Kantata Marek Grechuta
Contributed
Nikodem Dyszy
11 months ago
This song has one published interpretation
Second Contractor: Anawa
Second Contractor: Jacek Bończyk
Text author: Jan Zych
Composer: Jan Kanty Pawluskiewicz
Album: Korowód
Year: 1971
Instrument: Guitar
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
Second Contractor: Anawa
Second Contractor: Jacek Bończyk
Text author: Jan Zych
Composer: Jan Kanty Pawluskiewicz
Album: Korowód
Year: 1971
Instrument: Guitar
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
Possible duplicate
There are songs with the same title:
- Jacek Bończyk 67%
Contents
Śniły mi się ptaki bez nieba...
Śniły mi się konie bez ziemi... /x2
Tu żadnej pory roku oprócz zimy nie ma,
obcy mur z obcym m
tu miejsce na labirynt i na g
obcy mur z obcym murem
na łodyżce podwórka więdnie lniany kwiatek nieba.
Tam
A
Tam
A
Tam
I nikt nie krzyknie n
Jak resztki lodu sprząta się przed wiosną - obcego człowieka podniosą
I nikt nie krzyknie n
Jak resztki lodu sprząta się przed wiosną - obcego człowieka podniosą
Zbiegną się nagle wszystkie strony i pory roku będą równocześnie
Śniły mi się konie bez ziemi... /x2
Tu żadnej pory roku oprócz zimy nie ma,
G
tu miejsce na labirynt i na głowę kaB5
mień,obcy mur z obcym m
G
urem graniczy, Gm
F#
na łodyżce podwórka więdnie lniany kwiatek nieba.B
Tu żadnej pory roku G
oprócz Bm
zimy nie ma,tu miejsce na labirynt i na g
B5
łowę kamień,obcy mur z obcym murem
G
graniczy, Bm
na łodyżce podwórka więdnie lniany kwiatek nieba.
A#
D#
A#
A oni tam zbD#
oże sieją,Fm
senne siano się zwozi w sienie oA#
twarte na oścież. D#
Tam
Cm
latA#
o ze zG#
łotym A#
berłem przecFm
hodzi.A
A#
oni tam zD#
boże sieją,Fm
senne siano się zwozi w sienie oA#
twarte na oścież. D#
Tam
Cm
latA#
o ze zG#
łotym A#
berłem przecFm
hodzi.A
A#
oni tam zD#
boże sieją,Fm
senne siano się zwozi w sienie oA#
twarte na oścież. D#
Tam
Cm
latA#
o ze zG#
łotym A#
berłem przecFm
hodzi.Gm
Cm
Gm
Cm
Jeszcze z daFm
leka, z saA#
mego KróD#
lestwaCm
świeci osFm
tatnie A#
jabłko na jabłoni. D#
B
Bm
Tu miejsce na labirynt i na głowę kamieńI nikt nie krzyknie n
G
awet, kiedy upadnę w zgiełku zmotoryzoBm
wanymJak resztki lodu sprząta się przed wiosną - obcego człowieka podniosą
G
Zbiegną się nagle wszystkie strony i pory roku Bm
będą równocześnieB
Bm
Tu miejsce na labirynt i na głowę kamieńI nikt nie krzyknie n
G
awet, kiedy upadnę w zgiełku zmotoryzoBm
wanymJak resztki lodu sprząta się przed wiosną - obcego człowieka podniosą
Zbiegną się nagle wszystkie strony i pory roku będą równocześnie
G
Wszystkie chwD
ile udEm
erzą naraz do Bm
sercaG
i spór będą D
wiodły, dEm
o której z nich Bm
należę.G
I niech to będzie spD
owiedź, Em
ale bez rozgrBm
zeszenia.G
Nie chcę, by okradD
ano mnie Em
z mojego Bm
życia.G
Wszystkie chwD
ile udEm
erzą naraz do Bm
sercaG
i spór będą D
wiodły, dEm
o której z nich Bm
należę.G
I niech to będzie spD
owiedź, Em
ale bez rozgrBm
zeszenia.G
Nie chcę, by okradD
ano mnie Em
z mojego Bm
życia.New Submission +0 -3
Status: RejectedValue: 20 karma points
Voted to reject with -50 points 10 months ago
Voted to reject with -40 points 10 months ago
Voted to reject with -50 points 10 months ago
Duplikat 11 months ago
Nie piszemy x2, tylko rozpisujemy tekst dwa razy :) 11 months ago
Sory ale macie tak gówniany ten program, że zamienia A# na B, a Bm na b. Nic sie nie da w tym zrobić, a jak zacząłem wpisywać A(#), żeby tego nei zamieniał na B , to mi zaczęło to przeskakiwać tak, że nie da się nic z tym zrobić. Ten program to jakaś porażka, naprawcie to proszę. 10 months ago
To nie jest duplikat, bo tamten nie ma akordów wpisanych. 10 months ago