Płomienie Blackout
He sent the correction
tris
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Już wieczór, niebo oddycha.
Już noc niewiadoma i cicha,
już pora rozpalić ognisko,
nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie iskra.
Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Płomienie, płomienie, płomienie,
na twarzach mamy ślad gorąca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Już późno, makiem zasiało.
Już sen twarz pochyla swą białą.
Nad żarem popiołu motyle,
Popatrzmy przez chwilę.
Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Wspomnienie, wspomnienie, wspomnienie,
na twarzach został ślad gorąca.
Wspomnienie, wspomnienie,
co nigdy nie wypali się do końca,
co nigdy nie wypali się do końca.
d B d
1.Już wieczór, niebo oddycha.
A7
Już noc niewiadoma i cicha,
F
już pora rozpalić ognisko,
g A7
nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie iskra.
d g
Ref.Płomienie, płomienie —
B A7
czerwone okruszyny słońca.
d g
Płomienie, płomienie,
B a d
czekamy, aż wypalą się do końca.
g d
Płomienie, płomienie, płomienie,
E7 A7
na twarzach mamy ślad gorąca.
d g
Płomienie, płomienie,
B a d
czekamy, aż wypalą się do końca.
2.Już cicho, makiem zasiało.
Już sen twarz pochyla swą białą.
Nad żarem popiołu motyle,
Popatrzmy przez chwilę.
Ref.Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Wspomnienie, wspomnienie, wspomnienie,
na twarzach został ślad gorąca.
Wspomnienie, wspomnienie,
co nigdy nie wypali się do końca,
co nigdy nie wypali się do końca.
1.Już
Już
już
nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie
Ref.Pło
czer
Pło
cze
Pło
na tw
Pło
cze
2.Już cicho, makiem zasiało.
Już sen twarz pochyla swą białą.
Nad żarem popiołu motyle,
Popatrzmy przez chwilę.
Ref.Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Wspomnienie, wspomnienie, wspomnienie,
na twarzach został ślad gorąca.
Wspomnienie, wspomnienie,
co nigdy nie wypali się do końca,
co nigdy nie wypali się do końca.
Dm
wieczór, B
niebo odDm
dycha.Już
A7
noc niewiadoma i cicha,już
F
pora rozpalić ognisko,nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie
Gm
iskA7
ra.Ref.Pło
Dm
mienie, płoGm
mienie —czer
B
wone okruszyny A7
słońca.Pło
Dm
mienie, płoGm
mienie,cze
B
kamy, aż wypAm
alą się do Dm
końca.Pło
Gm
mienie, płomienie, płoDm
mienie,na tw
E7
arzach mamy ślad goA7
rąca.Pło
Dm
mienie, płoGm
mienie,cze
B
kamy, aż wyAm
palą się do Dm
końca.2.Już cicho, makiem zasiało.
Już sen twarz pochyla swą białą.
Nad żarem popiołu motyle,
Popatrzmy przez chwilę.
Ref.Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Wspomnienie, wspomnienie, wspomnienie,
na twarzach został ślad gorąca.
Wspomnienie, wspomnienie,
co nigdy nie wypali się do końca,
co nigdy nie wypali się do końca.
Już wieczór, niebo oddycha.
Już noc niewiadoma i cicha,
już pora rozpalić ognisko,
nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie iskra.
Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Płomienie, płomienie, płomienie,
na twarzach mamy ślad gorąca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Już późno, makiem zasiało.
Już sen twarz pochyla swą białą.
Nad żarem popiołu motyle,
Popatrzmy przez chwilę.
Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Wspomnienie, wspomnienie, wspomnienie,
na twarzach został ślad gorąca.
Wspomnienie, wspomnienie,
co nigdy nie wypali się do końca,
co nigdy nie wypali się do końca.
Już noc niewiadoma i cicha,
już pora rozpalić ognisko,
nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie iskra.
Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Płomienie, płomienie, płomienie,
na twarzach mamy ślad gorąca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Już późno, makiem zasiało.
Już sen twarz pochyla swą białą.
Nad żarem popiołu motyle,
Popatrzmy przez chwilę.
Płomienie, płomienie —
czerwone okruszyny słońca.
Płomienie, płomienie,
czekamy, aż wypalą się do końca.
Wspomnienie, wspomnienie, wspomnienie,
na twarzach został ślad gorąca.
Wspomnienie, wspomnienie,
co nigdy nie wypali się do końca,
co nigdy nie wypali się do końca.
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 40 points 4 years ago
Voted to approve with 100 points 4 years ago