Zmienia niezmiennie Paweł Czekalski
Contributed
tris
4 years ago
Contents
Am
F
C
1.Zmienia się ziemia braciszku
G
codziennie
I ty się w tym siostrzyczko zmieniasz niezmiennie
Zapadły w sen zimowy komfortowej dretwoty
Plotę o tym plotę że źle mi na ziemi
I inne głupoty
Choć miejsce to co w tamtym tutaj, nie ten czas co w tamtym teraz
Gdy w przestrzeni śpią w bielach, a mi sen się udziela
We wnętrzu pieca płonie to samo drzewo co je
Wolałbym teraz widzieć po słonecznej ziemi stronie
Ref. Wyruszamy w świat gdy oświetlone łąki
Gdy powietrze słońcem pachnie i sam czuje się jak wiatr
Co rozwiewa smutki zimy na gałęziach pąki
Nie rezygnuje celu czasem kwestią jest tylko czas
Wyruszamy w drogę pełna zauroczeń
W niepokoju wielkim każdy wielki spokój ma z nas
Bo to uczucie co najbardziej można nazwać domem
Z wszystkich miejsc które przywitają nas
2.Nie bać się przemian bracie są niezbędne
Ich skutkiem siostrzyczko ty także tu jesteś
Jak łatwo w rutynie wygodnych chwil bywać
I radość i siłę na nowo odkrywać
Choć inne miejsce tam w tym tutaj, ten sam czas co w tamtym teraz
Przestrzeń trwała tutaj w bielach, a tam pachniała w zieleniach
We wnętrzu pieca płonie to samo drzewo co je
Przytulał już na ziemi niezmiennie zmienny człowiek
Ref. Wyruszamy w świat...
New Submission +0 -0
Status: ApprovedValue: 20 karma points
the moderator accepted the study 4 years ago