Wakacje z Blondynką Maciej Kossowski
He sent the correction
Florian Pawlak
4 years ago
Instrument:
Guitar
Tuning:
E A D G B E
Tuning:
em H7 em H7
To była blondynka, ten kolor włosów tak zwał,
em am7 em H7 em H7
Sprawiła, ze mialem wakacjie koloru blond.
em H7 em H7
W popołudniowa godzine po porostu spotkałem ja,
em am7 em H7 em
Dziewczyne z bursztynu, na plaży koloru blond.
E7 am/am7 D7 G (F)E7
A potem słonce, plaza, a czasem obok sobie biegł
am am7 D7 G H7
I zamiast kalendarza co dzien jej przybywał pieg, jeden pieg.
em H7 em H7
Tych piegów było trzydziesci, a moze trzydzieci dwa,
em am7 em H7 em H7
W tym czasie sie miesci blondynka, plaża i ja.
E7 am am7 D7 G (F)E7
To staje sie prawdziwie, kiedy pozostaje w nas
am am7 D7 G H7
I płowo-złotą grzywe wichrzył za nas ciepły wiatr w moich snach.
em H7 em H7
W popołudniowa godzine po prostu spotkałem ją,
em am7 em H7 em
A teraz wspominam wakacje koloru blond.
em H7 em H7
To była blondynka, ten kolor włosów tak zwał,
em am7 em H7 em H7
Sprawiła, ze mialem wakacjie koloru blond.
em H7 em H7
W popołudniowa godzine po porostu spotkałem ja,
em am7 em H7 em
Dziewczyne z bursztynu, na plaży koloru blond.
E7 am/am7 D7
A potem słonce, plaza, a czasem obok sobie biegł[G] [Fis] [F] [E7]
am am7 D7 G H7
I zamiast kalendarza co dzien jej przybywał pieg, jeden pieg.
em H7 em H7
Tych piegów było trzydziesci, a moze trzydzieci dwa,
em am7 em H7 em H7
W tym czasie sie miesci blondynka, plaża i ja.
E7 am am7 D7
To staje sie prawdziwie, kiedy pozostaje w nas[G] [Fis] [F] [E7]
am am7 D7 G H7
I płowo-złotą grzywe wichrzył za nas ciepły wiatr w moich snach.
em H7 em H7
W popołudniowa godzine po prostu spotkałem ją,
em am7 em H7 em
A teraz wspominam wakacje koloru blond.
T
Sp
W popołu
Dz
I zamiast kalendarz
Tych pie
I płowo-zło
W
Em
o była bloB7
ndynka, ten kolEm
or włosów tak zwał, B7
Sp
Em
rawiła,Amm7
ze mialem wakEm
acjiB7
e koloru blondEm
. B7
W popołu
Em
dniowa godzinB7
e po porostEm
u spotkałem ja, B7
Dz
Em
iewczyne z bAmm7
ursztynu, na plaEm
ży koloru blondB7
. Em
E7
A potem słonce, plaz[am/am7]a, a czasemD7
obok sobie biegłG
F#
F
E7
I zamiast kalendarz
Am
a co dzienAmm7
jej D7
przybywał pieg, jeden pG
ieg. B7
Tych pie
Em
gów było trzydziB7
esci, a moze trzyEm
dzieci dwa, B7
Em
W tym czasie Amm7
sie miesci blondynkEm
a, plaża i jB7
a. Em
B7
E7
To staje sie praAm
wdziwie, kAmm7
iedy poD7
zostaje w nasG
F#
F
E7
I płowo-zło
Am
tą gAmm7
rzywe wD7
ichrzył za nas ciepły wiatr G
w moich snach. B7
W
Em
popołudniowa godzine pB7
o prostu spotkałemEm
ją, B7
Em
A teraz Amm7
wspominam waEm
kacje kB7
oloru blond. Em
T
Sp
W popołu
Dz
A potem słonce, plaza, a czasem obok sobie biegł
I zamiast kalendarz
Tych pie
To staje sie prawdziwie, kiedy pozostaje w nas
I płowo-zło
W
Em
o była bloB7
ndynka, ten kolEm
or włosów tak zwałB7
, Sp
Em
rawiła,Amm7
ze mialem wakEm
acjiB7
e koloru blondEm
. B7
W popołu
Em
dniowa godzinB7
e po porostEm
u spotkałem ja, B7
Dz
Em
iewczyne z bAmm7
ursztynu, na plaEm
ży koloru blondB7
. Em
E7
am/Amm7
D7
G
(F
)E7A potem słonce, plaza, a czasem obok sobie biegł
I zamiast kalendarz
Am
a co dzienAmm7
jej D7
przybywał pieg, jeden pG
ieg. B7
Tych pie
Em
gów było B7
trzydziesci, a moEm
ze trzydzieci dwa, B7
Em
W tym czasie Amm7
sie miesci blondynkEm
a, plaża i jB7
a. Em
B7
E7
am Amm7
D7
G
(F
)E7To staje sie prawdziwie, kiedy pozostaje w nas
I płowo-zło
Am
tą gAmm7
rzywe wD7
ichrzył za nas ciepły wiatr G
w moich snach. B7
W
Em
popołudniowa godzine pB7
o prostu spotkałemEm
ją, B7
Em
A teraz Amm7
wspominam waEm
kacje kB7
oloru blond. Em
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Votes and comments
Chords History
Chris Yellow
w zwrotce na końcu wersów dodałem em ; w zwrotce zamiast am7 proponuję grać am ponieważ wtedy przejście w refrenie na am7 brzmi bardziej wyraziście; w refrenie po E7 od razu am7 a nie am/am7( to ten fajny akcent/przejście)
Correction
2 years ago
|
|
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago