Ktoś Nowy Video & Ania Wyszkoni
He sent the correction
Maciej Greń
2 months ago
Instrument:
Guitar
[d]Jak tylko słońce wstanie
I zmieni się pogoda
Zabiorę się na spacer
Pójdę przed sobą schować
[g]Nie wiem gdzie
Prawdopodobnie [d]tam, gdzie chcę
Wymyślę się od nowa
Poskładam się inaczej
Ubiorę w nowe słowa
Najlepiej jak potrafię
Kilka zmian
I będę tym, kim będę chciał
[B]Brak mi już powietrza
Brakuje w [E]płucach tchu
Za długo [A]czekam już na zmianę
[d]Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
I kto [E]pół nocy na mnie czekałby
Gdy [A]korytarzem czołgam się do drzwi nad ranem
Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
Kto w korowodzie czarno-białych dni
Będzie, jak nagły dopływ świeżej krwi na stałe
Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę
Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
I kto pół nocy na mnie czekałby
Gdy korytarzem czołgam się do drzwi nad ranem
Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
Kto w korowodzie czarno-białych dni
Będzie, jak nagły dopływ świeżej krwi
[g]Robię nic
(Robię nic)
I chodzę [d]z kąta w kąt
(I chodzę z kąta w kąt)
[g]Robię nic ...[E].[A]...
I czego bym nie zrobił
I tak za każdym razem
Te same słyszę głosy
Te same widzę twarze
Czarny kot
Przebiega drogę mi co noc
Nawet gdybym nie chciał
Każdy kolejny dzień wygląda tak, jak ten
Co dalej?
[d]Jak tylko słońce wstanie
I zmieni się pogoda
Zabiorę się na spacer
Pójdę przed sobą schować
[g]Nie wiem gdzie
Prawdopodobnie [d]tam, gdzie chcę
[d]Wymyślę się od nowa
Poskładam się inaczej
Ubiorę w nowe słowa
Najlepiej jak potrafię
[g]Kilka zmian
I będę tym, kim będę chciał
[B]Brak mi już powietrza
Brakuje w [E]płucach tchu
Za długo [A]czekam już na zmianę
[d]Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
I kto [E]pół nocy na mnie czekałby
Gdy [A]korytarzem czołgam się do drzwi nad ranem
[d]Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
Kto w [E]korowodzie czarno-białych dni
Będzie, [A]jak nagły dopływ świeżej krwi na stałe
[d]Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
[g]Łatwiej mi
Nic nie mam, [d]więc nie tracę nic
[B]Strach to sieć pajęcza
Im bardziej [E]uciec chcę
Tym mocniej [A]trzyma mnie za karę
[d]Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
I kto [E]pół nocy na mnie czekałby
Gdy [A]korytarzem czołgam się do drzwi nad ranem
[d]Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
Kto w [E]korowodzie czarno-białych dni
Będzie, [A]jak nagły dopływ świeżej krwi
[g]Robię nic
(Robię nic)
I chodzę [d]z kąta w kąt
(I chodzę z kąta w kąt)
[g]Robię nic ...[E].[A]...
[d]I czego bym nie zrobił
I tak za każdym razem
Te same słyszę głosy
Te same widzę twarze
[g]Czarny kot
Przebiega [d]drogę mi co noc
Nawet gdybym nie chciał
Każdy kolejny dzień wygląda tak, jak ten
Co dalej?
Dm
Jak tylko słońce wstanieI zmieni się pogoda
Zabiorę się na spacer
Pójdę przed sobą schować
Gm
Nie wiem gdziePrawdopodobnie
Dm
tam, gdzie chcęDm
Wymyślę się od nowaPoskładam się inaczej
Ubiorę w nowe słowa
Najlepiej jak potrafię
Gm
Kilka zmianI będę tym, kim będę chciał
B
Brak mi już powietrzaBrakuje w
E
płucach tchuZa długo
A
czekam już na zmianęDm
Dziś potrzebny mi ktoś nowyTaki ktoś, jak Ty
I kto
E
pół nocy na mnie czekałbyGdy
A
korytarzem czołgam się do drzwi nad ranemDm
Dziś potrzebny mi ktoś nowyTaki ktoś, jak Ty
Kto w
E
korowodzie czarno-białych dniBędzie,
A
jak nagły dopływ świeżej krwi na stałeDm
Już nie pamiętam prawieJak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Gm
Łatwiej miNic nie mam,
Dm
więc nie tracę nicB
Strach to sieć pajęczaIm bardziej
E
uciec chcęTym mocniej
A
trzyma mnie za karęDm
Dziś potrzebny mi ktoś nowyTaki ktoś, jak Ty
I kto
E
pół nocy na mnie czekałbyGdy
A
korytarzem czołgam się do drzwi nad ranemDm
Dziś potrzebny mi ktoś nowyTaki ktoś, jak Ty
Kto w
E
korowodzie czarno-białych dniBędzie,
A
jak nagły dopływ świeżej krwiGm
Robię nic(Robię nic)
I chodzę
Dm
z kąta w kąt(I chodzę z kąta w kąt)
Gm
Robię nic ...E
.A
...Dm
I czego bym nie zrobiłI tak za każdym razem
Te same słyszę głosy
Te same widzę twarze
Gm
Czarny kotPrzebiega
Dm
drogę mi co nocNawet gdybym nie chciał
Każdy kolejny dzień wygląda tak, jak ten
Co dalej?
Dm
Jak tylko słońce wstanieI zmieni się pogoda
Zabiorę się na spacer
Pójdę przed sobą schować
Gm
Nie wiem gdziePrawdopodobnie
Dm
tam, gdzie chcęWymyślę się od nowa
Poskładam się inaczej
Ubiorę w nowe słowa
Najlepiej jak potrafię
Kilka zmian
I będę tym, kim będę chciał
B
Brak mi już powietrzaBrakuje w
E
płucach tchuZa długo
A
czekam już na zmianęDm
Dziś potrzebny mi ktoś nowyTaki ktoś, jak Ty
I kto
E
pół nocy na mnie czekałbyGdy
A
korytarzem czołgam się do drzwi nad ranemDziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
Kto w korowodzie czarno-białych dni
Będzie, jak nagły dopływ świeżej krwi na stałe
Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę
Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
I kto pół nocy na mnie czekałby
Gdy korytarzem czołgam się do drzwi nad ranem
Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
Kto w korowodzie czarno-białych dni
Będzie, jak nagły dopływ świeżej krwi
Gm
Robię nic(Robię nic)
I chodzę
Dm
z kąta w kąt(I chodzę z kąta w kąt)
Gm
Robię nic ...E
.A
...I czego bym nie zrobił
I tak za każdym razem
Te same słyszę głosy
Te same widzę twarze
Czarny kot
Przebiega drogę mi co noc
Nawet gdybym nie chciał
Każdy kolejny dzień wygląda tak, jak ten
Co dalej?
Correction +0 -3
Status: RejectedValue: 2 karma points
Voted to reject with -35 points 2 months ago
Voted to reject with -40 points 2 months ago
Voted to reject with -40 points 2 months ago