Nocą w sadzie Cztery Pory Miłowania

He sent the correction
Kamil
Kamil
1 month ago
Instrument: Lyrics
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
Capo: Fifth
The Tonal Key: Dm
szpalery rozczochranych gnomów stoją na straży nie wiem czego w zastygłym powietrzu każdy krok tajemnicą srebrny rogalik na wysadzanym cekinami obrusie nieba zbyt cienki aby odkryć zaszyfrowane ścieżki świat zamknięty wokół mnie śpi spokojnie w ciszy i tylko nie wiedzieć czemu jabłko czasem hałaśliwie zbiega ku ziemi pojmując nagle całą niestosowność mojej tu obecności odwracam się i widzę ciepły drogowskaz twoich okien mój domu  
a e d {Kob.:} Szpalery rozczochranych gnomów d a e a stoją na straży nie wiem czego a e d a d w zastygłym powietrzu każdy krok tajemnicą a e d Szpalery rozczochranych gnomów d a e a stoją na straży nie wiem czego, a e d a d w zastygłym powietrzu każdy krok tajemnicą d a {Męż.:} Srebrny rogalik d a na wysadzanym cekinami d e a obrusie nieba. d a Zbyt cienki aby odkryć d a zaszyfrowane ścieżki. d C e a Świat zamknięty wokół mnie... d a Śpi spokojnie w ciszy d a i tylko nie wiedzieć czemu, d C e a jabłko czasem hałaśliwie zbiega ku ziemi d a {Dwugłos:} Srebrny rogalik d a na wysadzanym cekinami d e a obrusie nieba. d a Zbyt cienki aby odkryć d a zaszyfrowane ścieżki. d C e a Świat zamknięty wokół mnie... d a {Dwugłos:} Śpi spokojnie w ciszy d a i tylko nie wiedzieć czemu, d C e a jabłko czasem hałaśliwie zbiega ku ziemi... {Solo} C {Męż.:} Pojmując nagle całą niestosowność, d a mojej tu obecności odwracam się... C I widzę ciepły drogowskaz, d a twoich okien mój domu... C {Dwugłos:} Pojmując nagle całą niestosowność, d a mojej tu obecności odwracam się... C I widzę ciepły drogowskaz, d a twoich okien mój domu...


                      
Kob.: AmSzpalery rozczoEmchranych Dmgnomów
Dmstoją na AmstrażyEm nie wiem Amczego
Amw zastygłym powEmietrzu Dmkażdy Amkrok tajemDmnicą

AmSzpalery rozczoEmchranych Dmgnomów
Dmstoją na AmstrażyEm nie wiem Amczego,
Amw zastygłym powEmietrzu Dmkażdy Amkrok tajemDmnicą

Męż.: DmSrebrny roAmgalik
na Dmwysadzanym Amcekinami
DmobrEmusie Amnieba.
Zbyt Dmcienki Amaby odkryć
Dm zaszyfroAmwane ścieżki.
Dm Świat zamCknięty Emwokół Ammnie...

DmŚpi spokojnie Amw ciszy
Dmi tylko nie wiedzieć Amczemu,
Dmjabłko czasem hałaCśliwie Emzbiega ku Amziemi


Dwugłos: DmSrebrny roAmgalik
na Dmwysadzanym Amcekinami
DmobrEmusie Amnieba.
Zbyt Dmcienki Amaby odkryć
Dm zaszyfroAmwane ścieżki.
Dm Świat zamCknięty Emwokół Ammnie...

Dwugłos: DmŚpi spokojnie Amw ciszy
Dmi tylko nie wiedzieć Amczemu,
Dmjabłko czasem hałaCśliwie Emzbiega ku Amziemi...

Solo

Męż.: Pojmując Cnagle całą niestosowność,
mojej tu obecDmności odwracam Amsię...
I widzę Cciepły drogowskaz,
twoich Dmokien mój Amdomu...

Dwugłos: Pojmując Cnagle całą niestosowność,
mojej tu obecDmności odwracam Amsię...
I widzę Cciepły drogowskaz,
twoich Dmokien mój Amdomu...



szpalery rozczochranych gnomów
stoją na straży nie wiem czego
w zastygłym powietrzu
każdy krok tajemnicą

srebrny rogalik
na wysadzanym cekinami obrusie nieba
zbyt cienki aby odkryć
zaszyfrowane ścieżki
świat zamknięty wokół mnie
śpi spokojnie w ciszy
i tylko nie wiedzieć czemu
jabłko czasem hałaśliwie zbiega ku ziemi

pojmując nagle całą niestosowność
mojej tu obecności odwracam się
i widzę ciepły drogowskaz
twoich okien mój domu




Correction +4 -0

Status: Approved
Value: 2 karma points

Votes and comments

anonim

Chords History

Kamil
Correction 1 month ago