Lukrecja Łzy
Instrument:
Lyrics
Guitar
Difficulty:
Novice
Tuning:
E A D G B E
Difficulty:
Tuning:
Tego dnia wszystko było jakieś dziwne
Słońce też świeciło jakieś inne
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię, nie lubię, nie lubię, nie lubię
Nie lubię lukrecji
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I twe oczy płonęły miłością
A twe ciało kłamało, kłamało, kłamało
"Powiedz, powiedz, powiedz"
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
Tej nocy wszystko było jakieś inne
Księżyc też świecił jakoś dziwnie
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię lukrecji
Masz mi jeszcze dużo do powiedzenia
Ale nauczyłeś się milczeć i śmiać
I pewnie nigdy nie dowiem się jak było
Gdy byłam z tobą przez tych wiele lat
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I milczałeś doskonale, a twe ciało doskonale kłamało
Kłamało: "Powiedz, powiedz, powiedz ..."
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
[a]Tego dnia wszystko było jakieś dziwne
[F]Słońce też świeciło jakieś inne
[a]Ty pachniałeś lukrecją
[F]Ja nie lubię, nie lubię, nie lubię, nie lubię
Nie lubię lukrecji
[a]Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
[F]Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
[a]I twe oczy płonęły miłością
[F]A twe ciało kłamało, kłamało, kłamało
[a]"Powiedz, powiedz, powiedz"
[a]Czy nadal lubisz [F]czarne lukrecje?
[C]Czy nadal tak urzeka [G]cię ich smak?
[a]Słodki płacz za [F]czarną lukrecję
[C]Lukrecja - gorzki poże[G]gnania smak
Tej nocy wszystko było jakieś inne
Księżyc też świecił jakoś dziwnie
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię lukrecji
Masz mi jeszcze dużo do powiedzenia
Ale nauczyłeś się milczeć i śmiać
I pewnie nigdy nie dowiem się jak było
Gdy byłam z tobą przez tych wiele lat
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I milczałeś doskonale, a twe ciało doskonale kłamało
Kłamało: "Powiedz, powiedz, powiedz ..."
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
Am
Tego dnia wszystko było jakieś dziwneF
Słońce też świeciło jakieś inneAm
Ty pachniałeś lukrecjąF
Ja nie lubię, nie lubię, nie lubię, nie lubięNie lubię lukrecji
Am
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"F
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"Am
I twe oczy płonęły miłościąF
A twe ciało kłamało, kłamało, kłamałoAm
"Powiedz, powiedz, powiedz"Am
Czy nadal lubisz F
czarne lukrecje?C
Czy nadal tak urzeka G
cię ich smak?Am
Słodki płacz za F
czarną lukrecjęC
Lukrecja - gorzki pożeG
gnania smakTej nocy wszystko było jakieś inne
Księżyc też świecił jakoś dziwnie
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię lukrecji
Masz mi jeszcze dużo do powiedzenia
Ale nauczyłeś się milczeć i śmiać
I pewnie nigdy nie dowiem się jak było
Gdy byłam z tobą przez tych wiele lat
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I milczałeś doskonale, a twe ciało doskonale kłamało
Kłamało: "Powiedz, powiedz, powiedz ..."
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
Tego dnia wszystko było jakieś dziwne
Słońce też świeciło jakieś inne
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię, nie lubię, nie lubię, nie lubię
Nie lubię lukrecji
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I twe oczy płonęły miłością
A twe ciało kłamało, kłamało, kłamało
"Powiedz, powiedz, powiedz"
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
Tej nocy wszystko było jakieś inne
Księżyc też świecił jakoś dziwnie
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię lukrecji
Masz mi jeszcze dużo do powiedzenia
Ale nauczyłeś się milczeć i śmiać
I pewnie nigdy nie dowiem się jak było
Gdy byłam z tobą przez tych wiele lat
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I milczałeś doskonale, a twe ciało doskonale kłamało
Kłamało: "Powiedz, powiedz, powiedz ..."
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
Słońce też świeciło jakieś inne
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię, nie lubię, nie lubię, nie lubię
Nie lubię lukrecji
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I twe oczy płonęły miłością
A twe ciało kłamało, kłamało, kłamało
"Powiedz, powiedz, powiedz"
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
Tej nocy wszystko było jakieś inne
Księżyc też świecił jakoś dziwnie
Ty pachniałeś lukrecją
Ja nie lubię lukrecji
Masz mi jeszcze dużo do powiedzenia
Ale nauczyłeś się milczeć i śmiać
I pewnie nigdy nie dowiem się jak było
Gdy byłam z tobą przez tych wiele lat
Mówiłeś do siebie: "Nie mów tylko za dużo"
I milczałeś doskonale, a twe ciało doskonale kłamało
Kłamało: "Powiedz, powiedz, powiedz ..."
Czy nadal lubisz czarne lukrecje?
Czy nadal tak urzeka cię ich smak?
Słodki płacz za czarną lukrecję
Lukrecja - gorzki pożegnania smak
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago