Ballada o pewnej melodii Cztery Refy

He sent the correction
SzantowySzymon
SzantowySzymon
4 years ago
Comment: Chwyty
Instrument: Lyrics Guitar
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
W małym porcie hen daleko stąd, nazwa nie jest ważna, Spędził parę dni, gdy na statek czekał. Przyjaciół kilku z dawnych lat, jakaś kawa i obskurny bar I głos skrzypiec dochodzący gdzieś z daleka. Przy barze gwar i monet brzęk, ktoś obcy mu powiedział "Cześć!" Ulicami ruszył w miasto w mroźną noc. Żółte światła, otwarte drzwi - "Witaj stary, nie zimno ci!" Już wiedział, że w tym miejscu zdarzy się coś. Słyszałem gdzieś już tę melodię, gdzie to było - nie wiem sam, Może kiedyś w jakimś innym porcie zagrał mi ją wiatr, Może chmury na niebie pisały ją, może nucił ją zakochany ktoś, Lecz tak słodkie brzmienie słyszę pierwszy raz. Jego stopy wnet zaczęły żyć, wybijały zgrabnie znany rytm. Mały chłopiec pomógł mu powiesić czapkę. W serce wstąpił nowy duch, ociężale ciało wprawił w ruch I szczęśliwy był jak dziecko kiedy tańczył. Potem skrzypek rzucił czar i nagle zawirował świat, Zaczarował jego stopy tak, że wpadły w dziwny trans. Radosny śmiech na cały głos, kolorowe wstążki, dziewczęcy lok, Garnitury i wytworne suknie dam. Gdy tylko żeglarz wyszedł stąd, świeci pustką każdy kąt, Została czapka i stołek od pianina. Deski w podłodze chciałyby znów poczuć butów znany rytm Ale czas dla nich teraz się zatrzymał. A skrzypce leżą w szafie którejś z dziewcząt w mieście tym, Zerwane struny, smyczek zginął, futerał razem z nim Ale kiedyś w taką grudniową noc, gdy powieje wiatr i zapadnie zmrok Tę melodie słychać jak za dawnych dni.  
G C G 1. W małym porcie hen daleko stąd,nazwa nie jest ważna, G D Spędził parę dni, gdy na statek czekał. C D G C Przyjaciół kilku z dawnych lat,jakaś kawa i obskurny bar G C D G I głos skrzypiec dochodzący gdzieś z daleka. G C G 2. Przy barze gwar i monet brzęk, ktoś obcy mu powiedział "Cześć!" G D Ulicami ruszył w miasto w mroźną noc. C D G C Żółte światła, otwarte drzwi - "Witaj stary,nie zimno ci!" G C D G Już wiedział, że w tym miejscu zdarzy się coś. D C G Ref.: Słyszałem gdzieś już tę melodię,gdzie to było - nie wiem sam, D C e Może kiedyś w jakimś innym porcie zagrał mi ją wiatr, G D e C Może chmury na niebie pisały ją,może nucił ją zakochany ktoś, G C D G Lecz tak słodkie brzmienie słyszę pierwszy raz. 3. Jego stopy wnet zaczęły żyć,wybijały zgrabnie znany rytm. Mały chłopiec pomógł mu powiesić czapkę. W serce wstąpił nowy duch,ociężale ciało wprawił w ruch I szczęśliwy był jak dziecko kiedy tańczył. Ref.: Potem skrzypek rzucił czar i nagle zawirował świat, Zaczarował jego stopy tak, że wpadły w dziwny trans. Radosny śmiech na cały głos, kolorowe wstążki, dziewczęcy lok, Garnitury i wytworne suknie dam. 4. Gdy tylko żeglarz wyszedł stąd,świeci pustką każdy kąt, Została czapka i stołek od pianina. Deski w podłodze chciałyby znów poczuć butów znany rytm Ale czas dla nich teraz się zatrzymał. Ref.: A skrzypce leżą w szafie którejś z dziewcząt w mieście tym, Zerwane struny, smyczek zginął, futerał razem z nim Ale czasem w taką grudniową noc, gdy powieje wiatr i zapadnie zmrok Tę melodie słychać jak za dawnych dni.


