Żal za Piotrem S. Andrzej Sikorowski

He sent the correction
Łukasz Dragon
Łukasz Dragon
4 months ago
Comment: 1. Dodałem rozpiskę akordów na gitarę. 2. Poprawiłem kilka błędów w tekście i poprawiłem interpukcję.
Instrument: Lyrics Guitar
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
Spotkałem wczoraj Piotra we śnie w Rynku po kabarecie miał obok siebie gwiazdy dwie: Ankę Szałapak i Becię* Gdy zapytałem dokąd w noc idzie kompania cała odpowiedzieli jeden krok na Bracką do Turnaua Ledwie minęło parę chwil o już stukamy w bramę Grzesiek szykuje wódkę i siada za fortepianem Piotr opowiadać zaczął tak że migotały słowa Po brodzie mu płynęła łza czterdziestoprocentowa Zegar zadzwonił jak tó w snach zachłysnął się kurantem i wtem Wójcicki stanął w drzwiach z fasonem i belcantem Wręczył Piotrowi bukiet róż zaśpiewał; czas się zbierać taksówki podstawione już do Maszyc do Preisnera A u Zbyszka jak zawsze u Zbyszka jego żona cichutka jak myszka psów czereda i pełno w kieliszkach i nijaki nie grozi nam głód tu muzyka się snuje po kątach i Terenia po gościach posprząta i za oknem zieleni się łąka i nie jeden wydarzy się cud Piotr z powagą obejrzał obrazy chyba przy tym się trochę rozmarzył Bo miał uśmiech anielski na twarzy bez obrazów wszak trudno jest żyć Potem jakby się na nas pogniewał nagle stwierdził że żegnać się trzeba Bo ma drogi kawałek do nieba a przed świtem powinien tam być Spotkałem wczoraj Piotra we śnie w Rynku po kabarecie Bo najważniejsze prawdy dwie zaśnijcie a znajdziecie.  
[G]Spotkałem wczoraj Piotra we śnie, w Rynku po ka[a]barecie. Miał obok siebie gwiazdy dwie: [D]Ankę Szałapak i [G]Becię. Gdy zapytałem, dokąd w noc idzie kompania [a]cała, odpowiedzieli: "Jeden krok, na [D]Bracką do Turnaua". [G]Ledwie minęło [a]parę chwil [D]i już stukamy [G]w bramę; Grzesiek szykuje [a]wódkę i [D]siada za forte[c]pia[D]nem. [G]Piotr opowiadać zaczął tak, że migotały [a]słowa; po brodzie mu płynęła łza [D]czterdziesto[G]procentowa. Zegar zadzwonił, jak to w snach, zachłysnął się [a]kurantem i wtem Wójcicki stanął w drzwiach [D]z fasonem i belcantem. [G]Wręczył Piotrowi [a]bukiet róż, zaś[D]piewał: "Czas się [G]zbierać! Taksówki pod[a]stawione już; [D]do Maszyc do Preis[c]ne[D]ra!". A u [G]Zbyszka jak [E]zawsze u [a]Zbyszka: jego [D]żona cichutka jak [G]myszka, psów [C]czereda i pełno [G]w kieliszkach i [a]nijaki nie grozi nam [D]głód. [G]Tu muzyka się [E]snuje po [a]kątach i [D]Terenia po gościach po[G]sprząta i za [C]oknem zieleni się [G]łąka i nie [A]jeden wydarzy się [D]cud. Piotr z powagą obejrzał ob[G]razy, chyba [E]przy tym się trochę [a]rozmarzył, bo miał [C]uśmiech anielski na [G]twarzy; bez ob[h]razów wszak trudno jest [a]żyć! Potem [D]jakby się na nas po[G]gniewał; nagle s[E]twierdził że żegnać się [a]trzeba, bo ma [C]drogi kawałek do [G]nieba, a przed świtem [D]powinien tam [G]być. Spotkałem wczoraj Piotra we śnie, w Rynku po ka[a]barecie. Bo najważniejsze prawdy dwie: za[D]śnijcie a znaj[G]dziecie.


