Czarne garnitury jeżdżą w czarnych Mercedesach Z piskiem opon biorą każdy zakręt Wielki magnes tkwi w tych facetach Aż robi ci się mokro w okolicach majtek Na tylnym siedzeniu jest bardzo obszernie Pociąga cię jazda w takim aucie Gdy czarny garnitur patrzy na ciebie Mogłabyś to robić z nim na asfalcie ref. Gdy on przyciska nogą gaz do dechy To ty przyciskasz się do niego Garnitur chłonie twój zapach kobiety Jest krew na szybie, potrącił pieszego Czarne garnitury jeżdżą w czarnych Mercedesach Z piskiem opon biorą każdy zakręt Wielki magnes tkwi w tych facetach Aż robi ci się mokro w okolicach majtek Czarny garnitur zapala papierosa I nic nie mówi, patrzy gdzieś daleko Jedziecie prosto, tknie za oknem szosa Ten głupi przechodzień zbił wam reflektor ref. Gdy on przyciska nogą gaz do dechy...  

D Cis5 Czarne garnitury jeżdżą w czarnych Mercedesach G Z piskiem opon biorą każdy zakręt D Cis5 Wielki magnes tkwi w tych facetach G Aż robi ci się mokro w okolicach majtek D cis Na tylnym siedzeniu jest bardzo obszernie G Pociąga cię jazda w takim aucie D cis Gdy czarny garnitur patrzy na ciebie G Mogłabyś to robić z nim na asfalcie D G D A D G D A ref. D h Gdy on przyciska nogą gaz do dechy G A To ty przyciskasz się do niego D h Garnitur chłonie twój zapach kobiety G A Jest krew na szybie, potrącił pieszego Czarne garnitury jeżdżą w czarnych Mercedesach Z piskiem opon biorą każdy zakręt Wielki magnes tkwi w tych facetach Aż robi ci się mokro w okolicach majtek Czarny garnitur zapala papierosa I nic nie mówi, patrzy gdzieś daleko Jedziecie prosto, tknie za oknem szosa Ten głupi przechodzień zbił wam reflektor ref. Gdy on przyciska nogą gaz do dechy...