Cygańska dusza Maciej Maleńczuk
Second Contractor:
Psychodancing
Instrument:Lyrics
Guitar
Difficulty:
Novice
Tuning:
E A D G B E
Instrument:
Difficulty:
Tuning:
Gdzieś pośród, ale jednak obok nas
Najbardziej tajemnicza żyje z ras,
Oni o sobie mówią Rommałe,
Ja po staremu Cyganami zwę.
Kiedym za młodu na ulicy grał,
Gdym się za życie po swojemu brał,
Już dawno byli tam i grali tak,
Że i poecie słów bywało brak.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewa nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam lelelej lelej.
I w moim życiu wszakże było tak,
Że oglądałem wolny świat zza krat.
Spotkałem wtedy niejednego z nich
I każdy był człowiekiem, uwierz mi.
Nie raz, nie dwa bywało tak,
Że gdy na oknie usiadł ptak,
Po ciemnej twarzy płynie łza
I cygan śpiewa nananaj nana.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewa nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam nenenej nene.
/ instrumental /
Czas płynie jego nie zatrzyma nic:
Ni operacja, ni transfuzja krwi.
Co teraz minie i nie wróci już,
Trza z kolan było trzepać kurz.
Dajcie mi wspomnieć tamten czas,
Bo wkrótce już nie będzie nas.
Stefan na skrzypcach pięknie grał,
A ja dwadzieścia wiosen miał.
Niechże mi zagra jeszcze jeden raz,
Niechże się podły cofnie czas.
Piękno i straszno było, co tu kryć,
I tego mi już nie odbierze nic.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewam nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam nenenej nene.
Lelelej lele, lelelej lele, lelelej lele, lelele jlele,
lelelej lele, lejlelej lele, lelelej lele, lelelej lele.
[a]
[(a)] Gdzieś pośród, ale jednak [d]obok nas
[E] Najbardziej tajemnicza ż[a]yje z ras,
[d] Oni o sobie mówią [a]Rommałe,
[E] Ja po staremu Cygan[a]ami zwę.
[a] Kiedym za młodu na ul[d]icy grał,
[d] Gdym się za życie po swoj[a]emu brał,
[a] Już dawno byli tam i gr[E]ali tak,
[E] Że i poecie słów byw[a]ało brak.
[(a)] Cygańska d[d]usza we mnie gra,
[d] Chociaż uroda, a i kr[a]ew nie ta.
[a] Cygańska d[E]usza ma,
[E] Gdy płacze, śpiewa nanan[a]aj nana.
[a] Cygańską d[G]uszę mam,
[G] Dlatego śpiewam i dlat[a]ego gram.
[a] Gdy rozpacz s[E]erce rwie,
[E] To wtedy śpiewam lelel[a]ej lelej.
[(a)] I w moim życiu wszakże b[d]yło tak,
[E] Że oglądałem wolny świ[a]at zza krat.
[d] Spotkałem wtedy niejedn[a]ego z nich
[E] I każdy był człowiekiem, [a]uwierz mi.
[a] Nie raz, nie dwa...... byw[d]ało tak,
[d] Że gdy na oknie usiad[a]ł ptak,
[a] Po ciemnej twarzy pł[E]ynie łza
[E] I cygan śpiewa nana[a]naj nana.
[(a)] Cygańska d[d]usza we mnie gra,
[d] Chociaż uroda, a i kr[a]ew nie ta.
[a] Cygańska d[E]usza ma,
[E] Gdy płacze, śpiewa nanan[a]aj nana.
[a] Cygańską d[G]uszę mam,
[G] Dlatego śpiewam i dlat[a]ego gram.
[a] Gdy rozpacz s[E]erce rwie,
[E] To wtedy śpiewam nenen[a]ej nene.
a d
d a
a E
E a
[(a)] Czas płynie jego nie zatrz[d]yma nic:
[E] Ni operacja, ni transf[a]uzja krwi.
[d] Co teraz minie i nie wr[a]óci już,
[E] Trza z kolan było trzepać k[a]urz.
[a] Dajcie mi wspomnieć t[d]amten czas,
[d] Bo wkrótce już nie b[a]ędzie nas.
[a] Stefan na skrzypcach pi[E]ęknie grał,
[E] A ja dwadzieścia wi[a]osen miał.
[a] Niechże mi zagra jeszcze j[d]eden raz,
[d] Niechże się podły c[a]ofnie czas.
[a] Piękno i straszno było, [E]co tu kryć,
[E] I tego mi już nie odb[a]ierze nic.
[a] Cygańska d[d]usza we mnie gra,
[d] Chociaż uroda, a i kr[a]ew nie ta.
[a] Cygańska d[E]usza ma,
[E] Gdy płacze, śpiewa nanan[a]aj nana.
[a] Cygańską d[G]uszę mam,
[G] Dlatego śpiewam i dlat[a]ego gram.
[a] Gdy rozpacz s[E]erce rwie,
[E] To wtedy śpiewam nenen[a]ej nene.
[a] Lele[G]lej lele,
[G] lele[a]lej lele,
[a] lele[E]lej lele,
[E] lele[a]le jlele,
[a] lele[G]lej lele,
[G] lejle[a]lej lele,
[a] lele[E]lej lele,
[E] lele[a]lej lele.
Am
(Am)
Gdzieś pośród, ale jednak Dm
obok nasE
Najbardziej tajemnicza żAm
yje z ras,Dm
Oni o sobie mówią Am
Rommałe,E
Ja po staremu CyganAm
ami zwę.Am
Kiedym za młodu na ulDm
icy grał,Dm
Gdym się za życie po swojAm
emu brał,Am
Już dawno byli tam i grE
ali tak,E
Że i poecie słów bywAm
ało brak.(Am)
Cygańska dDm
usza we mnie gra,Dm
Chociaż uroda, a i krAm
ew nie ta.Am
Cygańska dE
usza ma,E
Gdy płacze, śpiewa nananAm
aj nana.Am
Cygańską dG
uszę mam,G
Dlatego śpiewam i dlatAm
ego gram.Am
Gdy rozpacz sE
erce rwie,E
To wtedy śpiewam lelelAm
ej lelej.(Am)
I w moim życiu wszakże bDm
yło tak,E
Że oglądałem wolny świAm
at zza krat.Dm
Spotkałem wtedy niejednAm
ego z nichE
I każdy był człowiekiem, Am
uwierz mi.Am
Nie raz, nie dwa...... bywDm
ało tak,Dm
Że gdy na oknie usiadAm
ł ptak,Am
Po ciemnej twarzy płE
ynie łzaE
I cygan śpiewa nanaAm
naj nana.(Am)
Cygańska dDm
usza we mnie gra,Dm
Chociaż uroda, a i krAm
ew nie ta.Am
Cygańska dE
usza ma,E
Gdy płacze, śpiewa nananAm
aj nana.Am
Cygańską dG
uszę mam,G
Dlatego śpiewam i dlatAm
ego gram.Am
Gdy rozpacz sE
erce rwie,E
To wtedy śpiewam nenenAm
ej nene.Am
Dm
Dm
Am
Am
E
E
Am
(Am)
Czas płynie jego nie zatrzDm
yma nic:E
Ni operacja, ni transfAm
uzja krwi.Dm
Co teraz minie i nie wrAm
óci już,E
Trza z kolan było trzepać kAm
urz.Am
Dajcie mi wspomnieć tDm
amten czas,Dm
Bo wkrótce już nie bAm
ędzie nas.Am
Stefan na skrzypcach piE
ęknie grał,E
A ja dwadzieścia wiAm
osen miał.Am
Niechże mi zagra jeszcze jDm
eden raz,Dm
Niechże się podły cAm
ofnie czas.Am
Piękno i straszno było, E
co tu kryć,E
I tego mi już nie odbAm
ierze nic.Am
Cygańska dDm
usza we mnie gra,Dm
Chociaż uroda, a i krAm
ew nie ta.Am
Cygańska dE
usza ma,E
Gdy płacze, śpiewa nananAm
aj nana.Am
Cygańską dG
uszę mam,G
Dlatego śpiewam i dlatAm
ego gram.Am
Gdy rozpacz sE
erce rwie,E
To wtedy śpiewam nenenAm
ej nene.Am
LeleG
lej lele,G
leleAm
lej lele,Am
leleE
lej lele,E
leleAm
le jlele,Am
leleG
lej lele,G
lejleAm
lej lele,Am
leleE
lej lele,E
leleAm
lej lele.Gdzieś pośród, ale jednak obok nas
Najbardziej tajemnicza żyje z ras,
Oni o sobie mówią Rommałe,
Ja po staremu Cyganami zwę.
Kiedym za młodu na ulicy grał,
Gdym się za życie po swojemu brał,
Już dawno byli tam i grali tak,
Że i poecie słów bywało brak.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewa nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam lelelej lelej.
I w moim życiu wszakże było tak,
Że oglądałem wolny świat zza krat.
Spotkałem wtedy niejednego z nich
I każdy był człowiekiem, uwierz mi.
Nie raz, nie dwa bywało tak,
Że gdy na oknie usiadł ptak,
Po ciemnej twarzy płynie łza
I cygan śpiewa nananaj nana.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewa nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam nenenej nene.
/ instrumental /
Czas płynie jego nie zatrzyma nic:
Ni operacja, ni transfuzja krwi.
Co teraz minie i nie wróci już,
Trza z kolan było trzepać kurz.
Dajcie mi wspomnieć tamten czas,
Bo wkrótce już nie będzie nas.
Stefan na skrzypcach pięknie grał,
A ja dwadzieścia wiosen miał.
Niechże mi zagra jeszcze jeden raz,
Niechże się podły cofnie czas.
Piękno i straszno było, co tu kryć,
I tego mi już nie odbierze nic.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewam nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam nenenej nene.
Lelelej lele, lelelej lele, lelelej lele, lelele jlele,
lelelej lele, lejlelej lele, lelelej lele, lelelej lele.
Najbardziej tajemnicza żyje z ras,
Oni o sobie mówią Rommałe,
Ja po staremu Cyganami zwę.
Kiedym za młodu na ulicy grał,
Gdym się za życie po swojemu brał,
Już dawno byli tam i grali tak,
Że i poecie słów bywało brak.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewa nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam lelelej lelej.
I w moim życiu wszakże było tak,
Że oglądałem wolny świat zza krat.
Spotkałem wtedy niejednego z nich
I każdy był człowiekiem, uwierz mi.
Nie raz, nie dwa bywało tak,
Że gdy na oknie usiadł ptak,
Po ciemnej twarzy płynie łza
I cygan śpiewa nananaj nana.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewa nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam nenenej nene.
/ instrumental /
Czas płynie jego nie zatrzyma nic:
Ni operacja, ni transfuzja krwi.
Co teraz minie i nie wróci już,
Trza z kolan było trzepać kurz.
Dajcie mi wspomnieć tamten czas,
Bo wkrótce już nie będzie nas.
Stefan na skrzypcach pięknie grał,
A ja dwadzieścia wiosen miał.
Niechże mi zagra jeszcze jeden raz,
Niechże się podły cofnie czas.
Piękno i straszno było, co tu kryć,
I tego mi już nie odbierze nic.
Cygańska dusza we mnie gra,
Chociaż uroda, a i krew nie ta.
Cygańska dusza ma,
Gdy płacze, śpiewam nananaj nana.
Cygańską duszę mam,
Dlatego śpiewam i dlatego gram.
Gdy rozpacz serce rwie,
To wtedy śpiewam nenenej nene.
Lelelej lele, lelelej lele, lelelej lele, lelele jlele,
lelelej lele, lejlelej lele, lelelej lele, lelelej lele.
Correction +7 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
He improved the study 1 month ago
He improved the study 1 month ago
Voted to approve with 10 points 1 month ago
Voted to approve with 10 points 1 month ago
Voted to approve with 5 points 1 month ago
Voted to approve with 15 points 1 month ago
Voted to approve with 35 points 1 month ago
Voted to approve with 10 points 1 month ago
Voted to approve with 35 points 1 month ago