a E a E Bo ona do niego wróciła. a E Co się później wydarzyło a E Domyśliłoby się dziecię. d a On z radością, że aż miło E Mi przypomniał o sygnecie. a E Więc czym prędzej mu go dałem a E A przyjaciel do mnie w słowa: d a „Ja zachowam Twój zegarek, E a Wszak umowa, to umowa” F C Piszę słowa tej piosenki, G a Bo go wciąż nie odzyskałem. F C Nic nie zdobi mojej ręki, G a Choć już swoje wycierpiałem. F C „On wyrzucił Twój podarek E a Do pudełka lub do lasu.” F Tak straciłem mój zegarek, E A wraz z nim poczucie czasu! a E Lecz o zwrot nie będę prosić, a E Bo zbyt podle się z tym czuję. a E Próbowałem inne nosić, a E Ale żaden nie pasuje. d a Z samym sobą w wiecznej walce E a Zmagam się z tą przypadłością, F Że ucieka czas przez palce, E A ja żyję wciąż przeszłością. a E Nie wiem gdzie szukać pomocy a E Na moje niewyspanie, a E Bo nie mogę zasnąć w nocy a E Gdy nie koi mnie tykanie. d a Pojawiła się zawiłość E a W ciemnym serca zakamarku. F Chciałbym komuś, dać mu miłość, E Lecz utknęła w tym zegarku! a E A więc jestem pełen złości, a E Ulga od niej będzie złotem. a E Nie chcę mieć Twojej litości, a E Chcę zegarek mieć z powrotem. F C Nie wiem, ile już minęło, G a Czas mi zatrzymała strata. F Ile godzin upłynęło, E Czy to dni, czy to już lata? a E To zbyt wiele mnie kosztuje. a E Znowu prosić byś wracała. a E Chociaż gdzieś pod skórą czuję, a E Że zegarek nadal działa. F C Oto najstraszniejsza z bajek G a Się zdarzyła właśnie mi. F Kiedy dałaś mi zegarek E By nam liczył dobre dni!
Intro: a E / x3 E6-------5-0-5-X a E Jak wiadomo, na początku, a E To proste zdaje się. d Am Wszystko było w porządku - E Miałem Ciebie, a Ty mnie. a E Nie ma o czym więcej marzyć. a E Być z miłością za pan brat. d Am Uśmiech gościł na Twej twarzy, E Am A u stóp mieliśmy świat! F C Oto najpiękniejsza z bajek G Am Się zdarzyła właśnie mi, F C Kiedy dałaś mi zegarek G Am By nam liczył dobre dni. F C O, ironio, kto by wierzył, E Am Że coś tak poróżni nas, F E Gdy zegarek nam odmierzył Am E Am E Am Wspólny czas. a E A po wszystkim rozpaczałem a E W rytm wskazówek: tik i tak. d Am Bo z zegarkiem sam zostałem, E Do kompletu Ciebie brak. a E I tak żyłem własną zgubą, a E Próżno czekać na Twój ruch. d Am Mój przyjaciel stracił lubą, E Am Więc cierpieliśmy we dwóch. F C Przykra sprawa to niestety, G Am Że na palcu sygnet miał, F C Bo go dostał od kobiety, G Am Której w zamian serce dał. F C Obaj mając artefakty E Am Definiujące nasz stan, F Łącząc fakty, E a E a E Uknuliśmy nasz plan. Am E Więc oddałem mu zegarek, Am E Choć nie było z tym przyjemnie. d Mówię: Am „Schowaj jak najdalej, E Jak najdalej ode mnie! a E Te zdarzenia też mnie smucą, a E Lecz swój sygnet oddaj mnie, d Am A gdy one do nas wrócą, E Am Znowu wymienimy się.” F C Nadzieja pozwalała G Am Snuć powroty w wyobraźni. F C Wspólna rozpacz się stała G Am Fundamentem tej przyjaźni. F C Gdy oznajmił dnia pewnego: E Am „Piękna rzecz się zdarzyła!”, F E Am E Am E Bo ona do niego wróciła. Am E Co się później wydarzyło Am E Domyśliłoby się dziecię. d Am On z radością, że aż miło E Mi przypomniał o sygnecie. a E Więc czym prędzej mu go dałem a E A przyjaciel do mnie w słowa: d Am „Ja zachowam Twój zegarek, E Am Wszak umowa, to umowa” F C Piszę słowa tej piosenki, G Am Bo go wciąż nie odzyskałem. F C Nic nie zdobi mojej ręki, G Am Choć już swoje wycierpiałem. F C „On wyrzucił Twój podarek E Am Do pudełka lub do lasu.” F Tak straciłem mój zegarek, E A wraz z nim poczucie czasu! Am E Lecz o zwrot nie będę prosić, Am E Bo zbyt podle się z tym czuję. Am E Próbowałem inne nosić, Am E Ale żaden nie pasuje. d Am Z samym sobą w wiecznej walce E Am Zmagam się z tą przypadłością, F Że ucieka czas przez palce, E A ja żyję wciąż przeszłością. Am E Nie wiem gdzie szukać pomocy Am E Na moje niewyspanie, Am E Bo nie mogę zasnąć w nocy Am E Gdy nie koi mnie tykanie. d Am Pojawiła się zawiłość E Am W ciemnym serca zakamarku. F Chciałbym komuś, dać mu miłość, E Lecz utknęła w tym zegarku! Am E A więc jestem pełen złości, Am E Ulga od niej będzie złotem. Am E Nie chcę mieć Twojej litości, Am E Chcę zegarek mieć z powrotem. F C Nie wiem, ile już minęło, G Am Czas mi zatrzymała strata. F Ile godzin upłynęło, E Czy to dni, czy to już lata? Am E To zbyt wiele mnie kosztuje. Am E Znowu prosić byś wracała. Am E Chociaż gdzieś pod skórą czuję, Am E Że zegarek nadal działa. F C Oto najstraszniejsza z bajek G Am Się zdarzyła właśnie mi. F Kiedy dałaś mi zegarek E By nam liczył dobre dni! Am E 3x Am E Am ↓ ↓ ↓