                      
1. W małym Gporcie hen daleko stąd,Cnazwa nie jest Gważna,
GSpędził parę dni, gdy na statek Dczekał.
CPrzyjaciół kilku z daDwnych lat,jakaś Gkawa i obskuCrny bar
I głos skrGzypiec dochodząCcy Dgdzieś z daGleka.

2. Przy Gbarze gwar i monet brzęk, ktoś Cobcy mu Gpowiedział "Cześć!"
GUlicami ruszył w miasto w mroźną Dnoc.
CŻółte światła, Dotwarte drzwi - "GWitaj stary,nie Czimno ci!"
Już wGiedział, że w tym CmieDjscu zdarzy się Gcoś.

Ref.: SłyDszałem gdzieś już tę melodię,gdzie to byCło - nie wiem Gsam,
Może Dkiedyś w jakimś innym porcie Czagrał mi ją Emwiatr,
Może Gchmury na niebie piDsały ją,może Emnucił ją zakochCany ktoś,
Lecz tak Gsłodkie brzmienie Csłyszę Dpierwszy Graz.

3. Jego stopy wnet zaczęły żyć,wybijały zgrabnie znany rytm.
Mały chłopiec pomógł mu powiesić czapkę.
W serce wstąpił nowy duch,ociężale ciało wprawił w ruch
I szczęśliwy był jak dziecko kiedy tańczył.

Ref.: Potem skrzypek rzucił czar i nagle zawirował świat,
Zaczarował jego stopy tak, że wpadły w dziwny trans.
Radosny śmiech na cały głos, kolorowe wstążki, dziewczęcy lok,
Garnitury i wytworne suknie dam.

4. Gdy tylko żeglarz wyszedł stąd,świeci pustką każdy kąt,
Została czapka i stołek od pianina.
Deski w podłodze chciałyby znów poczuć butów znany rytm
Ale czas dla nich teraz się zatrzymał.

Ref.: A skrzypce leżą w szafie którejś z dziewcząt
w mieście tym,
Zerwane struny, smyczek zginął, futerał razem z nim
Ale czasem w taką grudniową noc, gdy powieje wiatr i zapadnie zmrok
Tę melodie słychać jak za dawnych dni.


W małym porcie hen daleko stąd,
nazwa nie jest ważna,
Spędził parę dni, gdy na statek czekał.
Przyjaciół kilku z dawnych lat,
jakaś kawa i obskurny bar
I głos skrzypiec dochodzący gdzieś z daleka.

Przy barze gwar i monet brzęk, ktoś obcy mu powiedział "Cześć!"
Ulicami ruszył w miasto w mroźną noc.
Żółte światła, otwarte drzwi - "Witaj stary,
nie zimno ci!"
Już wiedział, że w tym miejscu zdarzy się coś.

Słyszałem gdzieś już tę melodię,
gdzie to było - nie wiem sam,
Może kiedyś w jakimś innym porcie zagrał mi ją wiatr,
Może chmury na niebie pisały ją,
może nucił ją zakochany ktoś,
Lecz tak słodkie brzmienie słyszę pierwszy raz.

Jego stopy wnet zaczęły żyć,
wybijały zgrabnie znany rytm.
Mały chłopiec pomógł mu powiesić czapkę.
W serce wstąpił nowy duch,
ociężale ciało wprawił w ruch
I szczęśliwy był jak dziecko kiedy tańczył.

Potem skrzypek rzucił czar i nagle zawirował świat,
Zaczarował jego stopy tak, że wpadły w dziwny trans.
Radosny śmiech na cały głos,
kolorowe wstążki, dziewczęcy lok,
Garnitury i wytworne suknie dam.

Gdy tylko żeglarz wyszedł stąd,
świeci pustką każdy kąt,
Została czapka i stołek od pianina.
Deski w podłodze chciałyby znów
poczuć butów znany rytm
Ale czas dla nich teraz się zatrzymał.

A skrzypce leżą w szafie którejś z dziewcząt
w mieście tym,
Zerwane struny, smyczek zginął, futerał razem z nim
Ale kiedyś w taką grudniową noc,
gdy powieje wiatr i zapadnie zmrok
Tę melodie słychać jak za dawnych dni.




Correction +2 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

anonim

Chords History

SzantowySzymon
Chwyty
Correction 4 years ago
SzantowySzymon
Chwyty
Correction 4 years ago
Piotr
Correction 3 years ago
Piotr B.
Correction 3 years ago
Piotr
Correction 2 years ago