We could not find the song. Perhaps below you will find what you are looking for.
A ja, a ja Piotr Bukartyk
He sent the correction
moniablu
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Lubię poleżeć na kanapie,
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Odprężam się, albowiem wiem już
jak wielką siłę ma mój geniusz,
z łatwością mógłbym tego dowieść
pisząc nowelę, albo powieść...
A ja, a ja robię sobie jaja,
a kto w tym sztuki szuka
prędzej się doszuka zbuka.
Bo ja, bo ja robię sobie jaja,
a kto w tym sztuki szuka
napotyka zbuka
Gdzieś hen tam na wysokiej turni
dęci klienci durni wtórni,
powietrze taki zanieczyści,
a wieniec ma z laurowych liści.
Coś tam pod nosem bąka chmurnie,
mrożony kurczak na koturnie,
co kontempluje własne dzieło,
bo ma nagrane na video.
A ja...
Lubię poleżeć na kanapie,
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Myślałem – będę miał natchnienie,
a teraz mam wrażenie, że nie,
widocznie miał odmienne plany
intelekt mój nieskrępowany.
A ja...
E
Lubię poleżeć na kanapie,
fis
czasem se ziewnę się podrapię,
A
się znudzę to se muchę złapię
E
albo na sufit się pogapię...
Odprężam się, albowiem wiem już
fis
jak wielką siłę ma mój geniusz,
A
z łatwością mógłbym tego dowieść
E A
pisząc nowelę, albo powieść...
E
A ja, a ja robię sobie jaja,
fis
a kto w tym sztuki szuka
a E
prędzej się doszuka zbuka.
A E
Bo ja, bo ja robię sobie jaja,
fis
a kto w tym sztuki szuka
C E
napotyka zbuka
Gdzieś hen tam na wysokiej turni
dęci klienci durni wtórni,
powietrze taki zanieczyści,
a wieniec ma z laurowych liści.
Coś tam pod nosem bąka chmurnie,
mrożony kurczak na koturnie,
co kontempluje własne dzieło,
bo ma nagrane na video.
A ja...
Lubię poleżeć na kanapie,
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Myślałem – będę miał natchnienie,
a teraz mam wrażenie, że nie,
widocznie miał odmienne plany
intelekt mój nieskrępowany.
A ja...
E
Lubię poleżeć na kanapie,czasem se z
F#m
iewnę się podrapię,się
A
znudzę to se muchę złapięalbo na s
E
ufit się pogapię...Odprężam się, albowiem wiem już
jak wielką
F#m
siłę ma mój geniusz,z łatwością m
A
ógłbym tego dowieśćpisząc n
E
owelę, albo powieść..A
.A ja, a ja r
E
obię sobie jaja,a kto w tym
F#m
sztuki szukaAm
prędzej się dE
oszuka zbuka.A
Bo ja, bo ja rE
obię sobie jaja,a
F#m
kto w tym sztuki szukaC
napotyka zE
bukaGdzieś hen tam na wysokiej turni
dęci klienci durni wtórni,
powietrze taki zanieczyści,
a wieniec ma z laurowych liści.
Coś tam pod nosem bąka chmurnie,
mrożony kurczak na koturnie,
co kontempluje własne dzieło,
bo ma nagrane na video.
A ja...
Lubię poleżeć na kanapie,
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Myślałem – będę miał natchnienie,
a teraz mam wrażenie, że nie,
widocznie miał odmienne plany
intelekt mój nieskrępowany.
A ja...
Lubię poleżeć na kanapie,
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Odprężam się, albowiem wiem już
jak wielką siłę ma mój geniusz,
z łatwością mógłbym tego dowieść
pisząc nowelę, albo powieść...
A ja, a ja robię sobie jaja,
a kto w tym sztuki szuka
prędzej się doszuka zbuka.
Bo ja, bo ja robię sobie jaja,
a kto w tym sztuki szuka
napotyka zbuka
Gdzieś hen tam na wysokiej turni
dęci klienci durni wtórni,
powietrze taki zanieczyści,
a wieniec ma z laurowych liści.
Coś tam pod nosem bąka chmurnie,
mrożony kurczak na koturnie,
co kontempluje własne dzieło,
bo ma nagrane na video.
A ja...
Lubię poleżeć na kanapie,
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Myślałem – będę miał natchnienie,
a teraz mam wrażenie, że nie,
widocznie miał odmienne plany
intelekt mój nieskrępowany.
A ja...
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Odprężam się, albowiem wiem już
jak wielką siłę ma mój geniusz,
z łatwością mógłbym tego dowieść
pisząc nowelę, albo powieść...
A ja, a ja robię sobie jaja,
a kto w tym sztuki szuka
prędzej się doszuka zbuka.
Bo ja, bo ja robię sobie jaja,
a kto w tym sztuki szuka
napotyka zbuka
Gdzieś hen tam na wysokiej turni
dęci klienci durni wtórni,
powietrze taki zanieczyści,
a wieniec ma z laurowych liści.
Coś tam pod nosem bąka chmurnie,
mrożony kurczak na koturnie,
co kontempluje własne dzieło,
bo ma nagrane na video.
A ja...
Lubię poleżeć na kanapie,
czasem se ziewnę się podrapię,
się znudzę to se muchę złapię
albo na sufit się pogapię...
Myślałem – będę miał natchnienie,
a teraz mam wrażenie, że nie,
widocznie miał odmienne plany
intelekt mój nieskrępowany.
A ja...
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 30 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago