Autobus 5 40 Zejman & Garkumpel
He sent the correction
Piotr
3 years ago
Instrument:
Guitar
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
Capo: Second
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
Capo: Second
a e C e
1. Wrześniowym deszczem ocieka port,
d C G
Wczorajsza wódka mocno ściska łeb,
a e C e
Wór spakowany skamle u nóg,
d E a E
Koniec sezonu gdzieś na cumach zległ.
F e d C d
Ref.: Zmoknięty ranek - węgorzewski blues,
C d F E a E
Autobus 5:40 - to do domu kurs.
F e d C d
Posezonowy dopadł mnie wiersz,
C d F E a E
Ta na policzku kropla to na pewno deszcz.
2. Przebrzmiało słońce i przekwitł wiatr,
Zatęsknią szoty do Twoich rąk,
Wiatrem owianą żaglową miłość
Pan narzeczony właśnie zabrał stąd.
Ref.: Zmoknięty ranek...
3. Z błękitnej bieli, z czerwieni chmur,
Z granatu nieba, z roziskrzenia gwiazd,
Motylim sercem, cicho skuleni
Wracamy, hen, do żon, do miast.
Ref.: Zmoknięty ranek...
4. Jeszcze tylko myślenie: jak
Tu przetrwać zimy śnieżno-mroźny czas,
By znów zobaczyć skryty wśród fal,
Odbity na wodzie Twojej ręki ślad.
ref... x2
a e C e
1. Wrześniowym deszczem ocieka port,
d C G
Wczorajsza wódka mocno ściska łeb,
a e C e
Wór spakowany skamle u nóg,
d E a E
Koniec sezonu gdzieś na cumach zległ.
F e d C d
Ref.: Zmoknięty ranek - węgorzewski blues,
C d F E a E
Autobus 5:40 - to do domu kurs.
F e d C d
Posezonowy dopadł mnie wiersz,
C d F E a E
Ta na policzku kropla to na pewno deszcz.
2. Przebrzmiało słońce i przekwitł wiatr,
Zatęsknią szoty do Twoich rąk,
Wiatrem owianą żaglową miłość
Pan narzeczony właśnie zabrał stąd.
Ref.: Zmoknięty ranek...
3. Z błękitnej bieli, z czerwieni chmur,
Z granatu nieba, z roziskrzenia gwiazd,
Motylim sercem, cicho skuleni
Wracamy, hen, do żon, do miast.
Ref.: Zmoknięty ranek...
4. Jeszcze tylko myślenie: jak
Tu przetrwać zimy śnieżno-mroźny czas,
By znów zobaczyć skryty wśród fal,
Odbity na wodzie Twojej ręki ślad.
ref... x2
1.
Ref.:
Autobus
Ta na po
2. Przebrzmiało słońce i przekwitł wiatr,
Zatęsknią szoty do Twoich rąk,
Wiatrem owianą żaglową miłość
Pan narzeczony właśnie zabrał stąd.
Ref.: Zmoknięty ranek...
3. Z błękitnej bieli, z czerwieni chmur,
Z granatu nieba, z roziskrzenia gwiazd,
Motylim sercem, cicho skuleni
Wracamy, hen, do żon, do miast.
Ref.: Zmoknięty ranek...
4. Jeszcze tylko myślenie: jak
Tu przetrwać zimy śnieżno-mroźny czas,
By znów zobaczyć skryty wśród fal,
Odbity na wodzie Twojej ręki ślad.
ref... x2
Am
Wrześniowym Em
deszczem C
ocieka Em
port,Dm
Wczorajsza wóC
dka mocno ściska G
łeb,Am
Wór spakoEm
wany sC
kamle u Em
nóg,Dm
Koniec sezoE
nu gdzieś na cumach Am
zległ. E
Ref.:
F
ZmoknEm
ięty Dm
ranek - C
węgorzewski bDm
lues,Autobus
C
5:Dm
40F
- E
to do domu Am
kurs. E
F
PoEm
sezoDm
nowy C
dopadł mnie Dm
wiersz,Ta na po
C
liczkuDm
kropF
la tE
o na pewno dAm
eszcz. E
2. Przebrzmiało słońce i przekwitł wiatr,
Zatęsknią szoty do Twoich rąk,
Wiatrem owianą żaglową miłość
Pan narzeczony właśnie zabrał stąd.
Ref.: Zmoknięty ranek...
3. Z błękitnej bieli, z czerwieni chmur,
Z granatu nieba, z roziskrzenia gwiazd,
Motylim sercem, cicho skuleni
Wracamy, hen, do żon, do miast.
Ref.: Zmoknięty ranek...
4. Jeszcze tylko myślenie: jak
Tu przetrwać zimy śnieżno-mroźny czas,
By znów zobaczyć skryty wśród fal,
Odbity na wodzie Twojej ręki ślad.
ref... x2
1.
Ref.:
Autobus
2. Przebrzmiało słońce i przekwitł wiatr,
Zatęsknią szoty do Twoich rąk,
Wiatrem owianą żaglową miłość
Pan narzeczony właśnie zabrał stąd.
Ref.: Zmoknięty ranek...
3. Z błękitnej bieli, z czerwieni chmur,
Z granatu nieba, z roziskrzenia gwiazd,
Motylim sercem, cicho skuleni
Wracamy, hen, do żon, do miast.
Ref.: Zmoknięty ranek...
4. Jeszcze tylko myślenie: jak
Tu przetrwać zimy śnieżno-mroźny czas,
By znów zobaczyć skryty wśród fal,
Odbity na wodzie Twojej ręki ślad.
ref... x2
Am
Wrześniowym Em
deszczem C
ocieka Em
port,Dm
Wczorajsza wódka C
mocno ściska G
łeb,Am
Wór Em
spakowany sC
kamle Em
u nóg,Dm
Koniec sezonu E
gdzieś na cumach Am
zległ. E
Ref.:
F
ZmoknEm
ięty Dm
ranek - C
węgorzewski bDm
lues,Autobus
C
5:Dm
40F
- E
to do domu Am
kurs. E
F
PoEm
sezoDm
nowy C
dopadł mnie Dm
wiersz,C
Ta na Dm
policzF
ku kropla tE
o na pewno dAm
eszcz. E
2. Przebrzmiało słońce i przekwitł wiatr,
Zatęsknią szoty do Twoich rąk,
Wiatrem owianą żaglową miłość
Pan narzeczony właśnie zabrał stąd.
Ref.: Zmoknięty ranek...
3. Z błękitnej bieli, z czerwieni chmur,
Z granatu nieba, z roziskrzenia gwiazd,
Motylim sercem, cicho skuleni
Wracamy, hen, do żon, do miast.
Ref.: Zmoknięty ranek...
4. Jeszcze tylko myślenie: jak
Tu przetrwać zimy śnieżno-mroźny czas,
By znów zobaczyć skryty wśród fal,
Odbity na wodzie Twojej ręki ślad.
ref... x2
Correction +3 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Voted to approve with 60 points 3 years ago
Voted to approve with 10 points 3 years ago
Voted to approve with 60 points 3 years ago