Jodły Piosenki Harcerskie
Instrument:
Guitar
Może brzoza wyrośnie wśród nas, jodeł dostojnych CDGe
Równo liści nasypie z wszystkich stron
Każda szyszkę uroni, by przywitać ja ciepło
I przyjmiemy ją hojnie we własny krąg.
Tylko jodły tu stoją, wypatrują w nadziei
Nic nowego nie widać wciąż nic nowego…
Tylko jodły tu stoją, wymieniają ukłony
Nie wiadomo, który już raz…
Dotyk dłoni znajomych, płyną z rąk do rąk szyszki
Znów te same godziny mierzą czas
Może nowym zawieje, przyjdzie inna niż wszystkie
Może zbiera na podróż do nas wiatr
Tylko jodły tu stoją…
Może brzoza wyrośnie wśród nas, jodeł dostojnych C D G e
Równo liści nasypie z wszystkich stron C D e
Każda szyszkę uroni, by przywitać ja ciepło
I przyjmiemy ją hojnie we własny krąg.
Tylko jodły tu stoją, wypatrują w nadziei
Nic nowego nie widać wciąż nic nowego…
Tylko jodły tu stoją, wymieniają ukłony
Nie wiadomo, który już raz…
Dotyk dłoni znajomych, płyną z rąk do rąk szyszki
Znów te same godziny mierzą czas
Może nowym zawieje, przyjdzie inna niż wszystkie
Może zbiera na podróż do nas wiatr
Tylko jodły tu stoją…
Może brzoza wyrośnie wśród nas, jodeł dostojnych
Równo liści nasypie z wszystkich stron
Każda szyszkę uroni, by przywitać ja ciepło
I przyjmiemy ją hojnie we własny krąg.
Tylko jodły tu stoją, wypatrują w nadziei
Nic nowego nie widać wciąż nic nowego…
Tylko jodły tu stoją, wymieniają ukłony
Nie wiadomo, który już raz…
Dotyk dłoni znajomych, płyną z rąk do rąk szyszki
Znów te same godziny mierzą czas
Może nowym zawieje, przyjdzie inna niż wszystkie
Może zbiera na podróż do nas wiatr
Tylko jodły tu stoją…
C
D
G
Em
Równo liści nasypie z wszystkich stron
C
D
Em
Każda szyszkę uroni, by przywitać ja ciepło
I przyjmiemy ją hojnie we własny krąg.
Tylko jodły tu stoją, wypatrują w nadziei
Nic nowego nie widać wciąż nic nowego…
Tylko jodły tu stoją, wymieniają ukłony
Nie wiadomo, który już raz…
Dotyk dłoni znajomych, płyną z rąk do rąk szyszki
Znów te same godziny mierzą czas
Może nowym zawieje, przyjdzie inna niż wszystkie
Może zbiera na podróż do nas wiatr
Tylko jodły tu stoją…
Może brzoza wyrośnie wśród nas, jodeł dostojnych CDGe
Równo liści nasypie z wszystkich stron
Każda szyszkę uroni, by przywitać ja ciepło
I przyjmiemy ją hojnie we własny krąg.
Tylko jodły tu stoją, wypatrują w nadziei
Nic nowego nie widać wciąż nic nowego…
Tylko jodły tu stoją, wymieniają ukłony
Nie wiadomo, który już raz…
Dotyk dłoni znajomych, płyną z rąk do rąk szyszki
Znów te same godziny mierzą czas
Może nowym zawieje, przyjdzie inna niż wszystkie
Może zbiera na podróż do nas wiatr
Tylko jodły tu stoją…
Równo liści nasypie z wszystkich stron
Każda szyszkę uroni, by przywitać ja ciepło
I przyjmiemy ją hojnie we własny krąg.
Tylko jodły tu stoją, wypatrują w nadziei
Nic nowego nie widać wciąż nic nowego…
Tylko jodły tu stoją, wymieniają ukłony
Nie wiadomo, który już raz…
Dotyk dłoni znajomych, płyną z rąk do rąk szyszki
Znów te same godziny mierzą czas
Może nowym zawieje, przyjdzie inna niż wszystkie
Może zbiera na podróż do nas wiatr
Tylko jodły tu stoją…
Voted to reject with -20 points 1 year ago
Voted to reject with -60 points 1 year ago
Voted to reject with -50 points 1 year ago
Akordy powinny być nad słowami, poczytaj zasady kontrybucji, tam wszystko jest opisane: https://spiewnik.wywrota.pl/ws...
Właśnie według zasad kontrybucji powinny być akordy na konkretnymi wyrazami a nie na końcu linijek
Możesz edytować swoje nadesłane poprawki. Powinnaś/powinieneś poprawić te akordy, zgodnie z zasadami kontrybucji - czyli nad słowami. 1 year ago