Jestem Vaiana (Vaiana skarb oceanu) Dorota Stalińska, Weronika Bochat
He sent the correction
Oskar Markowski
5 months ago
Instrument:
Lyrics
Babcia tala:
Dziewczynkę znam z pewnej wyspy
Jedyna taka wśród nas
I kocha ludzi i morze
I najjaśniejszą jest z gwiazd
Choć czasem świat zda się wrogi, nie raz cię zrani, nie dwa
To blizny także kształtują twoje ja...
Odmienią cię twoi bliscy
Przeżycia zaś drogę wskażą
I nie da się już zagłuszyć cichego głosu w twej duszy
A gdy ten głos zacznie szeptać:
Vaiana, już blisko masz, vaiana słuchaj, czy już znasz swoje ja...?
Vaiana:
Kim jestem...?
Jestem dziewczyną z motunui, która kocha oceanu dal
Co woła...
A moim ojcem jest odważny wódz, przodkowie byli odkrywcami mórz
Ich dawny czas powraca znów
I woła...
Dzięki mnie jesteśmy dzisiaj tu, blisko horyzontu
Jestem życiem, jestem tym, co wciąż, tak mnie woła...
Lecz ten zew nie jest tam w dali gdzieś ale we mnie!
Jak morza prąd, raz się budzi, raz drzemie!
Przy mnie bądź, przypominaj mi o tym codziennie!
I z drogi tej, nie pozwól zejść!
Jestem vaiana!
Babcia tala:
Am, F;
A
Dziewczynkę znam z pewnej wyspy
F#m
Jedyna taka wśród nas
I kocha ludzi i morze
A
I najjaśniejszą jest z gwiazd
Choć czasem świat zda się wrogi,
D
nie raz cię zrani, nie dwa
E A
To blizny także kształtują twoje ja...
A
Odmienią cię twoi bliscy
D
Przeżycia zaś drogę wskażą
A
I nie da się już zagłuszyć cichego głosu w twej duszy
A gdy ten głos zacznie szeptać:
D A A E
Vaiana, już blisko masz, vaiana słuchaj, czy już znasz swoje ja...?
Vaiana:
Kim jestem...?
Jestem dziewczyną z motunui, która kocha oceanu dal
Co woła...
A moim ojcem jest odważny wódz, przodkowie byli odkrywcami mórz
Ich dawny czas powraca znów
I woła...
Dzięki mnie jesteśmy dzisiaj tu, blisko horyzontu
Jestem życiem, jestem tym, co wciąż, tak mnie woła...
Lecz ten zew nie jest tam w dali gdzieś ale we mnie!
Jak morza prąd, raz się budzi, raz drzemie!
Przy mnie bądź, przypominaj mi o tym codziennie!
I z drogi tej, nie pozwól zejść!
Jestem vaiana!
Babcia tala:
Am, F;
I kocha ludzi i morze
Choć czasem świat zda się wrogi,
nie raz cię zrani,
To blizny także k
I nie da się już zagłuszyć
A gdy ten głos zacznie szeptać:
Va
Vaiana:
Kim jestem...?
Jestem dziewczyną z motunui, która kocha oceanu dal
Co woła...
A moim ojcem jest odważny wódz, przodkowie byli odkrywcami mórz
Ich dawny czas powraca znów
I woła...
Dzięki mnie jesteśmy dzisiaj tu, blisko horyzontu
Jestem życiem, jestem tym, co wciąż, tak mnie woła...
Lecz ten zew nie jest tam w dali gdzieś ale we mnie!
Jak morza prąd, raz się budzi, raz drzemie!
Przy mnie bądź, przypominaj mi o tym codziennie!
I z drogi tej, nie pozwól zejść!
Jestem vaiana!
Am, F;
A
Dziewczynkę znam z pewnej wyspyF#m
Jedyna taka wśród nasI kocha ludzi i morze
A
I najjaśniejszą jest z gwiazdChoć czasem świat zda się wrogi,
nie raz cię zrani,
D
nie dwaTo blizny także k
E
ształtują twojeA
ja...A
Odmienią cię twoi bliscyD
Przeżycia zaś drogę wskażąI nie da się już zagłuszyć
A
cichego głosu w twej duszyA gdy ten głos zacznie szeptać:
Va
D
iana, już blisko masz, A
vaiana słuchaj,A
czy już znasz swoE
je ja...?Vaiana:
Kim jestem...?
Jestem dziewczyną z motunui, która kocha oceanu dal
Co woła...
A moim ojcem jest odważny wódz, przodkowie byli odkrywcami mórz
Ich dawny czas powraca znów
I woła...
Dzięki mnie jesteśmy dzisiaj tu, blisko horyzontu
Jestem życiem, jestem tym, co wciąż, tak mnie woła...
Lecz ten zew nie jest tam w dali gdzieś ale we mnie!
Jak morza prąd, raz się budzi, raz drzemie!
Przy mnie bądź, przypominaj mi o tym codziennie!
I z drogi tej, nie pozwól zejść!
Jestem vaiana!
Babcia tala:
Dziewczynkę znam z pewnej wyspy
Jedyna taka wśród nas
I kocha ludzi i morze
I najjaśniejszą jest z gwiazd
Choć czasem świat zda się wrogi, nie raz cię zrani, nie dwa
To blizny także kształtują twoje ja...
Odmienią cię twoi bliscy
Przeżycia zaś drogę wskażą
I nie da się już zagłuszyć cichego głosu w twej duszy
A gdy ten głos zacznie szeptać:
Vaiana, już blisko masz, vaiana słuchaj, czy już znasz swoje ja...?
Vaiana:
Kim jestem...?
Jestem dziewczyną z motunui, która kocha oceanu dal
Co woła...
A moim ojcem jest odważny wódz, przodkowie byli odkrywcami mórz
Ich dawny czas powraca znów
I woła...
Dzięki mnie jesteśmy dzisiaj tu, blisko horyzontu
Jestem życiem, jestem tym, co wciąż, tak mnie woła...
Lecz ten zew nie jest tam w dali gdzieś ale we mnie!
Jak morza prąd, raz się budzi, raz drzemie!
Przy mnie bądź, przypominaj mi o tym codziennie!
I z drogi tej, nie pozwól zejść!
Jestem vaiana!
Dziewczynkę znam z pewnej wyspy
Jedyna taka wśród nas
I kocha ludzi i morze
I najjaśniejszą jest z gwiazd
Choć czasem świat zda się wrogi, nie raz cię zrani, nie dwa
To blizny także kształtują twoje ja...
Odmienią cię twoi bliscy
Przeżycia zaś drogę wskażą
I nie da się już zagłuszyć cichego głosu w twej duszy
A gdy ten głos zacznie szeptać:
Vaiana, już blisko masz, vaiana słuchaj, czy już znasz swoje ja...?
Vaiana:
Kim jestem...?
Jestem dziewczyną z motunui, która kocha oceanu dal
Co woła...
A moim ojcem jest odważny wódz, przodkowie byli odkrywcami mórz
Ich dawny czas powraca znów
I woła...
Dzięki mnie jesteśmy dzisiaj tu, blisko horyzontu
Jestem życiem, jestem tym, co wciąż, tak mnie woła...
Lecz ten zew nie jest tam w dali gdzieś ale we mnie!
Jak morza prąd, raz się budzi, raz drzemie!
Przy mnie bądź, przypominaj mi o tym codziennie!
I z drogi tej, nie pozwól zejść!
Jestem vaiana!
Correction +0 -3
Status: RejectedValue: 2 karma points
Voted to reject with -70 points 5 months ago
Voted to reject with -10 points 5 months ago
Voted to reject with -70 points 5 months ago
Rozpisz chwyty na całość 5 months ago