Ze sceny Jacek Kaczmarski

He sent the correction
radekb
radekb
1 month ago
Instrument: Guitar
Wy w ciemnościach – reflektory chronią was e a e Oświetlając tylko scenę, na niej mnie E7 a Jak na dłoni widać mą stężałą twarz a Gdy przez mrok próbują oczy przebić się C H7 Mikrofony wychwytują każdy dźwięk e a e Mój najlżejszy oddech usłyszycie stąd E7 a Ja przemogę sztywność zaciśniętych szczęk a Wstrzymam myśli niekontrolowany prąd C H7 Ja tu na krótko! Kochani – pozwolicie e a e Przed wami chcę naprawdę szczerze się wysilić E7 a To dla was chwila, dla mnie całe życie a e Nim zniknę – niech pokrzyczę krótką chwilę! C H7 e (a e) Każdy chce mieć i każdy tak czy owak ma Tę krótką chwilę między wejściem swym i wyjściem Każdy na jakimś instrumencie gra Choć nie każdego oklaskuje się rzęsiście Lecz ja – ja wiem, ta krótka chwila długo trwa Ale mam tyle, drodzy, wam do powiedzenia Tylko przeszkadza mi ta za kurtyną twarz I ciągły szept, że to już koniec przedstawienia! Nie! Jeszcze trochę! Mamy czas! Bo widzicie Do stracenia nikt z nas nie ma nic – i tyle A więc krzyczmy! Krótką chwilę – całe życie! Nim znikniemy – głośno krzyczmy krótką chwilę! Gwiżdże ktoś – nie mówię nic, nie było nic! Ja mikrofon mam i ja mam teraz głos Tam za kulisami wy - możecie iść! Przejmuję program i prowadzę dalej go Nie przerywać! Tego, co warcholi – precz! Nie dla niego tutaj płuca w strzępy rwę Hej, akustyk! Chrypnę! Gorzej słychać mnie Silniej wzmacniacz! Głos mój teraz musi brzmieć! Rozciągnąć czas! Hej, wy tam w mroku – czy wierzycie Mnie, który wie jak się w epokę zmienia chwilę? Otwórzcie drzwi! I zaraz zobaczycie Jak marny czas, co gnębił nas, zostaje w tyle! Ktoś mi tutaj może powie, że już charczę Że już nie rozróżniam poszczególnych słów Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy! Jeśli przerwę - nigdy nie zaśpiewam znów! Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę Ale starych jeszcze dość – ja się nie mylę! Całe życie z sensem krzyczę, całe życie! Więc pokrzyczę jeszcze póki mam tę chwilę! C H7 e Co się stało!? Czemu ten reflektor zgasł? a e Kto wyłączył mikrofony mi? E7 a Gdzie jesteście, kto stąd wyprowadził was? a e Kto zatrzasnął między nami drzwi? C H7 Niech chociaż skończę! Bez puenty odchodzicie! e a e A ma być śmieszna, najważniejsza, w wielkim stylu! E7 a I potrwa chwilę! Jedną w całym życiu! a e Nim zniknę niech rozśmieszę was na chwilę C H7 a e
Wy w ciem[e]nościach – reflek[a]tory chronią [e]was Oświet[E7]lając tylko scenę, na niej [a]mnie Jak na d[a]łoni widać mą stężałą twarz Gdy przez m[C]rok próbują oczy przebić [H7]się Mikro[e]fony wychwy[a]tują każdy [e]dźwięk Mój naj[E7]lżejszy oddech usłyszycie [a]stąd Ja przemogę sz[a]tywność zaciśniętych szczęk Wstrzymam myś[C]li niekontrolowany [H7]prąd Ja tu na [e]krótko! Kocha[a]ni – pozwol[e]icie Przed wami[E7] chcę naprawdę szczerze się [a]wysilic To dla was ch[a]wila, dla mnie całe [e]życie Nim zni[C]knę – niech pokrz[H7]yczę krótką chw[e]ilę! a e Każdy chce mieć i każdy tak czy owak ma Tę krótką chwilę między wejściem swym i wyjściem Każdy na jakimś instrumencie gra Choć nie każdego oklaskuje się rzęsiście Lecz ja – ja wiem, ta krótka chwila długo trwa Ale mam tyle, drodzy, wam do powiedzenia Tylko przeszkadza mi ta za kurtyną twarz I ciągły szept, że to już koniec przedstawienia! Nie! Jeszcze trochę! Mamy czas! Bo widzicie Do stracenia nikt z nas nie ma nic – i tyle A więc krzyczmy! Krótką chwilę – całe życie! Nim znikniemy – głośno krzyczmy krótką chwilę! Gwiżdże ktoś – nie mówię nic, nie było nic! Ja mikrofon mam i ja mam teraz głos Tam za kulisami wy - możecie iść! Przejmuję program i prowadzę dalej go Nie przerywać! Tego, co warcholi – precz! Nie dla niego tutaj płuca w strzępy rwę Hej, akustyk! Chrypnę! Gorzej słychać mnie Silniej wzmacniacz! Głos mój teraz musi brzmieć! Rozciągnąć czas! Hej, wy tam w mroku – czy wierzycie Mnie, który wie jak się w epokę zmienia chwilę? Otwórzcie drzwi! I zaraz zobaczycie Jak marny czas, co gnębił nas, zostaje w tyle! Ktoś mi tutaj może powie, że już charczę Że już nie rozróżniam poszczególnych słów Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy! Jeśli przerwę - nigdy nie zaśpiewam znów! Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę Ale starych jeszcze dość – ja się nie mylę! Całe życie z sensem krzyczę, całe życie! Więc pokrzyczę jeszcze póki mam tę chwilę! C H7 e Co się stało!? Czemu ten reflektor zgasł? a e Kto wyłączył mikrofony mi? E7 a Gdzie jesteście, kto stąd wyprowadził was? a e Kto zatrzasnął między nami drzwi? C H7 Niech chociaż skończę! Bez puenty odchodzicie! e a e A ma być śmieszna, najważniejsza, w wielkim stylu! E7 a I potrwa chwilę! Jedną w całym życiu! a e Nim zniknę niech rozśmieszę was na chwilę C H7 a e


