Giga giganci Lady Pank
He sent the correction
Magdalena Bogdan
2 months ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Giga Giganci
Zobaczymy teraz - kto tu rację ma ?
Wielki pałac, czy też może ja ?..
Postoimy tutaj dłużej - ja mam czas
Kto się zegnie pierwszy - niech to runie w piach
Giga-giganci zawsze mają czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Napisałeś mój poeto tyle słów
Ulepionych z gliny i z glinianych nóg
Mętne oczy widzą tylko nos
Zanurzony w sosie i zwieszony w dół
I zwieszony w dół...
Giga-giganci zawsze maja czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Nie wierz rzeczom po trzydziestce, nie wierz im
Wielka bestia pielęgnuje zęby im
Jesteś piękna, sfora psów zatacza krąg
Jesteś piękna kiedy tańczysz z nią
Kiedy tańczysz z nią
Giga-giganci zawsze maja czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
D h
Zobaczymy teraz - kto tu rację ma ?
D h
Wielki pałac, czy też może ja ?
D h
Postoimy tutaj dłużej - ja mam czas
D h
Kto się zegnie pierwszy - i kto runie w piach
G A h
Giga-giganci zawsze mają czas
G A h
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
D h
Napisałeś mój poeto tyle słów
D h
Ulepionych z gliny i z glinianych nóg
D h
Mętne oczy widzą tylko nos
D h
Zanurzony w sosie i zwieszony w dół
I zwieszony w dół...
G A h
Giga-giganci zawsze mają czas
G A h
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
C D
Dam ci kawałek siebie
G A
Nie pytaj: jak i skąd ?
C D
I odrobinę tlenu...
G A
Giganci tacy są...
D h
Nie wierz rzeczom po trzydziestce, nie wierz im
D h
Wielka bestia pielęgnuje zęby im
D h
Jesteś piękna, sfora psów zatacza krąg
D h
Jesteś piękna kiedy tańczysz z nią
Kiedy tańczysz z nią
G A h
Giga-giganci zawsze mają czas
G A h
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
C D
Dam ci kawałek siebie
G A
Nie pytaj: jak i skąd ?
C D
I odrobinę tlenu...
G A
Giganci tacy są...
C D
Dam ci kawałek siebie
G A
Nie pytaj: jak i skąd ?
C D
I odrobinę tlenu...
G A
Giganci tacy są...
C D
Dam ci kawałek siebie
G A
Nie pytaj: jak i skąd ?
C D
I odrobinę tlenu...
G A
Giganci tacy są...
D
Zobaczymy teraz - kto tu Bm
rację ma ?D
Wielki pałac, czy też Bm
może ja ?D
Postoimy tutaj dłużej - Bm
ja mam czasD
Kto się zegnie pierwszy - i kto Bm
runie w piachG
Giga-giA
ganci zawsze Bm
mają czasG
Kawałek A
dam ci, co ze Bm
stołu spadłD
Napisałeś mój poeto tyle Bm
słówD
Ulepionych z gliny i z gliBm
nianych nógD
Mętne oczy widzą Bm
tylko nosD
Zanurzony w sosie i zwieBm
szony w dółI zwieszony w dół...
G
Giga-giA
ganci zawsze Bm
mają czasG
Kawałek A
dam ci, co ze Bm
stołu spadłC
Dam ci kaD
wałek siebieG
Nie pytaj: A
jak i skąd ?C
I odrobD
inę tlenu...G
Giganci A
tacy są...D
Nie wierz rzeczom po trzydziestce, Bm
nie wierz imD
Wielka bestia pielęgnuje Bm
zęby imD
Jesteś piękna, sfora psów zaBm
tacza krągD
Jesteś piękna kiedy Bm
tańczysz z niąKiedy tańczysz z nią
G
Giga-giA
ganci zawsze Bm
mają czasG
Kawałek A
dam ci, co ze Bm
stołu spadłC
Dam ci kaD
wałek siebieG
Nie pytaj: A
jak i skąd ?C
I odrobD
inę tlenu...G
Giganci A
tacy są...C
Dam ci kaD
wałek siebieG
Nie pytaj: A
jak i skąd ?C
I odrobD
inę tlenu...G
Giganci A
tacy są...C
Dam ci kaD
wałek siebieG
Nie pytaj: A
jak i skąd ?C
I odrobD
inę tlenu...G
Giganci A
tacy są...Giga Giganci
Zobaczymy teraz - kto tu rację ma ?
Wielki pałac, czy też może ja ?..
Postoimy tutaj dłużej - ja mam czas
Kto się zegnie pierwszy - niech to runie w piach
Giga-giganci zawsze mają czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Napisałeś mój poeto tyle słów
Ulepionych z gliny i z glinianych nóg
Mętne oczy widzą tylko nos
Zanurzony w sosie i zwieszony w dół
I zwieszony w dół...
Giga-giganci zawsze maja czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Nie wierz rzeczom po trzydziestce, nie wierz im
Wielka bestia pielęgnuje zęby im
Jesteś piękna, sfora psów zatacza krąg
Jesteś piękna kiedy tańczysz z nią
Kiedy tańczysz z nią
Giga-giganci zawsze maja czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
Zobaczymy teraz - kto tu rację ma ?
Wielki pałac, czy też może ja ?..
Postoimy tutaj dłużej - ja mam czas
Kto się zegnie pierwszy - niech to runie w piach
Giga-giganci zawsze mają czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Napisałeś mój poeto tyle słów
Ulepionych z gliny i z glinianych nóg
Mętne oczy widzą tylko nos
Zanurzony w sosie i zwieszony w dół
I zwieszony w dół...
Giga-giganci zawsze maja czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Nie wierz rzeczom po trzydziestce, nie wierz im
Wielka bestia pielęgnuje zęby im
Jesteś piękna, sfora psów zatacza krąg
Jesteś piękna kiedy tańczysz z nią
Kiedy tańczysz z nią
Giga-giganci zawsze maja czas
Kawałek dam ci, co ze stołu spadł
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
I odrobinę tlenu...
Giganci tacy są...
Dam ci kawałek siebie
Nie pytaj: jak i skąd ?
Correction +4 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
He improved the study 2 months ago
Voted to approve with 25 points 2 months ago
Voted to approve with 25 points 2 months ago
Voted to approve with 40 points 2 months ago
Voted to approve with 10 points 2 months ago