Przedszkole Jacek Kaczmarski

He sent the correction
jastrzef
jastrzef
4 years ago
Comment: Akordy dodałem
Instrument: Lyrics Guitar
W przedszkolu naszym nie jest źle Zabawek mamy tutaj w bród Po całych dniach bawimy się W coraz to inny trud Pani nam przypatruje się Pilnuje gdzie zabawy kres W przedszkolu naszym nie jest źle Kiedy się grzecznym jest Bo jeśli nie - za raz po pupach po pupach po pupach biją nas I krzyczą - patrz szcze- patrz szczeniaku gdzieś ty wlazł Albo po łapach po łapach trzepią i W kącie się łyka łzy Za oknem tyle świata lśni Do szyby więc przyciskam nos Wszystkim zachwycałbym się gdy- Gdyby nie Pani głos Bo mamy w pociąg bawić się Pani nas ciągnie tam i tu I chyba sama nie wie gdzie Powtarza tylko: czu-czu-czu... My za nią przewracając się I na zakrętach lecąc w bok Patrzmy jak się pociąg rwie Krzyczymy: czu-czu gubiąc krok A Pani ciągle biega i Za nią już tylko jeden dwu Bo reszta po ścianami tkwi I leżąc krzyczy: czu-czu-czu! Pani się zatrzymuje zła Pierwszego z brzegu łapie i Tym pierwszym zwykle bywam ja Bo jestem krnąbrny oraz zły Więc zaraz da mi da po pupie po pupie po pupie zbije mnie Krzycząc - czemu szcze- czemu szczeniaku nie bawisz się A ja z pociągu wypadłem tylko i W kącie połykam łzy Lecz nic nie mówię cóż to da? Coś tylko we mnie w środku drży W kąciku siedzę cicho sza Myślę że smutno mi Lecz z czasem minie też i to W przedszkolu naszym tak już jest Że zapomina się tu zło Tu troskom szybki kres! Więc znów bawimy wszyscy się Pod czujnym okiem Pani, i W przedszkolu naszym nie jest źle! (Szczególnie gdy się śpi!)
a W przedszkolu naszym nie jest źle, B Zabawek mamy tutaj w bród; a Po całych dniach bawimy się B E7 a W coraz to inny trud. a Pani nam przypatruje się B Pilnuje gdzie zabawy kres; a W przedszkolu naszym nie jest źle, B E7 a Kiedy się grzecznym jest. B Bo jeśli nie – zaraz po pupach, B B po pupach, po pupach biją nas a I krzyczą – patrz szcze- a a patrz szczeniaku gdzieś ty wlazł, B B B Albo po łapach, po łapach, po łapach trzepią i B E7 a W kącie się łyka łzy. a Za oknem tyle świata lśni, B Do szyby więc przyciskam nos a Wszystkim zachwycałbym się gdy – B E7 a Gdyby nie Pani głos. a Bo mamy w pociąg bawić się – B Pani nas ciągnie tam i tu, a I chyba sama nie wie gdzie, B E7 a Powtarza tylko: czu-czu-czu a My za nią przewracając się B I na zakrętach lecąc w bok, B Patrzymy jak się pociąg rwie, a Krzyczymy czu-czu, gubiąc krok. a A Pani ciągle biega i B Za Nią już tylko jeden, dwu, B Bo reszta pod ścianami tkwi a I leżąc krzyczy: czu-czu-czu! a Pani się zatrzymuje zła, B Pierwszego z brzegu łapie i – a Tym pierwszym zwykle bywam ja, B E7 a Bo jestem krnąbrny oraz zły. B Więc zaraz da mi, da po pupie, B po pupie, po pupie zbije mnie, a Krzycząc – czemu szcze- a czemu szczeniaku nie bawisz się, B B A ja z pociągu, z pociągu wypadłem tylko i B E7 a W kącie połykam łzy. a Lecz nic nie mówię – cóż to da? B Coś tylko we mnie w środku drży; a W kąciku siedzę cicho sza, B E7 a Myślę że smutno mi. a Lecz z czasem minie też i to; B W przedszkolu naszym tak już jest, B Że zapomina się tu zło, a Tu troskom szybki kres! a Więc znów bawimy wszyscy się B Pod czujnym okiem Pani, i – B W przedszkolu naszym nie jest źle! E a E7 a (Szczególnie, gdy się śpi!).


                      
W przedszkolu naszym nie jest źlAme,
Zabawek mamy tutaj w brBód;
Po całych dniach bawimy siAmę
BW coraz to E7inny trAmud.
Pani nam przypatruje siAmę
Pilnuje gdzie zabawy krBes;
W przedszkolu naszym nie jest źlAme,
BKiedy się grzE7ecznym jAmest.

