Tam gdzie rosną dzikie róże Anna Maria Jopek

He sent the correction
Tomasz Pandel
Tomasz Pandel
3 weeks ago
Comment: Poprawiłem gramatykę, dodałem akordy i link do wykonawcy na youtube. Powiedzcie proszę, czy coś zmienić. Nie jestem pewien, czy zostawić akordy przy fragmencie z wokalem - jest to całkowity spontan z mojej strony tak samo, jak intro :) Może lepiej bez nich? (Testowałem na moim ukulele i w miarę to brzmi :P)
Second Contractor: Maciej Maleńczuk
Instrument: Lyrics Ukulele
Difficulty: Advanced
Tuning: E A D G B E
Z czerwieni nadzieje wróżą, Z barwy zórz, z barwy róż i krwii. Nazywają mnie tu dziką różą, Elisa Day czy to ja, czy ty? Widywałem ją często,lecz do chwili tej była dla mnie uśmiechem przesłanym z daleka. Nagle stały się kwiatem czerwone usta jej, dziką różą, co wrasta w urwisty brzeg rzeki. Gdy zapukał do drzwi i w objęcia mnie wziął, rozkwitałam ze szczęścia w jego czułych ramionach. Nagle zmienił się świat, bo po pierwszym co czuł, że przez los jestem mu przeznaczona. Z czerwieni nadzieje wróżą, Z barwy zórz, z barwy róż i krwii. Nazywają mnie tu dziką różą, Elisa Day czy to ja, czy ty? Gdy nazajutrz przyniosłem jej czerwony pąk, była pięknem,co w zapach się skryło. Zapytałem:"Czy pragniesz odnaleźć różę swą? Różę wolną i dziką,tak dziką jak miłość..." Następnego dnia rzekł podając mi kwiat: "Kwiaty są nieśmiertelne, w róże się zamień" Pięknie tak... Z czerwieni nadzieje wróżą, Z barwy zórz, z barwy róż i krwii. Nazywają mnie tu dziką różą, Elisa Day czy to ja, czy ty? Dnia trzeciego nad rzekę mnie zabrał i rzekł: "Kwiaty są nieśmiertelne, więc w różę się zamień" Kładł mnie czule całując pod kwitnący krzew. Gdy się schylił, ujrzałam, że w ręce ma kamień. Ostatniego dnia, cóż, miałem w oczach łzy, gdy szliśmy nad rzekę, by spełnić marzenia. Była piękna jak śmierć, więc kwiat róży w martwe usta włożyłem jej na dowidzenia... Z czerwieni nadzieje wróżą, Z barwy zórz, z barwy róż i krwii. Nazywają mnie tu dziką różą, Elisa Day czy to ja, czy ty? Elisa Day czy to ja, czy ty? Elisa Day czy to ja, czy ty?
Intro: Gm Cm Gm F Gm [Gm]Z czerwieni nadzieje [Cm]wró[Gm]żą, [Bb]Z barwy zórz, z barwy róż i [D]krwi. [Gm]Nazywają mnie tu dziką [Cm]ró[Gm]żą, [Gm]Elisa Day [F]czy to ja, [Gm]czy ty? [Gm]Widywałem ją często, [Bb]lecz do chwili tej [Cm]była dla mnie uśmiechem [D]przesłanym z daleka. [Gm]Nagle stały się kwiatem [Bb]czerwone usta jej, [Cm]dziką różą, co wrasta w [D]urwisty brzeg rzeki. [Gm]Gdy zapukał do drzwi [Bb]i w objęcia mnie wziął, [Cm]rozkwitałam ze szczęścia [D]w jego czułych ramionach. [Gm]Nagle zmienił się świat, [Bb]bo po pierwszym co czuł, [Cm]że przez los jestem mu [D]przeznaczona. [Gm]Z czerwieni nadzieje [Cm]wró[Gm]żą, [Bb]Z barwy zórz, z barwy róż i [D]krwi. [Gm]Nazywają mnie tu dziką [Cm]ró[Gm]żą, [Gm]Elisa Day [F]czy to ja, [Gm]czy ty? [Gm]Gdy nazajutrz przyniosłem jej [Bb]czerwony pąk, [Cm]była pięknem, co w [D]zapach się skryło. [Gm]Zapytałem: "Czy pragniesz [Bb]odnaleźć różę swą? [Cm]Różę wolną i dziką, tak [D]dziką jak miłość..." [Gm]Następnego dnia rzekł [Bb]podając mi kwiat: [Cm]"Kwiaty są nieśmiertelne, [D]w różę się zamień" [Gm]Pięknie tak... [Bb](wo[Cm]ka[D]l) [Gm]Z czerwieni nadzieje [Cm]wró[Gm]żą, [Bb]Z barwy zórz, z barwy róż i [D]krwi. [Gm]Nazywają mnie tu dziką [Cm]ró[Gm]żą, [Gm]Elisa Day [F]czy to ja, [Gm]czy ty? [Gm]Dnia trzeciego nad rzekę mnie zabrał i [Bb]rzekł: [Cm]"Kwiaty są nieśmiertelne, [D]więc w różę się zamień" [Gm]Kładł mnie czule całując [Bb]pod kwitnący krzew. [Cm]Gdy się schylił, ujrzałam, [D]że w ręce ma kamień. [Gm]Ostatniego dnia, cóż, [Bb]miałem w oczach łzy, [Cm]gdy szliśmy nad rzekę, [D]by spełnić marzenia. [Gm]Była piękna jak śmierć, [Bb]więc kwiat róży w [Cm]martwe usta włożyłem jej [D]na do widzenia... [Gm]Z czerwieni nadzieje [Cm]wró[Gm]żą, [Bb]Z barwy zórz, z barwy róż i [D]krwi. [Gm]Nazywają mnie tu dziką [Cm]ró[Gm]żą, [Gm]Elisa Day [F]czy to ja, [Gm]czy ty? [Gm]Elisa Day [F]czy to ja, [Gm]czy ty? [Gm]Elisa Day [F]czy to ja, [Gm]czy ty?...