                      
GSpotkałem wczoraj Piotra we śnie, w Rynku po kaAmbarecie.
Miał obok siebie gwiazdy dwie: DAnkę Szałapak i GBecię.
Gdy zapytałem, dokąd w noc idzie kompania Amcała,
odpowiedzieli: "Jeden krok, na DBracką do Turnaua".
GLedwie minęło Amparę chwil Di już stukamy Gw bramę;
Grzesiek szykuje Amwódkę i Dsiada za forteCmpiaDnem.
GPiotr opowiadać zaczął tak, że migotały Amsłowa;
po brodzie mu płynęła łza DczterdziestoGprocentowa.
Zegar zadzwonił, jak to w snach, zachłysnął się Amkurantem
i wtem Wójcicki stanął w drzwiach Dz fasonem i belcantem.
GWręczył Piotrowi Ambukiet róż, zaśDpiewał: "Czas się Gzbierać!
Taksówki podAmstawione już; Ddo Maszyc do PreisCmneDra!".
A u GZbyszka jak Ezawsze u AmZbyszka: jego Dżona cichutka jak Gmyszka,
psów Cczereda i pełno Gw kieliszkach i Amnijaki nie grozi nam Dgłód.
GTu muzyka się Esnuje po Amkątach i DTerenia po gościach poGsprząta
i za Coknem zieleni się Głąka i nie Ajeden wydarzy się Dcud.
Piotr z powagą obejrzał obGrazy, chyba Eprzy tym się trochę Amrozmarzył,
bo miał Cuśmiech anielski na Gtwarzy; bez obBmrazów wszak trudno jest Amżyć!
Potem Djakby się na nas poGgniewał; nagle sEtwierdził że żegnać się Amtrzeba,
bo ma Cdrogi kawałek do Gnieba, a przed świtem Dpowinien tam Gbyć.
Spotkałem wczoraj Piotra we śnie, w Rynku po kaAmbarecie.
Bo najważniejsze prawdy dwie: zaDśnijcie a znajGdziecie.

Spotkałem wczoraj Piotra we śnie w Rynku po kabarecie
miał obok siebie gwiazdy dwie: Ankę Szałapak i Becię*
Gdy zapytałem dokąd w noc idzie kompania cała
odpowiedzieli jeden krok na Bracką do Turnaua
Ledwie minęło parę chwil o już stukamy w bramę
Grzesiek szykuje wódkę i siada za fortepianem
Piotr opowiadać zaczął tak że migotały słowa
Po brodzie mu płynęła łza czterdziestoprocentowa
Zegar zadzwonił jak tó w snach zachłysnął się kurantem
i wtem Wójcicki stanął w drzwiach z fasonem i belcantem
Wręczył Piotrowi bukiet róż zaśpiewał; czas się zbierać
taksówki podstawione już do Maszyc do Preisnera
A u Zbyszka jak zawsze u Zbyszka jego żona cichutka jak myszka psów
czereda i pełno w kieliszkach i nijaki nie grozi nam głód
tu muzyka się snuje po kątach i Terenia po gościach posprząta
i za oknem zieleni się łąka i nie jeden wydarzy się cud
Piotr z powagą obejrzał obrazy chyba przy tym się trochę rozmarzył
Bo miał uśmiech anielski na twarzy bez obrazów wszak trudno jest żyć
Potem jakby się na nas pogniewał nagle stwierdził że żegnać się trzeba
Bo ma drogi kawałek do nieba a przed świtem powinien tam być
Spotkałem wczoraj Piotra we śnie w Rynku po kabarecie
Bo najważniejsze prawdy dwie zaśnijcie a znajdziecie.




Correction +3 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

  • Wojtek M
    Wojtek M

    Przeczytaj to i stosuj:
    https://spiewnik.wywrota.pl/kr... 4 months ago

  • Wojtek M
    Wojtek M

    Akordów trochę mało, ale da się zagrać, bo dobrze dobrane, tylko trzeba poprawić błędy w rozmieszczeniu.
    Na przykład:
    zaś[D]piewał: "Czas się [G]zbierać!
    Taksówki podsta[a]wione już; do [D]Maszyc do Preis[c]ne[D]ra!"
    Przejrzyj dokładnie swoje opracowanie i popraw 4 months ago

  • Jacek Plebanek
    Jacek Plebanek

    Ja tylko dodam że fajnie było by poprzerzucać linijki tekstu żeby nie było to takie "szerokie". Na mniejszych urządzeniach kiepsko się to wyświetla. 4 months ago

  • Łukasz Dragon
    Łukasz Dragon

    Ok, postaram się tym zająć po świętach. 4 months ago

  • Jacek Charchut
    Jacek Charchut

    Miła piosenka. Wg mnie w pierwszym wersie i innych podobnych trzeba dodać jeszcze e-moll, tj. zamiast "G - - -a" byłoby "G e G a". Spróbuj zagrać, zobaczysz. 4 months ago

  • Wojtek M
    Wojtek M

    Tak jak pisałem - opracowanie jest bardzo uproszczone, Sikorowski gra więcej akordów, ale można je zatwierdzić, bo nie zawiera kardynalnych błędów. Może znajdzie się chętny który je podrasuje:) 4 months ago

anonim

Chords History

Łukasz Dragon
1. Dodałem rozpiskę akordów na gitarę. 2. Poprawiłem kilka błędów w tekście i poprawiłem interpukcję.
Correction 4 months ago