Pan Kmicic Jacek Kaczmarski
Instrument:
Guitar
1. Wilcze zęby, oczy siwe, e a
groźnie garść opuszkiem furczy, H7 e
gniew w zawody z wichru zrywem, a
dzika radość, lot jaskółczy. H7 e
Czyn to czyn, zapadła klamka, D G
puścić kura po zaściankach! a H7
Ref.: Hej kto szlachta, za Kmicicem! e a
Hajda na Wołmontowicze! e H7 e
2. Przodkom kulę między oczy,
krótką rozkosz dać sikorkom,
po łbie kto się napatoczy,
kijów sto chudopachołkom!
Potem picie do obłędu,
studnia, śnieg, my z tobą Jędruś!
Ref.: (...)
3. Zdrada, krzyż, na krzyż przysięga,
tak krucyfiks z cyrografem
i oddala się Oleńka,
żądze się wychłoszcze batem.
Za to swoich siec, czy obcych,
jedna praca za mną chłopcy!
Ref. (...)
4. Wreszcie lek na duszy blizny,
Polska suknem Radziwiłła.
Wróg prywatny, wróg Ojczyzny,
niespodzianka jakże miła.
Los, sumienie, panny stratę,
wynagrodzi spór z magnatem.
Ref.: (...)
5. Jasna Góra, czas pokuty,
trup, trup, Kmicic strzela z łuku.
Klasztor płaszczem, dniem zasnuty,
w szwedzkich armat strasznym huku.
Jędrek się granatem bawi,
ksiądz Kordecki, błogosławi.
Ref.: (...)
6. Jest nagroda za cierpienie,
kto się śmieli ten korzysta.
Dawnych grzechów odpuszczenie,
król Jędrkowi skronie ściska.
Masz Tatarów w drogę ruszaj,
raduj Boga rzezią w Prusach.
Ref.: (...)
7. Krzyż, Ojczyzna, Bóg prywata,
warchoł w oczach zmienia skórę.
Wierny jest jak topór kata
i podobno ma naturę,
więc za słuszną sprawność ręki,
będzie ręka i Oleńki.
Łaska króla, dworek dzieci,
szlachcic co przykładem świeci.
Ref.: (...)
Chwyty nie są opracowane przeze mnie.
Wilcze zęby, oczy siwe e a
Groźnie garść obuszkiem furczy H7 e
Gniew w zawody z wichru zrywem e a
Dzika radość - lot jaskółczy H7 e
Czyn - to czyn: zapadła klamka E7 a
Puścić kura po zaściankach! Fis7 H7
Hej, kto szlachta - za Kmicicem! e a
Hajda na Wołmontowicze e H7 e
Przodkom - kule między oczy
Krótką rozkosz dać sikorkom
Po łbie - kto się napatoczy
Kijów sto - chudopachołkom!
Potem picie do obłędu
Studnia, śnieg - my z tobą, Jędruś!
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Zdrada, krzyż, na krzyż przysięga
Tak krucyfiks - cyrografem
I oddala się Oleńka
Żądze się wychłoszcze batem
Za to swoich siec, czy obcych -
Jedna praca. Za mną, chłopcy!
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Wreszcie lek na duszy blizny
Polska - suknem Radziwiłła
Wróg prywatny - wróg ojczyzny
Niespodzianka jakże miła
Los, sumienie, panny stratę
Wynagrodzi spór z magnatem
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jasna Góra, czas pokuty
- Trup, trup! - Kmicic strzela z łuku
Klasztor płaszczem nieb zasnuty
W szwedzkich armat strasznym huku
Jędrek się granatem bawi
Ksiądz Kordecki - błogosławi
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jest nagroda za cierpienie
Kto się śmieli, ten korzysta
Dawnych grzechów odpuszczenie
Król Jędrkowi skronie ściska
Masz Tatarów, w drogę ruszaj
Raduj Boga rzezią w Prusach
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Krzyż, Ojczyzna, Bóg, prywata
Warchoł w oczach zmienia skórę
Wierny jest, jak topór kata
I podobną ma naturę
Więc za słuszną sprawność ręki
Będzie ręka i Oleńki,
Łaska króla, dworek, dzieci E7 a
Szlachcic, co przykładem świeci Fis7 H7
Wilcze zęby, oczy siwe
Groźnie garść obuszkiem furczy
Gniew w zawody z wichru zrywem
Dzika radość - lot jaskółczy
Czyn - to czyn: zapadła klamka
Puścić kura po zaściankach!
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Przodkom - kule między oczy
Krótką rozkosz dać sikorkom
Po łbie - kto się napatoczy
Kijów sto - chudopachołkom!
Potem picie do obłędu
Studnia, śnieg - my z tobą, Jędruś!
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Zdrada, krzyż, na krzyż przysięga
Tak krucyfiks - cyrografem
I oddala się Oleńka
Żądze się wychłoszcze batem
Za to swoich siec, czy obcych -
Jedna praca. Za mną, chłopcy!
