Wiosna Marek Grechuta
He sent the correction
Elpiaczek
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem
przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijały coraz dłuższe,
coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie,
lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej
zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego. Zrozumiałem lato, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty
x4
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem,
mała łezka słony smak
Pociemniało, poszarzało-jesień jak to tak
Jesień, jesień jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak x4
Białe wiatry już zawiały,
wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję
nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej,
ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi Hm Em
Wcześniej niż oczekiwałem Hm
przyszły te cieplejsze dni Hm Em
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, Em
posadziłem vis a vis D E
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty Gm E
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty {x4} Cm H Cm H
Dni mijały coraz dłuższe, Hm
coraz cieplej było u mnie Hm Em
Coraz lżejsze miała suknie, Hm
lekko płynął wiosny strumień Hm Em
Wreszcie nocy raz czerwcowej Em
zobaczyłem ją jak śpi D E
Bez niczego. Zrozumiałem lato, ech że ty Gm E G
Lato, lato, lato, ech że ty {x4} Cm H Cm H
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew H Hm Em
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew Hm Em
Mała chmurka nad jej czołem, Em
mała łezka słony smak D E
Pociemniało, poszarzało-jesień jak to tak Gm E
Jesień, jesień jak to tak G
Jesień, jesień, jesień jak to tak {x4} Cm H Cm H
Białe wiatry już zawiały, H Hm
wiosny, lata wszystkie znaki Hm
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki Cm Am E
Stoję w oknie, wypatruję Hm
nagle dzwonek u mych drzwi Hm
Zima, zima wchodźże szybciej, Cm Dm
ogrzej się na parę chwil Am Em
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty {4x} Cm H Cm H
Lato, lato, lato, ech że ty Cm H Cm H
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty Cm H Cm H
Lato, lato, lato, ech że ty Cm H Cm H
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty Cm H Cm H
Jesień, jesień, jesień jak to tak Cm H Cm H
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak Cm H Cm H
Jesień, jesień, jesień jak to tak Cm H Cm H
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak Cm H Cm H
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem
przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijały coraz dłuższe,
coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie,
lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej
zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego. Zrozumiałem lato, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty x4
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem,
mała łezka słony smak
Pociemniało, poszarzało-jesień jak to tak
Jesień, jesień jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak x4
Białe wiatry już zawiały,
wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję
nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej,
ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty 4x
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Bm
Em
Wcześniej niż oczekiwałem
Bm
przyszły te cieplejsze dni
Bm
Em
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
Em
posadziłem vis a vis
D
E
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Gm
E
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Cm
B
Cm
B
Dni mijały coraz dłuższe,
Bm
coraz cieplej było u mnie
Bm
Em
Coraz lżejsze miała suknie,
Bm
lekko płynął wiosny strumień
Bm
Em
Wreszcie nocy raz czerwcowej
Em
zobaczyłem ją jak śpi
D
E
Bez niczego. Zrozumiałem lato, ech że ty
Gm
E
G
Lato, lato, lato, ech że ty x4
Cm
B
Cm
B
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
B
Bm
Em
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Bm
Em
Mała chmurka nad jej czołem,
Em
mała łezka słony smak
D
E
Pociemniało, poszarzało-jesień jak to tak
Gm
E
Jesień, jesień jak to tak
G
Jesień, jesień, jesień jak to tak x4
Cm
B
Cm
B
Białe wiatry już zawiały,
B
Bm
wiosny, lata wszystkie znaki
Bm
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Cm
Am
E
Stoję w oknie, wypatruję
Bm
nagle dzwonek u mych drzwi
Bm
Zima, zima wchodźże szybciej,
Cm
Dm
ogrzej się na parę chwil
Am
Em
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty 4x
Cm
B
Cm
B
Lato, lato, lato, ech że ty
Cm
B
Cm
B
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Cm
B
Cm
B
Lato, lato, lato, ech że ty
Cm
B
Cm
B
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Cm
B
Cm
B
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Cm
B
Cm
B
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Cm
B
Cm
B
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Cm
B
Cm
B
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Cm
B
Cm
B
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem
przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijały coraz dłuższe,
coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie,
lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej
zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego. Zrozumiałem lato, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty
x4
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem,
mała łezka słony smak
Pociemniało, poszarzało-jesień jak to tak
Jesień, jesień jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak x4
Białe wiatry już zawiały,
wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję
nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej,
ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Wcześniej niż oczekiwałem
przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijały coraz dłuższe,
coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie,
lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej
zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego. Zrozumiałem lato, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty
x4
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem,
mała łezka słony smak
Pociemniało, poszarzało-jesień jak to tak
Jesień, jesień jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak x4
Białe wiatry już zawiały,
wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję
nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej,
ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Lato, lato, lato, ech że ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ech że ty
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Jesień, jesień, jesień jak to tak
Wiosna, wiosna, wiosna jak to tak
Correction +1 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Votes and comments
Chords History
Dobrynsky
https://open.spotify.com/track/1wGjhv27md3YHSFMPqBFWt?si=55b5846c47fa4fbe
Correction
4 months ago
|
He improved the study 4 years ago
Voted to approve with 50 points 4 years ago
the moderator accepted the study 4 years ago
Wyrównaj chwyty zgodnie z zasadami kontrybucji i będzie dobrze:) 4 years ago