Na szańcu Piosenki Harcerskie

He sent the correction
Franex_19
Franex_19
1 week ago
Instrument: Lyrics
Mieli być wolni, szczęśliwi, wybrani, wszyscy czekali tego dnia. Gdy z bólu, cierpień i otchłani pójdą podźwignąć nowy świat. Na szańcu rodzi się krzyk, na szańcu dorastasz do prawd. Na szańcu nie podda się nikt, kto sens naszej walki zna. Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! On był jak oni, powstały z marzeń, z nadzieją na budzący się świat. Żył wśród idei i wzniosłych dążeń, lecz przyszła ciemność, płomień zgasł. Na szańcu rodzi się krzyk... Uczucia i myśli zabiły pięści, umarło to, co chcieli mieć. Mieli nadzieję, że będą pierwsi, zginęli, by inni mogli żyć. Na szańcu rodzi się krzyk... Lecz nie na darmo ich śmierć na szańcach, dali nam siłę, prawdę, sny. Wiara ta była w warszawskich powstańcach, jak oni wierzymy my. Na szańcu rodzi się krzyk...
Mieli być wolni, szczęśliwi, wybrani, wszyscy czekali tego dnia. Gdy z bólu, cierpień i otchłani pójdą podźwignąć nowy świat. Na szańcu rodzi się krzyk, na szańcu dorastasz do prawd. Na szańcu nie podda się nikt, kto sens naszej walki zna. Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! On był jak oni, powstały z marzeń, z nadzieją na budzący się świat. Żył wśród idei i wzniosłych dążeń, lecz przyszła ciemność, płomień zgasł. Na szańcu rodzi się krzyk, na szańcu dorastasz do prawd. Na szańcu nie podda się nikt, kto sens naszej walki zna. Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! Uczucia i myśli zabiły pięści, umarło to, co chcieli mieć. Mieli nadzieję, że będą pierwsi, zginęli, by inni mogli żyć. Na szańcu rodzi się krzyk, na szańcu dorastasz do prawd. Na szańcu nie podda się nikt, kto sens naszej walki zna. Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! Lecz nie na darmo ich śmierć na szańcach, dali nam siłę, prawdę, sny. Wiara ta była w warszawskich powstańcach, jak oni wierzymy my. Na szańcu rodzi się krzyk, na szańcu dorastasz do prawd. Na szańcu nie podda się nikt, kto sens naszej walki zna. Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj! Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj! Na szańcu trwaj!


                      
Mieli być wolni, szczęśliwi, wybrani,
wszyscy czekali tego dnia.
Gdy z bólu, cierpień i otchłani
pójdą podźwignąć nowy świat.

Na szańcu rodzi się krzyk,
na szańcu dorastasz do prawd.
Na szańcu nie podda się nikt,
kto sens naszej walki zna.
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!

On był jak oni, powstały z marzeń,
z nadzieją na budzący się świat.
Żył wśród idei i wzniosłych dążeń,
lecz przyszła ciemność, płomień zgasł.

Na szańcu rodzi się krzyk,
na szańcu dorastasz do prawd.
Na szańcu nie podda się nikt,
kto sens naszej walki zna.
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!

Uczucia i myśli zabiły pięści,
umarło to, co chcieli mieć.
Mieli nadzieję, że będą pierwsi,
zginęli, by inni mogli żyć.

Na szańcu rodzi się krzyk,
na szańcu dorastasz do prawd.
Na szańcu nie podda się nikt,
kto sens naszej walki zna.
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!

Lecz nie na darmo ich śmierć na szańcach,
dali nam siłę, prawdę, sny.
Wiara ta była w warszawskich powstańcach,
jak oni wierzymy my.

Na szańcu rodzi się krzyk,
na szańcu dorastasz do prawd.
Na szańcu nie podda się nikt,
kto sens naszej walki zna.
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!


Mieli być wolni, szczęśliwi, wybrani,
wszyscy czekali tego dnia.
Gdy z bólu, cierpień i otchłani
pójdą podźwignąć nowy świat.

Na szańcu rodzi się krzyk,
na szańcu dorastasz do prawd.
Na szańcu nie podda się nikt,
kto sens naszej walki zna.
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!
Czuwaj! Czuwaj! Czuwaj!
Na szańcu trwaj!

On był jak oni, powstały z marzeń,
z nadzieją na budzący się świat.
Żył wśród idei i wzniosłych dążeń,
lecz przyszła ciemność, płomień zgasł.

Na szańcu rodzi się krzyk...

Uczucia i myśli zabiły pięści,
umarło to, co chcieli mieć.
Mieli nadzieję, że będą pierwsi,
zginęli, by inni mogli żyć.

Na szańcu rodzi się krzyk...

Lecz nie na darmo ich śmierć na szańcach,
dali nam siłę, prawdę, sny.
Wiara ta była w warszawskich powstańcach,
jak oni wierzymy my.

Na szańcu rodzi się krzyk...


Correction +3 -0

Status: Approved
Value: 2 karma points

Votes and comments

anonim

Chords History

Franex_19
Correction 1 week ago