Jabłuszko pełne snu Mieczysław Wojnicki
He sent the correction
mkonstancja
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Ukulele
Difficulty:
Novice
Difficulty:
Rubinowe jabłuszko w sen zapadło na trawie
Szedł pan kapral uliczką, zerknął na nie ciekawie
Zerknął, stanął i stoi, pary z gęby nie puszcza
Pewnie nigdy nie widział chrapiącego jabłuszka
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Długo głowił się kapral, aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim?
Może słońce sierpniowe, ten generał jabłuszek?
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek?
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszko pełne snu
Wtem usłyszał, że jabłko we śnie mówi do niego:
"Weź mój rubin i złoto, nie bądź gapą, kolego"
Po czym zaraz czmychnęło za jeziora i lasy
Nie dogonił go kapral, choć pogubił obcasy
Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Będzie odtąd mozolnie w pace liczyć dni długie
Oj, nieprędko pan kapral znowu będzie mieć w czubie
Wy nie śmiejcie się z niego, wszak morowe z was chłopy
Wam też mogą się trafić, bo się liczą na kopy...
Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Jabłuszka pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszka pełne snu
G D
Rubinowe jabłuszko w sen zapadło na trawie
D G
Szedł pan kapral uliczką, zerknął na nie ciekawie
G D
Zerknął, stanął i stoi, pary z gęby nie puszcza
D G
Pewnie nigdy nie widział chrapiącego jabłuszka
G D
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
D G
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
G D
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
D G
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Długo głowił się kapral, aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim?
Może słońce sierpniowe, ten generał jabłuszek?
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek?
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszko pełne snu
Wtem usłyszał, że jabłko we śnie mówi do niego:
"Weź mój rubin i złoto, nie bądź gapą, kolego"
Po czym zaraz czmychnęło za jeziora i lasy
Nie dogonił go kapral, choć pogubił obcasy
Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Będzie odtąd mozolnie w pace liczyć dni długie
Oj, nieprędko pan kapral znowu będzie mieć w czubie
Wy nie śmiejcie się z niego, wszak morowe z was chłopy
Wam też mogą się trafić, bo się liczą na kopy...
Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Jabłuszka pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszka pełne snu
G
Rubinowe jabłuszko w sen zapadło na D
trawieD
Szedł pan kapral uliczką, zerknął na nieG
ciekawieG
Zerknął, stanął i stoi, pary z gęby nie pusD
zczaD
Pewnie nigdy nie widział chrapiącego jabłG
uszkaG
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne sD
nuD
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i G
tuG
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i D
tuD
Jabłuszko pełne sG
nuLa la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Długo głowił się kapral, aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim?
Może słońce sierpniowe, ten generał jabłuszek?
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek?
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszko pełne snu
Wtem usłyszał, że jabłko we śnie mówi do niego:
"Weź mój rubin i złoto, nie bądź gapą, kolego"
Po czym zaraz czmychnęło za jeziora i lasy
Nie dogonił go kapral, choć pogubił obcasy
Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Będzie odtąd mozolnie w pace liczyć dni długie
Oj, nieprędko pan kapral znowu będzie mieć w czubie
Wy nie śmiejcie się z niego, wszak morowe z was chłopy
Wam też mogą się trafić, bo się liczą na kopy...
Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Jabłuszka pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszka pełne snu
Rubinowe jabłuszko w sen zapadło na trawie
Szedł pan kapral uliczką, zerknął na nie ciekawie
Zerknął, stanął i stoi, pary z gęby nie puszcza
Pewnie nigdy nie widział chrapiącego jabłuszka
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Długo głowił się kapral, aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim?
Może słońce sierpniowe, ten generał jabłuszek?
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek?
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszko pełne snu
Wtem usłyszał, że jabłko we śnie mówi do niego:
"Weź mój rubin i złoto, nie bądź gapą, kolego"
Po czym zaraz czmychnęło za jeziora i lasy
Nie dogonił go kapral, choć pogubił obcasy
Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Będzie odtąd mozolnie w pace liczyć dni długie
Oj, nieprędko pan kapral znowu będzie mieć w czubie
Wy nie śmiejcie się z niego, wszak morowe z was chłopy
Wam też mogą się trafić, bo się liczą na kopy...
Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Jabłuszka pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszka pełne snu
Szedł pan kapral uliczką, zerknął na nie ciekawie
Zerknął, stanął i stoi, pary z gęby nie puszcza
Pewnie nigdy nie widział chrapiącego jabłuszka
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Długo głowił się kapral, aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim?
Może słońce sierpniowe, ten generał jabłuszek?
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek?
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszko pełne snu
Wtem usłyszał, że jabłko we śnie mówi do niego:
"Weź mój rubin i złoto, nie bądź gapą, kolego"
Po czym zaraz czmychnęło za jeziora i lasy
Nie dogonił go kapral, choć pogubił obcasy
Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
La la la la la la la, la la la la la la
Jabłuszko pełne snu
Będzie odtąd mozolnie w pace liczyć dni długie
Oj, nieprędko pan kapral znowu będzie mieć w czubie
Wy nie śmiejcie się z niego, wszak morowe z was chłopy
Wam też mogą się trafić, bo się liczą na kopy...
Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Jabłuszka pełne snu
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
(La la la la la la la, la la la la la la)
Jabłuszka pełne snu
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 60 points 4 years ago