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Wreszcie lek na duszy blizny
Polska - suknem Radziwiłła
Wróg prywatny - wróg ojczyzny
Niespodzianka jakże miła
Los, sumienie, panny stratę
Wynagrodzi spór z magnatem
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jasna Góra, czas pokuty
- Trup, trup! - Kmicic strzela z łuku
Klasztor płaszczem nieb zasnuty
W szwedzkich armat strasznym huku
Jędrek się granatem bawi
Ksiądz Kordecki - błogosławi
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jest nagroda za cierpienie
Kto się śmieli, ten korzysta
Dawnych grzechów odpuszczenie
Król Jędrkowi skronie ściska
Masz Tatarów, w drogę ruszaj
Raduj Boga rzezią w Prusach
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Krzyż, Ojczyzna, Bóg, prywata
Warchoł w oczach zmienia skórę
Wierny jest, jak topór kata
I podobną ma naturę
Więc za słuszną sprawność ręki
Będzie ręka i Oleńki,
Łaska króla, dworek, dzieci
Szlachcic, co przykładem świeci
Em
Am
Groźnie garść obuszkiem furczy
B7
Em
Gniew w zawody z wichru zrywem
Em
Am
Dzika radość - lot jaskółczy
B7
Em
Czyn - to czyn: zapadła klamka
E7
Am
Puścić kura po zaściankach!
F#7
B7
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Em
Am
Hajda na Wołmontowicze
Em
B7
Em
Przodkom - kule między oczy
Krótką rozkosz dać sikorkom
Po łbie - kto się napatoczy
Kijów sto - chudopachołkom!
Potem picie do obłędu
Studnia, śnieg - my z tobą, Jędruś!
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Zdrada, krzyż, na krzyż przysięga
Tak krucyfiks - cyrografem
I oddala się Oleńka
Żądze się wychłoszcze batem
Za to swoich siec, czy obcych -
Jedna praca. Za mną, chłopcy!
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Wreszcie lek na duszy blizny
Polska - suknem Radziwiłła
Wróg prywatny - wróg ojczyzny
Niespodzianka jakże miła
Los, sumienie, panny stratę
Wynagrodzi spór z magnatem
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jasna Góra, czas pokuty
- Trup, trup! - Kmicic strzela z łuku
Klasztor płaszczem nieb zasnuty
W szwedzkich armat strasznym huku
Jędrek się granatem bawi
Ksiądz Kordecki - błogosławi
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jest nagroda za cierpienie
Kto się śmieli, ten korzysta
Dawnych grzechów odpuszczenie
Król Jędrkowi skronie ściska
Masz Tatarów, w drogę ruszaj
Raduj Boga rzezią w Prusach
Hej, kto szlachta - za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Krzyż, Ojczyzna, Bóg, prywata
Warchoł w oczach zmienia skórę
Wierny jest, jak topór kata
I podobną ma naturę
Więc za słuszną sprawność ręki
Będzie ręka i Oleńki,
Łaska króla, dworek, dzieci
E7
Am
Szlachcic, co przykładem świeci
F#7
B7
1. Wilcze zęby, oczy siwe,
Em
Am
groźnie garść opuszkiem furczy,
B7
Em
gniew w zawody z wichru zrywem,
Am
dzika radość, lot jaskółczy.
B7
Em
Czyn to czyn, zapadła klamka,
D
G
puścić kura po zaściankach!
Am
B7
Ref.: Hej kto szlachta, za Kmicicem!
Em
Am
Hajda na Wołmontowicze!
Em
B7
Em
2. Przodkom kulę między oczy,
krótką rozkosz dać sikorkom,
po łbie kto się napatoczy,
kijów sto chudopachołkom!
Potem picie do obłędu,
studnia, śnieg, my z tobą Jędruś!
Ref.: (...)
3. Zdrada, krzyż, na krzyż przysięga,
tak krucyfiks z cyrografem
i oddala się Oleńka,
żądze się wychłoszcze batem.
Za to swoich siec, czy obcych,
jedna praca za mną chłopcy!
Ref. (...)
4. Wreszcie lek na duszy blizny,
Polska suknem Radziwiłła.
Wróg prywatny, wróg Ojczyzny,
niespodzianka jakże miła.
Los, sumienie, panny stratę,
wynagrodzi spór z magnatem.
Ref.: (...)
5. Jasna Góra, czas pokuty,
trup, trup, Kmicic strzela z łuku.
Klasztor płaszczem, dniem zasnuty,
w szwedzkich armat strasznym huku.
Jędrek się granatem bawi,
ksiądz Kordecki, błogosławi.
Ref.: (...)
6. Jest nagroda za cierpienie,
kto się śmieli ten korzysta.
Dawnych grzechów odpuszczenie,
król Jędrkowi skronie ściska.
Masz Tatarów w drogę ruszaj,
raduj Boga rzezią w Prusach.
Ref.: (...)
7. Krzyż, Ojczyzna, Bóg prywata,
warchoł w oczach zmienia skórę.
Wierny jest jak topór kata
i podobno ma naturę,
więc za słuszną sprawność ręki,
będzie ręka i Oleńki.
Łaska króla, dworek dzieci,
szlachcic co przykładem świeci.
Ref.: (...)
Chwyty nie są opracowane przeze mnie.
Correction +0 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
the moderator accepted the study 4 years ago