                      
Intro: Gm Cm Gm F Gm
GmZ czerwieni nadzieje CmwróGmżą,
A#Z barwy zórz, z barwy róż i Dkrwi.
GmNazywają mnie tu dziką CmGmżą,
GmElisa Day Fczy to ja, Gmczy ty?

GmWidywałem ją często, A#lecz do chwili tej
Cmbyła dla mnie uśmiechem Dprzesłanym z daleka.
GmNagle stały się kwiatem A#czerwone usta jej,
Cmdziką różą, co wrasta w Durwisty brzeg rzeki.

GmGdy zapukał do drzwi A#i w objęcia mnie wziął,
Cmrozkwitałam ze szczęścia Dw jego czułych ramionach.
GmNagle zmienił się świat, A#bo po pierwszym co czuł,
Cmże przez los jestem mu Dprzeznaczona.

GmZ czerwieni nadzieje CmwróGmżą,
A#Z barwy zórz, z barwy róż i Dkrwi.
GmNazywają mnie tu dziką CmGmżą,
GmElisa Day Fczy to ja, Gmczy ty?

GmGdy nazajutrz przyniosłem jej A#czerwony pąk,
Cmbyła pięknem, co w Dzapach się skryło.
GmZapytałem: "Czy pragniesz A#odnaleźć różę swą?
CmRóżę wolną i dziką, tak Ddziką jak miłość..."

GmNastępnego dnia rzekł A#podając mi kwiat:
Cm"Kwiaty są nieśmiertelne, Dw różę się zamień"
GmPięknie tak... A#(woCmkaDl)

GmZ czerwieni nadzieje CmwróGmżą,
A#Z barwy zórz, z barwy róż i Dkrwi.
GmNazywają mnie tu dziką CmGmżą,
GmElisa Day Fczy to ja, Gmczy ty?