                      
Wy w ciemEmnościach – reflekAmtory chronią Emwas
OświetE7lając tylko scenę, na niej Ammnie
Jak na dAmłoni widać mą stężałą twarz
Gdy przez mCrok próbują oczy przebić B7się
MikroEmfony wychwyAmtują każdy Emdźwięk
Mój najE7lżejszy oddech usłyszycie Amstąd
Ja przemogę szAmtywność zaciśniętych szczęk
Wstrzymam myśCli niekontrolowany B7prąd

Ja tu na Emkrótko! KochaAmni – pozwolEmicie
Przed wamiE7 chcę naprawdę szczerze się Amwysilic
To dla was chAmwila, dla mnie całe Emżycie
Nim zniCknę – niech pokrzB7yczę krótką chwEmilę! Am Em

Każdy chce mieć i każdy tak czy owak ma
Tę krótką chwilę między wejściem swym i wyjściem
Każdy na jakimś instrumencie gra
Choć nie każdego oklaskuje się rzęsiście
Lecz ja – ja wiem, ta krótka chwila długo trwa
Ale mam tyle, drodzy, wam do powiedzenia
Tylko przeszkadza mi ta za kurtyną twarz
I ciągły szept, że to już koniec przedstawienia!

Nie! Jeszcze trochę! Mamy czas! Bo widzicie
Do stracenia nikt z nas nie ma nic – i tyle
A więc krzyczmy! Krótką chwilę – całe życie!
Nim znikniemy – głośno krzyczmy krótką chwilę!

Gwiżdże ktoś – nie mówię nic, nie było nic!
Ja mikrofon mam i ja mam teraz głos
Tam za kulisami wy - możecie iść!
Przejmuję program i prowadzę dalej go
Nie przerywać! Tego, co warcholi – precz!
Nie dla niego tutaj płuca w strzępy rwę
Hej, akustyk! Chrypnę! Gorzej słychać mnie
Silniej wzmacniacz! Głos mój teraz musi brzmieć!

Rozciągnąć czas! Hej, wy tam w mroku – czy wierzycie
Mnie, który wie jak się w epokę zmienia chwilę?
Otwórzcie drzwi! I zaraz zobaczycie
Jak marny czas, co gnębił nas, zostaje w tyle!

Ktoś mi tutaj może powie, że już charczę
Że już nie rozróżniam poszczególnych słów
Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy!
Jeśli przerwę - nigdy nie zaśpiewam znów!
Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę
Ale starych jeszcze dość – ja się nie mylę!
Całe życie z sensem krzyczę, całe życie!
Więc pokrzyczę jeszcze póki mam tę chwilę!          C B7 Em

Co się stało!? Czemu ten reflektor zgasł?           Am Em
Kto wyłączył mikrofony mi?                          E7 Am
Gdzie jesteście, kto stąd wyprowadził was?          Am Em
Kto zatrzasnął między nami drzwi?                   C B7

Niech chociaż skończę! Bez puenty odchodzicie!      Em Am Em
A ma być śmieszna, najważniejsza, w wielkim stylu!  E7 Am
I potrwa chwilę! Jedną w całym życiu!               Am Em
Nim zniknę niech rozśmieszę was na chwilę           C B7 Am Em


Wy w ciemnościach – reflektory chronią was          Em Am Em
Oświetlając tylko scenę, na niej mnie               E7 Am
Jak na dłoni widać mą stężałą twarz                 Am
Gdy przez mrok próbują oczy przebić się             C B7
Mikrofony wychwytują każdy dźwięk                   Em Am Em
Mój najlżejszy oddech usłyszycie stąd               E7 Am
Ja przemogę sztywność zaciśniętych szczęk           Am
Wstrzymam myśli niekontrolowany prąd                C B7

Ja tu na krótko! Kochani – pozwolicie               Em Am Em
Przed wami chcę naprawdę szczerze się wysilić       E7 Am
To dla was chwila, dla mnie całe życie              Am Em
Nim zniknę – niech pokrzyczę krótką chwilę!         C B7 Em (Am Em)

Każdy chce mieć i każdy tak czy owak ma
Tę krótką chwilę między wejściem swym i wyjściem
Każdy na jakimś instrumencie gra
Choć nie każdego oklaskuje się rzęsiście
Lecz ja – ja wiem, ta krótka chwila długo trwa
Ale mam tyle, drodzy, wam do powiedzenia
Tylko przeszkadza mi ta za kurtyną twarz
I ciągły szept, że to już koniec przedstawienia!

Nie! Jeszcze trochę! Mamy czas! Bo widzicie
Do stracenia nikt z nas nie ma nic – i tyle
A więc krzyczmy! Krótką chwilę – całe życie!
Nim znikniemy – głośno krzyczmy krótką chwilę!

Gwiżdże ktoś – nie mówię nic, nie było nic!
Ja mikrofon mam i ja mam teraz głos
Tam za kulisami wy - możecie iść!
Przejmuję program i prowadzę dalej go
Nie przerywać! Tego, co warcholi – precz!
Nie dla niego tutaj płuca w strzępy rwę
Hej, akustyk! Chrypnę! Gorzej słychać mnie
Silniej wzmacniacz! Głos mój teraz musi brzmieć!

Rozciągnąć czas! Hej, wy tam w mroku – czy wierzycie
Mnie, który wie jak się w epokę zmienia chwilę?
Otwórzcie drzwi! I zaraz zobaczycie
Jak marny czas, co gnębił nas, zostaje w tyle!

Ktoś mi tutaj może powie, że już charczę
Że już nie rozróżniam poszczególnych słów
Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy!
Jeśli przerwę - nigdy nie zaśpiewam znów!
Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę
Ale starych jeszcze dość – ja się nie mylę!
Całe życie z sensem krzyczę, całe życie!
Więc pokrzyczę jeszcze póki mam tę chwilę!          C B7 Em

Co się stało!? Czemu ten reflektor zgasł?           Am Em
Kto wyłączył mikrofony mi?                          E7 Am
Gdzie jesteście, kto stąd wyprowadził was?          Am Em
Kto zatrzasnął między nami drzwi?                   C B7

Niech chociaż skończę! Bez puenty odchodzicie!      Em Am Em
A ma być śmieszna, najważniejsza, w wielkim stylu!  E7 Am
I potrwa chwilę! Jedną w całym życiu!               Am Em
Nim zniknę niech rozśmieszę was na chwilę           C B7 Am Em


Correction +0 -4

Status: Rejected
Value: 2 karma points

Votes and comments

  • radekb
    radekb

    He improved the study 1 month ago

  • radekb
    radekb

    He improved the study 1 month ago

  • Wojtek M
    Wojtek M
    Niezgodność z zasadami kontrybucji

    Voted to reject with -40 points 3 weeks ago

  • Magdalena Bogdan
    Magdalena Bogdan
    -//-

    Voted to reject with -30 points 3 weeks ago

  • Grzesiek
    Grzesiek
    Tak jak pisałem wcześniej

    Voted to reject with -20 points 3 weeks ago

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski
    -//-

    Voted to reject with -40 points 3 weeks ago

  • Kacper Kyc
    Kacper Kyc

    Brak akordów w środkowych zwrotkach 1 month ago

  • Grzesiek
    Grzesiek

    Należy chwyty rozpisać nad całym tekstem 4 weeks ago

anonim

Chords History

Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Correction 4 years ago
radekb
Correction 1 month ago