Córka grabarza Mariusz Gabrych
He sent the correction
Andżelika Wilczyńska
2 months ago
Instrument:
Guitar
Capo:
Capo:
E a d
Czemu ty dręczysz mnie córko grabarza,
G a E
Świeże kwiaty wciąż przynosisz dla mnie tu.
E7 a d
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
G a
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Jak tu ciemno, jak tu głucho, jak ponuro,
Zwały ziemi z każdej strony gniotą mnie.
Czemu ty stoisz tu, stoisz nade mną,
I dlaczego tak okrutnie śmiejesz się?
Biała suknia, czarny włos, nie uwierzę,
Że przychodzisz tu co ranek, budzisz mnie.
Przestań już dręczyć mnie i nie przeszkadzaj,
Lepiej odejdź stąd daleko, odejdź gdzieś.
Bystrym okiem pragniesz przebić twardą ziemię,
By zobaczyć, czy wygodnie w trumnie mi.
Błagam cię odejdź stąd, odejdź ode mnie,
Nie zakłócaj mi spokoju chociaż ty.
1.
E a d
Jak tu ciemno, jak tu głucho, jak ponuro,
G a E
Zwały ziemi z każdej strony gniotą mnie.
E7 a d
Czemu ty stoisz tu, stoisz nade mną,
G a
I dlaczego tak okrutnie śmiejesz się?
[ref.]
E a d
Czemu ty dręczysz mnie córko grabarza,
G a E
Świeże kwiaty wciąż przynosisz dla mnie tu.
E7 a d
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
G a
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
2.
E a d
Biała suknia, czarny włos, nie uwierzę,
G a E
Że przychodzisz tu co ranek, budzisz mnie.
E7 a d
Przestań już dręczyć mnie i nie przeszkadzaj,
G a
Lepiej odejdź stąd daleko, odejdź gdzieś.
[ref.]
E a d
Czemu ty dręczysz mnie córko grabarza,
G a E
Świeże kwiaty wciąż przynosisz dla mnie tu.
E7 a d
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
G a
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
3.
E a d
Bystrym okiem pragniesz przebić twardą ziemię,
G a E
By zobaczyć, czy wygodnie w trumnie mi.
E7 a d
Błagam cię odejdź stąd, odejdź ode mnie,
G a
Nie zakłócaj mi spokoju chociaż ty.
[ref.]
E a d
Czemu ty dręczysz mnie córko grabarza,
G a E
Świeże kwiaty wciąż przynosisz dla mnie tu.
E7 a d
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
G a
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
1.
EJak Amtu ciemno, jak tu głucho, jak Dmponuro,Zwały z
Giemi z każdej strony gnioAmtą Emnie.C
E7zemu Amty stoisz tu, stoisz nDmade mną,I dlac
Gzego tak okrutnie śmiejesz Amsię?[ref.]
C
Ezemu Amty dręczysz mnie córko graDmbarza,Świeże kwi
Gaty wciąż przynosisz dla mnieAm tEu.Pr
E7zestań jAmuż dręczyć mnie i nie poDmwtarzaj,Jak twój
Gojciec sypał ziemię na mój gAmrób.2.
EBiała Amsuknia, czarny włos, nie uDmwierzę,Że przych
Godzisz tu co ranek, budzisAmz mEnie.Pr
E7zestań Amjuż dręczyć mnie i nie przeszDmkadzaj,Lepiej
Godejdź stąd daleko, odejdź gdzAmieś.[ref.]
C
Ezemu Amty dręczysz mnie córko graDmbarza,Świeże kwi
Gaty wciąż przynosisz dla mnieAm tEu.Pr
E7zestań jAmuż dręczyć mnie i nie poDmwtarzaj,Jak twój
Gojciec sypał ziemię na mój gAmrób.3.
EBystrym Amokiem pragniesz przebić twardą zDmiemię,By zoba
Gczyć, czy wygodnie w trumnAmie Emi.B
E7łagam cAmię odejdź stąd, odejdź ode Dmmnie,Nie za
Gkłócaj mi spokoju chociaż Amty.[ref.]
C
Ezemu Amty dręczysz mnie córko graDmbarza,Świeże kwi
Gaty wciąż przynosisz dla mnieAm tEu.Pr
E7zestań jAmuż dręczyć mnie i nie poDmwtarzaj,Jak twój
Gojciec sypał ziemię na mój gAmrób.C
Świeże kwi
Pr
Jak twój
Jak tu ciemno, jak tu głucho, jak ponuro,
Zwały ziemi z każdej strony gniotą mnie.
Czemu ty stoisz tu, stoisz nade mną,
I dlaczego tak okrutnie śmiejesz się?
Biała suknia, czarny włos, nie uwierzę,
Że przychodzisz tu co ranek, budzisz mnie.
Przestań już dręczyć mnie i nie przeszkadzaj,
Lepiej odejdź stąd daleko, odejdź gdzieś.
Bystrym okiem pragniesz przebić twardą ziemię,
By zobaczyć, czy wygodnie w trumnie mi.
Błagam cię odejdź stąd, odejdź ode mnie,
Nie zakłócaj mi spokoju chociaż ty.
Ezemu Amty dręczysz mnie córko graDmbarza,Świeże kwi
Gaty wciąż przynosisz dla mnieAm tEu.Pr
E7zestań jAmuż dręczyć mnie i nie poDmwtarzaj,Jak twój
Gojciec sypał ziemię na mój gAmrób.Jak tu ciemno, jak tu głucho, jak ponuro,
Zwały ziemi z każdej strony gniotą mnie.
Czemu ty stoisz tu, stoisz nade mną,
I dlaczego tak okrutnie śmiejesz się?
Biała suknia, czarny włos, nie uwierzę,
Że przychodzisz tu co ranek, budzisz mnie.
Przestań już dręczyć mnie i nie przeszkadzaj,
Lepiej odejdź stąd daleko, odejdź gdzieś.
Bystrym okiem pragniesz przebić twardą ziemię,
By zobaczyć, czy wygodnie w trumnie mi.
Błagam cię odejdź stąd, odejdź ode mnie,
Nie zakłócaj mi spokoju chociaż ty.
Correction +2 -4
Status: RejectedValue: 2 karma points
Voted to approve with 30 points 2 months ago
Voted to reject with -35 points 2 months ago
Voted to reject with -40 points 2 months ago
Voted to reject with -30 points 2 months ago
Voted to reject with -30 points 2 months ago
Voted to approve with 30 points 2 months ago
Andżelika ta niebywale piękna i refleksyjna piosenka zaczyna się od refrenu... wstaw proszę refren od początku :) 2 months ago
. 2 months ago
Kurcze ja bym nie odrzucał, opracowanie jest dobre tylko temu refren z przodu :) 2 months ago