GmDnia trzeciego nad rzekę mnie zabrał i A#rzekł:
Cm"Kwiaty są nieśmiertelne, Dwięc w różę się zamień"
GmKładł mnie czule całując A#pod kwitnący krzew.
CmGdy się schylił, ujrzałam, Dże w ręce ma kamień.

GmOstatniego dnia, cóż, A#miałem w oczach łzy,
Cmgdy szliśmy nad rzekę, Dby spełnić marzenia.
GmByła piękna jak śmierć, A#więc kwiat róży w Cmmartwe usta
włożyłem jej Dna do widzenia...

GmZ czerwieni nadzieje CmwróGmżą,
A#Z barwy zórz, z barwy róż i Dkrwi.
GmNazywają mnie tu dziką CmGmżą,
GmElisa Day Fczy to ja, Gmczy ty?

GmElisa Day Fczy to ja, Gmczy ty?

GmElisa Day Fczy to ja, Gmczy ty?...


Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?

Widywałem ją często,lecz do chwili tej
była dla mnie uśmiechem przesłanym z daleka.
Nagle stały się kwiatem czerwone usta jej,
dziką różą, co wrasta w urwisty brzeg rzeki.

Gdy zapukał do drzwi i w objęcia mnie wziął,
rozkwitałam ze szczęścia w jego czułych ramionach.
Nagle zmienił się świat, bo po pierwszym co czuł,
że przez los jestem mu przeznaczona.

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?

Gdy nazajutrz przyniosłem jej czerwony pąk,
była pięknem,co w zapach się skryło.
Zapytałem:"Czy pragniesz odnaleźć różę swą?
Różę wolną i dziką,tak dziką jak miłość..."

Następnego dnia rzekł podając mi kwiat:
"Kwiaty są nieśmiertelne, w róże się zamień"
Pięknie tak...

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?

Dnia trzeciego nad rzekę mnie zabrał i rzekł:
"Kwiaty są nieśmiertelne, więc w różę się zamień"
Kładł mnie czule całując pod kwitnący krzew.
Gdy się schylił, ujrzałam, że w ręce ma kamień.

Ostatniego dnia, cóż, miałem w oczach łzy,
gdy szliśmy nad rzekę, by spełnić marzenia.
Była piękna jak śmierć, więc kwiat róży w martwe usta
włożyłem jej na dowidzenia...

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?

Elisa Day czy to ja, czy ty?

Elisa Day czy to ja, czy ty?


Correction +3 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

  • Wojtek M
    Wojtek M

    Akordy pasują. Rozmieszczenie pozostawia nieco do życzenia. Zgodnie z harcerskimi, nowymi zasadami nie muszą być dokładnie w miejscach uderzenia w struny, no ale powinny być chociaż nad właściwymi słowami. Popraw to. 2 weeks ago

  • Tomasz Pandel
    Tomasz Pandel

    Edytowałem opracowanie właściwie ze słuchu, i tak mi brzmiało najlepiej.. Nie wiem gdzie w takim razie powinny być akordy :) 2 weeks ago

  • Wojtek M
    Wojtek M

    No na przykład:
    Z barwy [B]zórz, z barwy róż i [D]krwi.
    Elisa Day czy to [F]ja, czy [g]ty? 2 weeks ago

anonim

Chords History

Tomasz Pandel
Poprawiłem gramatykę, dodałem akordy i link do wykonawcy na youtube. Powiedzcie proszę, czy coś zmienić. Nie jestem pewien, czy zostawić akordy przy fragmencie z wokalem - jest to całkowity spontan z mojej strony tak samo, jak intro :) Może lepiej bez nich? (Testowałem na moim ukulele i w miarę to brzmi :P)
Correction 3 weeks ago