                      
Intro: Am E / x3 E6-------5-0-5-X

AmJak wiadomo, na Epoczątku,
AmTo proste zdaje Esię.
DmWszystko było w Amporządku -
EMiałem Ciebie, a Ty mnie.
AmNie ma o czym więcej Emarzyć.
AmByć z miłością za panE brat.
DmUśmiech gościł na Twej Amtwarzy,
EA u stóp mieliśmy Amświat!

FOto najpiękniejsza z Cbajek
GSię zdarzyła właśnie Ammi,
FKiedy dałaś mi Czegarek
GBy nam liczył dobre Amdni.
FO, ironio, kto by Cwierzył,
EŻe coś tak poróżni Amnas,
FGdy zegarek nam Eodmierzył
Wspólny Amczas.      E            Am   E  Am  

AmA po wszystkim Erozpaczałem
AmW rytm wskazówek: tik iE tak.
DmBo z zegarkiem sam Amzostałem,
EDo kompletu Ciebie brak.
AmI tak żyłem własną Ezgubą,
AmPróżno czekać na ETwój ruch.
DmMój przyjaciel stracił Amlubą,
EWięc cierpieliśmy we Amdwóch.

FPrzykra sprawa to Cniestety,
GŻe na palcu sygnet Ammiał,
FBo go dostał od Ckobiety,
GKtórej w zamian serce Amdał.
FObaj mając arteCfakty
EDefiniujące nasz Amstan,
FŁącząc fakty,
EUknuliśmy nasz plan.        Am              E              Am              E 

AmWięc oddałem mu Ezegarek,
AmChoć nie było z tym Eprzyjemnie.
DmMówię:
„Schowaj jak Amnajdalej,
EJak najdalej ode mnie!
AmTe zdarzenia też mnie Esmucą,
AmLecz swój sygnet oddaj Emnie,
DmA gdy one do nas Amwrócą,
EZnowu wymienimy Amsię.”
FNadzieja Cpozwalała
GSnuć powroty w Amwyobraźni.
FWspólna rozpacz się Cstała
GFundamentem tej Amprzyjaźni.
FGdy oznajmił dnia Cpewnego:
E„Piękna rzecz się Amzdarzyła!”,
FBo ona do Eniego Amwróciła.      E              Am               E 


