Zaśnieżone miasta Gromee feat. Sound'n'Grace
He sent the correction
marbie
5 months ago
Instrument:
Guitar
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod swój dom
E A
Dziś nikt się już nie śpieszy
H E
Śnieg nam zamalował drogi
E A
Do późnych godzin jeszcze
H E
Gwar w kuchni będzie trwał
A
A salon pachnie świerkiem
E
Słowa zbędne są
A H
Tak dobrze nam razem i wesołych świąt
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod swój dom
E A
Mróz pisze coś na oknach
H E
Gwiazdka wspina się na niebo
E A
Jak dobrze znów się spotkać
H E
Jak dobrze, że was mam
A E
I z każdą chwilą głośniej słychać dzwonki sań
A H
I znowu na chwilę zatrzymał się świat
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod swój dom
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod swój dom
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod swój dom
E A
Dziś nikt się już nie śpieszy
H E
Śnieg nam zamalował drogi
E A
Do późnych godzin jeszcze
H E
Gwar w kuchni będzie trwał
A
A salon pachnie świerkiem
E
Słowa zbędne są
A H
Tak dobrze nam razem i wesołych świąt
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod swój dom
E A
Mróz pisze coś na oknach
H E
Gwiazdka wspina się na niebo
E A
Jak dobrze znów się spotkać
H E
Jak dobrze, że was mam
A E
I z każdą chwilą głośniej słychać dzwonki sań
A H
I znowu na chwilę zatrzymał się świat
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod twój dom
E
W zaśnieżone miasta
cis
W rozpędzone sny
A
W świat któremu braknie tchu
H
Spokój się zakrada znów
E cis
Otulony puchem siadł przy drodze czas
A
Widział jak znajomy ktoś
H E
Wiózł choinkę pod twój dom
E
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod swój E
domE
Dziś nikt się już nie A
śpieszyB
Śnieg nam zamalował E
drogiD
E
o późnych godzin A
jeszczeB
Gwar w kuchni będzie E
trwałA
A salon pachnie świerkiemE
Słowa zbędne sąA
Tak dobrze nam razem B
i wesołych świątE
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod swój E
domE
Mróz pisze coś na A
oknachB
Gwiazdka wspina się na E
nieboE
Jak dobrze znów się A
spotkaćB
Jak dobrze, że was E
mamA
I z każdą chwilą głośniej E
słychać dzwonki sańA
I znowu na chwilę B
zatrzymał się światE
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod twój E
domE
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod twój E
domE
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod swój E
domE
Dziś nikt się już nie A
śpieszyB
Śnieg nam zamalował E
drogiD
E
o późnych godzin A
jeszczeB
Gwar w kuchni będzie E
trwałA
A salon pachnie świerkiemE
Słowa zbędne sąA
Tak dobrze nam razem B
i wesołych świątE
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod swój E
domE
Mróz pisze coś na A
oknachB
Gwiazdka wspina się na E
nieboE
Jak dobrze znów się A
spotkaćB
Jak dobrze, że was E
mamA
I z każdą chwilą głośniej E
słychać dzwonki sańA
I znowu na chwilę B
zatrzymał się światE
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod swój E
domE
W zaśnieżone miastaC#m
W rozpędzone snyA
W świat któremu braknie tchuB
Spokój się zakrada znówE
Otulony puchem C#m
siadł przy drodze czasA
Widział jak znajomy ktośB
Wiózł choinkę pod swój E
domCorrection +0 -2
Status: RejectedValue: 2 karma points
Voted to reject with -70 points 5 months ago
Voted to reject with -50 points 5 months ago
Tam jest swój 5 months ago