Bo jeśli nie – zaraz po pBupach,
po pBupach, po pBupach biją nas
I krzyczą – pAmatrz szcze-
pAmatrz szczeniAmaku gdzieś ty wlazł,
Albo po łBapach, po łBapach, po łBapach trzepią i
BW kącie się łE7yka łzAmy.

Za oknem tyle świata lśnAmi,
Do szyby więc przyciskam nBos
Wszystkim zachwycałbym się gAmdy –
BGdyby nie PE7ani głAmos.
Bo mamy w pociąg bawić sAmię –
Pani nas ciągnie tam i tBu,
I chyba sama nie wie gdziAme,
BPowtarza tE7ylko: czu-czu-czAmu

My za nią przewracając sAm
I na zakrętach lecąc w bBok,
Patrzymy jak się pociąg rwBie,
Krzyczymy czu-czu, gubiąc krAmok.

A Pani ciągle biega Ami
Za Nią już tylko jeden, dBwu,
Bo reszta pod ścianami tkBwi
I leżąc krzyczy: czu-czu-cAmzu!

Pani się zatrzymuje złAma,
Pierwszego z brzegu łapie Bi –
Tym pierwszym zwykle bywam Amja,
BBo jestem krnE7ąbrny oraz złAmy.
Więc zaraz da mi, da po pBupie,
po pupie, po pBupie zbije mnie,
Krzycząc – czeAmmu szcze-
czemu szczeniAmaku nie bawisz się,
A ja z pociBągu, z pociągu wypadłem tylko Bi
BW kącie poE7łykam łAmzy.

Lecz nic nie mówię – cóż to dAma?
Coś tylko we mnie w środku drżBy;
W kąciku siedzę cicho szAma,
BMyślę że sE7mutno mAmi.
Lecz z czasem minie też i tAmo;
W przedszkolu naszym tak już jBest,
Że zapomina się tu złBo,
Tu troskom szybki krAmes!
Więc znów bawimy wszyscy sAm
Pod czujnym okiem PBani, i –
W przedszkolu naszym nBie jest źle!
E(Szczególnie, gdy się śAmpi!).  E7    Am 

W przedszkolu naszym nie jest źle
Zabawek mamy tutaj w bród
Po całych dniach bawimy się
W coraz to inny trud

Pani nam przypatruje się
Pilnuje gdzie zabawy kres
W przedszkolu naszym nie jest źle
Kiedy się grzecznym jest

Bo jeśli nie - za raz po pupach po pupach po pupach biją nas
I krzyczą - patrz szcze- patrz szczeniaku gdzieś ty wlazł
Albo po łapach po łapach trzepią i
W kącie się łyka łzy

Za oknem tyle świata lśni
Do szyby więc przyciskam nos
Wszystkim zachwycałbym się gdy-
Gdyby nie Pani głos

Bo mamy w pociąg bawić się
Pani nas ciągnie tam i tu
I chyba sama nie wie gdzie
Powtarza tylko: czu-czu-czu...

My za nią przewracając się
I na zakrętach lecąc w bok
Patrzmy jak się pociąg rwie
Krzyczymy: czu-czu gubiąc krok

A Pani ciągle biega i
Za nią już tylko jeden dwu
Bo reszta po ścianami tkwi
I leżąc krzyczy: czu-czu-czu!

Pani się zatrzymuje zła
Pierwszego z brzegu łapie i
Tym pierwszym zwykle bywam ja
Bo jestem krnąbrny oraz zły

Więc zaraz da mi da po pupie po pupie po pupie zbije mnie
Krzycząc - czemu szcze- czemu szczeniaku nie bawisz się
A ja z pociągu wypadłem tylko i
W kącie połykam łzy

Lecz nic nie mówię cóż to da?
Coś tylko we mnie w środku drży
W kąciku siedzę cicho sza
Myślę że smutno mi

Lecz z czasem minie też i to
W przedszkolu naszym tak już jest
Że zapomina się tu zło
Tu troskom szybki kres!

Więc znów bawimy wszyscy się
Pod czujnym okiem Pani, i
W przedszkolu naszym nie jest źle!
(Szczególnie gdy się śpi!)


Correction +3 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

  • floem
    floem

    Voted to approve with 50 points 4 years ago

  • gosjusz
    gosjusz

    Voted to approve with 40 points 4 years ago

  • Rocky
    Rocky

    Voted to approve with 50 points 4 years ago

anonim

Chords History

jastrzef
Akordy dodałem
Correction 4 years ago