AmCo się później Ewydarzyło
AmDomyśliłoby się Edziecię.
DmOn z radością, że aż Ammiło
EMi przypomniał o sygnecie.
AmWięc czym prędzej mu go Edałem
AmA przyjaciel do mnie w Esłowa:
Dm„Ja zachowam Twój Amzegarek,
EWszak umowa, to Amumowa”

FPiszę słowa tej Cpiosenki,
GBo go wciąż nie Amodzyskałem.
FNic nie zdobi mojej Cręki,
GChoć już swoje Amwycierpiałem.
F„On wyrzucił Twój Cpodarek
EDo pudełka lub do Amlasu.”
FTak straciłem mój zegarek,
EA wraz z nim poczucie czasu!

AmLecz o zwrot nie będęE prosić,
AmBo zbyt podle się z tym Eczuję.
AmPróbowałem inne Enosić,
AmAle żaden nie Epasuje.
DmZ samym sobą w wiecznej Amwalce
EZmagam się z tą Amprzypadłością,
FŻe ucieka czas przez palce,
EA ja żyję wciąż przeszłością.

AmNie wiem gdzie szukać Epomocy
AmNa moje Eniewyspanie,
AmBo nie mogę zasnąć w Enocy
AmGdy nie koi mnie Etykanie.
DmPojawiła się Amzawiłość
EW ciemnym serca Amzakamarku.
FChciałbym komuś, dać mu miłość,
ELecz utknęła w tym zegarku!


AmA więc jestem pełen zEłości,
AmUlga od niej będzie Ezłotem.
AmNie chcę mieć Twojej Elitości,
AmChcę zegarek mieć z Epowrotem.
FNie wiem, ile już Cminęło,
GCzas mi zatrzymała Amstrata.
FIle godzin upłynęło,
ECzy to dni, czy to już lata?

AmTo zbyt wiele mnie Ekosztuje.
AmZnowu prosić byś Ewracała.
AmChociaż gdzieś pod skórą Eczuję,
AmŻe zegarek nadal Edziała.
FOto najstraszniejsza z Cbajek
GSię zdarzyła właśnie Ammi.
FKiedy dałaś mi zegarek
EBy nam liczył dobre dni!

Am3x E 

Am↓  EAm

Capo II
Intro: Am E / x3 aEa

AmJak wiadomo, na początku,E 
AmTo proste zdaje się.        E 
DmWszystko było w porządku - Am 
EMiałem Ciebie, a Ty mnie.
AmNie ma o czym więcej marzyć.            E 
AmByć z miłością za pan brat.           E 
DmUśmiech gościł na Twej twarzy,             Am 
EA u stóp mieliśmy świat!        Am 

FOto najpiękniejsza z bajek        C 
GSię zdarzyła właśnie mi,             Am 
FKiedy dałaś mi zegarek           C 
GBy nam liczył dobre dni.            Am 
FO, ironio, kto by wierzył,     C 
EŻe coś tak poróżni nas,          Am 
FGdy zegarek nam odmierzył                E 
Wspólny czas.     Am          E              Am  E  Am 

AmA po wszystkim rozpaczałem            E 
AmW rytm wskazówek: tik i tak.               E 
DmBo z zegarkiem sam zostałem,         Am 
EDo kompletu Ciebie brak.
AmI tak żyłem własną zgubą,         E 
AmPróżno czekać na Twój ruch.              E 
DmMój przyjaciel stracił lubą,         Am 
EWięc cierpieliśmy we dwóch.             Am 

FPrzykra sprawa to niestety,            C 
GŻe na palcu sygnet miał,          Am 
FBo go dostał od kobiety,         C 
GKtórej w zamian serce dał.                Am 
FObaj mając artefakty         C 
EDefiniujące nasz stan,      Am 
FŁącząc fakty,
EUknuliśmy nasz plan.        Am              E              Am              E 

AmWięc oddałem mu zegarek,           E 
AmChoć nie było z tym przyjemnie.            E 
DmMówię:
„Schowaj jak najdalej, Am 
EJak najdalej ode mnie!
AmTe zdarzenia też mnie smucą,               E 
AmLecz swój sygnet oddaj mnie,               E 
DmA gdy one do nas wrócą,           Am 
EZnowu wymienimy się.”        Am 
FNadzieja pozwalała           C 
GSnuć powroty w wyobraźni.             Am 
FWspólna rozpacz się stała               C 
GFundamentem tej przyjaźni.              Am 
FGdy oznajmił dnia pewnego:                C 
E„Piękna rzecz się zdarzyła!&Amrdquo;,
FBo ona do niegEo wróciła.    Am              E              Am              E 


AmCo się później wydarzyło         E 
AmDomyśliłoby się dziecię.    E 
DmOn z radością, że aż miło           Am 
EMi przypomniał o sygnecie.
AmWięc czym prędzej mu go dałem              E 
AmA przyjaciel do mnie w słowa:            E 
Dm„Ja zachowam Twój zegarek,        Am 
EWszak umowa, to umowa”        Am 

FPiszę słowa tej piosenki,         C 
GBo go wciąż nie odzyskałem.          Am 
FNic nie zdobi mojej ręki,             C 
GChoć już swoje wycierpiałem.        Am 
F„On wyrzucił Twój podarek         C 
EDo pudełka lub do lasu.”   Am 
FTak straciłem mój zegarek,
EA wraz z nim poczucie czasu!

AmLecz o zwrot nie będę prosić,              E 
AmBo zbyt podle się z tym czuję.             E 
AmPróbowałem inne nosić,           E 
AmAle żaden nie pasuje.    E 
DmZ samym sobą w wiecznej walce                   Am 
EZmagam się z tą przypadłością,       Am 
FŻe ucieka czas przez palce,
EA ja żyję wciąż przeszłością.

AmNie wiem gdzie szukać pomocy               E 
AmNa moje niewyspanie,        E 
AmBo nie mogę zasnąć w nocy                  E 
AmGdy nie koi mnie tykanie.          E 
DmPojawiła się zawiłość       Am 
EW ciemnym serca zakamarku.                 Am 
FChciałbym komuś, dać mu miłość,
ELecz utknęła w tym zegarku!


AmA więc jestem pełen złości,          E 
AmUlga od niej będzie złotem.        E 
AmNie chcę mieć Twojej litości,          E 
AmChcę zegarek mieć z powrotem.              E 
FNie wiem, ile już minęło,           C 
GCzas mi zatrzymała strata.         Am 
FIle godzin upłynęło,
ECzy to dni, czy to już lata?

AmTo zbyt wiele mnie kosztuje.           E 
AmZnowu prosić byś wracała.           E 
AmChociaż gdzieś pod skórą czuję,                E 
AmŻe zegarek nadal działa.       E 
FOto najstraszniejsza z bajek            C 
GSię zdarzyła właśnie mi.             Am 
FKiedy dałaś mi zegarek
EBy nam liczył dobre dni!



Correction +3 -0

Status: Approved
Value: 2 karma points

Votes and comments

  • floem
    floem

    Voted to approve with 70 points 4 years ago

  • kochamsebe
    kochamsebe

    Voted to approve with 20 points 4 years ago

  • Kotek333
    Kotek333

    Voted to approve with 10 points 4 years ago

anonim

Chords History

sewek
dopasowałem akordy pod tekst , poprawiłem intro dodałem informacje dotyczące strojenia jak i kapodastera
Correction 4 years ago
Mateusz Tomkiewicz
poprawiłem intro. pod koniec gra się puste struny A E A (które powinno się tłumić lewą ręką)
Correction 4 years ago
Kacper Maciuś Kołodziej
Miejsce kapodastera i strojenie gitary
Correction 4 years ago
max kawałek
Poprzez akord F powinno moon zdaniem byc dla średnio zaawansowanych
Correction 11 months ago